Gdzie pochowano moich pra pra dziadków? / z rozmyślań przy rodzinnej kolacji /

Więcej
8 lata 8 miesiąc temu #19889 przez GRZEGORZ BORECKI
Witam,
Moi pra pra dziadkowie: Wojciech Guźniczak (zm.1917) i jego żona Petronela Guźniczak zd. Przezpolewska (zm.1923) zmarli oboje w Ottonowie. Ich zgony zapisane są w parafii Św. Barbary w Częstochowie. O ile jestem sobie w stanie wyobrazić śluby, chrzty w kościele położonym o 15 km. od miejsca zamieszkania o tyle ceremonię pogrzebową jest mi sobie ciężko wyobrazić. Czy nieboszczyka wieziono koniem, wozem 15 km. w jedną a potem drugą stronę a pogrzeb trwał 12 godzin?
Czy moich pra pra dziadków wieziono do kościoła Św. Barbary czy może ksiądz z kościoła przybywał z posługą do domu nieboszczyka (czy istniał już wtedy cmentarz w Blachowni?), czy może nieboszczyka wieziono do kościoła Św. Barbary i chowano na pobliskim (jakim? czyżby Rocha?) cmentarzu?
Wnuczka Wojciecha i Petroneli (moja Babcia) takich rzeczy nie pamięta, tym bardziej, że na świat miała przyjść 10 lat później (1930). Jej rodzice zmarli w 1940 i 1949 pochowani są już na cmentarzu w Blachowni.

Jeśli ktoś dysponuje wiedzą na powyższy temat i zechce się nią podzielić będę ogromnie wdzięczny.
Ot zwykła ciekawość, gdzie spoczywają jedni z moich Pra pra dziadków.

Pozdrawiam
Grzegorz

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 8 miesiąc temu #20028 przez Ireneusz Samulak
Ciekawy temat. Myślę, że czas nie stanowił dużego problemu bo i tak zmarły był przygotowywany do pochówku często w domu. To była cała ceremonia. Ale to innym razem. Miałem przodków w osadzie gdzie był i kościół i cmentarz i parafia. Tu problem był rozwiązany. Jedna mała uwaga. Kiedyś przestrzegano pewnych zasad. Mianowicie chociażby tego czy dziecko było ochrzczone. Proszę zwrócić uwagę w aktach urodzin., Narodziny zgłaszano już następnego dnia ewentualnie drugiego. Nadanie imienia w towarzystwie świadków i rodziców chrzestnych uważano za przyjęcie do wspólnoty. Niestety dziecko nie ochrzczone z różnych przyczyn nie mogło być pochowane na cmentarzu. Grzebano w okolicy cmentarza a dzisiaj już po takim pochówku nie ma śladu. W aktach zgonu stwierdza się jedynie datę zgonu potwierdzoną przez dwóch świadków. Nie ma natomiast wpisu co do daty i miejsca pochówku. Temat jest ciekawy. Czekam na wyjaśnienia.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 8 miesiąc temu #20032 przez Michał Urbaniak
Wydaje mi się, że takie dzieci zaraz zmarłe "chrzczono z wody" - z takim określeniem spotykam się przynajmniej w aktach.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #20036 przez Tomasz Krzywanski
Dzieci chrzczono z wody w zwiazku z katolicka teologia limbusa. Dusze nieochrzczonych dzieci szly do limbusa, gdzie nie byly karane, ale i nie mogly dostapic pelnego "ogladania Boga". Dlatego chrzcono pospiesznie z wody. Pierre Chenu opisuje przypadki rodzicow, ktorzy modlili sie o ozywienie takich dzieci, aby je ochrzcic. Bylo to spowodowane teologia grzechu pierworodnego wg ktorego ludzie zmarli w grzechach uczynkowych, badz z wina grzechu pierworodnego, bez chrztu szli prosto do piekla. Podobnie jest to pojmowane dzis, gdy np ktos w pelni swiadomie odrzuca nauczanie KRK badz umiera w grzechu smiertelnym. Niewielu ksiezy o tym mowi, ale nauczanie nie uleglo zmianie. Z limbusem niemowlat jest ten problem, ze eschatologia katolicka ostatecznie dopuszcza tylko dwie rzeczywistosci - NIEBO i Piekło. A tu mamy trzecia jakosc. I tu jest problem z nauczaniem Soboru Florenckiego. Na poswiecona ziemie nie mieli tez wstepu np aktorzy (niemoralnosc), samobojcy (grzech przeciwko Duchowi Sw). Reasumujac: limbus byl proba pogodzenia slow Jezusa "takich jest Krolestwo Boze" (dzieci) z "karą za grzech jest śmierć wieczna". Stworzono wiec limbus, nie bedacy w istocie ani niebem ani pieklem
Ostatnia8 lata 8 miesiąc temu edycja: Tomasz Krzywanski od.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie