Witam,
Zastanawiam się, jaką pisownię imion należy przyjąć? Oryginalną czy współczesną? Jeśli oryginalną, to co w sytuacji, gdy imię w różnych aktach jest inaczej zapisane? Wybrałem formę używaną w akcie chrztu, jednak mam wątpliwości, czy to dobry pomysł. Troszkę dziwnie wygląda, gdy cztery kobiety mają imiona: Marianna, Marjanna, Maryanna i Marcyanna. Czy we wszystkich przypadkach powinienem użyć imienia Marianna?
Pozdrawiam
The following user(s) said Thank You: Elżbieta Kowalska
Panie Tomaszu, to zależy czemu ma służyć. Na wstępie, Marcjanna jest osobnym imieniem.
Dokumentem niepodważalnym jest akt urodzenia (dziś też) i tego właściwie powinniśmy się trzymać, ale... Życie weryfikuje wszystko. Siostra mojej mamy urodziła się jako Maryjanna, ślub brała jako Marianna, a pochowali Marię Myślę, że w drzewie genealogicznym, zarówno tym rysowanym jak i pisanym, ładnie wygląda stara pisownia. Przenosi epoki i jest rzetelna.
The following user(s) said Thank You: Tomasz Filipczyk
Witam.
Marianna i Marcjanna to dwa odrębne imiona.
1.Marianna to odpowiednik męskiego imienia Marian. W latach wcześniejszych bardzo popularne ponieważ księża nie zgadzali się na nadawanie imienia Maria.
2.Marcjanna to odpowiednik męskiego imienia Marcjan.
Ja osobiście jeżeli mam wątpliwości z ustaleniem ostatecznej wersji imienia /po upewnieniu się że jest to ta sama osoba /przyjmuję wersję z aktu ślubu.Zakładam,że skoro panna młoda podała takie imię w dniu ślubu,tak jest powszechnie nazywana.
Pozdrawiam.
Krzysztof
The following user(s) said Thank You: Tomasz Filipczyk
Dziękuję za wyjaśnienia
Zachowam pisownię z aktów urodzenia/chrztu.
A co zrobić w sytuacji, gdy mam trzy siostry o różnych nazwiskach panieńskich?
-Tekla Woyzynczyk (zapis z aktu chrztu)
-Petronela Wozignoj (zapis z aktu ślubu)
-Kajetanka Wozieńczykowna (zapis z aktu ślubu)
The following user(s) said Thank You: Elżbieta Kowalska
Hmm, nic podobnie jak poprzednio. Pisano ze słuchu - pisarze, księża, organiści, różnie odbierali podane nazwiska. Nikt tego nie sprawdzał, bo i po co, ludzie byli niepiśmienni. Nazwiska też inaczej funkcjonowały niż dziś. Np. pan Wozieńczyk, żona Wozieńczykowa, Wozieńczyczka, a córka Wozieńczykówna, Wozieńczanka (tu Kajetanka była panną). Jeszcze w okresie międzywojennym tak zapisywano i zwracano się do kobiet. Był też inne formy, ale to nie tu i nie teraz. W swoich zapisach podaję wersję z aktu urodzenia, a w nawiasach ewentualne inne wersje - tak dla "potomności" ...
Ostatnia7 lata 2 miesiąc temu edycja: Elżbieta Kowalska od.
The following user(s) said Thank You: Tomasz Filipczyk