Proszę o radę, w akcie ślubu z 1888, Grodzisko
parafia Kłobuck, jest przy nazwisku pana młodego
wpis "zwolniony z armii".
Maciej Ujma, ur i zamieszkały w Blachowni, lat 28,
zwolniony z armii itd.
Po raz pierwszy spotkałam sie z takim zapisem w mojej
rodzinie .
Czy to oznacza ,że odbył służbę wojskową, wiek 28 lat
mógłby to chyba potwierdzać?
Czy mogę przypuszczać ,ze to było wojsko rosyjskie?
Na pewno nie był zawodowym wojskowym, a raczej
szeregowym żołnierzem, czy jest szansa znaleźć
gdzieś spisy?
Ile lat trwał pobyt w wojsku?
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
Joanna
Sprawy wojskowe, a szczególnie Armii Carskiej to ciągle niezbadany temat. Niestety nie ma większych szans na dotarcie do akt. Co prawda w Moskwie jest Archiwum Wojskowe, ale słyszałem tylko o jednej osobie której udzielono odpowiedzi. Służba wojskowa trwała bardzo długo najczęściej mówi się o siedmiu latach. Podobno zabierano tylko jednego syna wskazanego przez ojca.
Myślę, ze więcej znajdziesz na portalach wojskowych.
Mój dziadek z Armią Carską dotarł aż nad Morze Czarne tam pobrał się z babcią która mieszkała w rodzinie polskich zesłańców, jego stryj pozostał w Rosji, będę o tym mówił na zebraniu w maju.
Po wprowadzeniu ustawy z 1 (13) I 1874 roku wojsko carskie zostało zreformowane. Służba w wojskach lądowych trwała 6 lat, a w marynarce 7 lat. Rekrutowano 21 letnich mężczyzn więc myslę, że jest prawdopodobne, że w wieku 28 lat mężczyzna mógł być już po służbie wojskowej.
Bardzo dziękuję, są to cenne informacje.
Wiem,że temat jest, łagodnie mówiąc, trudny,
ale jakie są możliwości sprawdzenia, czy dana osoba
faktycznie służyła w armii.
Oczywiście oprócz pisania do Moskwy!
Jeśli chodzi o przekazy rodzinne, to praktycznie o moim
pradziadku nic się nie zachowało, nawet we
wspomnieniach.
Joanna
Wzmianki o służbie wojskowej czasem można znaleźć w spisach ludności. Radzę też sprawdzić akta alegata dla małżeństwa, ponieważ mogą się tam kryć ciekawe informacje. Nie wykluczałbym również istnienia odpowiednich akt w jakimś polskim archiwum (być może mogą to być akta jakiegoś Urzędu do spraw Pownności Wojskowej), ale to pewnie wiąże się z czasochłonnymi poszukiwaniami. Myślę również, że pisanie do Moskwy nie jest pozbawione sensu.
Radek
Sprawami wojskowymi zajmował się też odpowiedni urząd przy Guberni. Podejrzewam że głównie to ciało odpowiedzialne było np. za rekrutacje poborowych. Dla naszego regionu stosowne archiwalia o ile się zachowały będą w archiwum państwowym w Łodzi. Nie wiem jednak co tam można znaleźć na ten temat bo się tą kwestią szczegółowo nie zajmowałem. Sam miałem pradziadka który służył w Gwardii Carskiej (zapewne z racji olbrzymiego wzrostu) i stacjonował w Petersburgu ponieważ nie znam wielu zapewne ciekawych szczegółów ponad to co przekazał mi z jego opowieści ojciec pewnie kiedyś zagłębię się w tą tematykę