Może nie powinienem tego napisać, ale nie wytrzymałem.
Przecież, do licha, można podejść z tą księgą do okna i zrobić zdjęcie porządne, dzisiejsza technika "telefoniczna" aż nadto na to pozwala. A żeby rezultatu być pewnym, w domu przedtem warto poćwiczyć.
Jest też drugie wyjście zna Pan numery aktów, proszę zatelefonować do archiwum i zamówić skany. Ile wezmą od sztuki - 3 zł, 5? Nie trzeba nawet iść do archiwum osobiście i czas tracić, te akty nie są już chronione, muszą (podkreślam to: nie tylko mogą, ale MUSZĄ) być wydane na życzenie każdego, kto sobie tego zażyczy, zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem.
Załączone przez Pana fotokopie aktów po pewnych procedurach graficznych są możliwe do odczytania, fakt, tylko dlaczego ma się starać o to tłumacz, jeśli Pan o to nie zadbał?
Te fotki zostały zrobione z czytnika mikrofilmów, dlatego są tak niewyraźne. Robione aparatem (nie komórką) też są niewyraźne. Kserokopie wykonane na zamówienie kosztują 4zl/sztukę i są wykonywane nie z mikrofilmów a z ksiąg. Ich jakość jest pierwszorzędna i wykonywane są stosunkowo szybko.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach
Tadeusz Tarnowski
Dziękuję za podpowiedzi.
Proszę, wybaczyć bo nie chciałem nikogo urazić
Tak, zdjęcia zrobione z czytnika mikrofilmu, niestety nie znałem innego sposobu teraz dzięki Państwa odpowiedziom już wiem co należy zrobić by było porządnie.
Życzę miłego dnia - pozdrawiam
i postaram się poprawić następnym razem
Miasto Częstochowa. Działo się w mieście Częstochowie 24.10/05.11.1871 o godzinie 5 po południu.
Ogłaszamy, że w obecności świadków Tomasza Mikiewicz’a, szewca z Nowej Częstochowy, lat 41 i Franciszka Górski’ego, kościelnego z Częstochowy, lat 21, zawarty został w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński [też: małżeński ślub kościelny] pomiędzy:
Michałem Pińczyńskim, wdowcem po zmarłej w dniu 12-IX roku bieżącego żonie swojej Jadwidze, urodzonym w Częstochowie, synem zmarłych Antoniego i Antoniny z Paludkiewicz’ów małżonków Pińczyńskich, lat 38, zamieszkałym w Częstochowie robotnikiem, i
Joanną Antoniną Berg, panną, urodzoną w mieście Koziel [Kosel], córką zmarłego Jama i pozostającej w żywych Petroneli z domu Miozga [Midzga?] małżonków Berg, lat 27 i cztery miesiące, zamieszkałą w Częstochowie, służącą.
Małżeństwo to poprzedziły trzy tylko zapowiedzi ogłoszone w tutejszym kościele parafialnym w dniach 22, 29 października i 05 listopada roku bieżącego.
Nowo poślubieni oświadczyli, że umowy przedmałżeńskiej [tu: intercyzy] między sobą nie zawarli.
Akt ten obecnym przeczytany, przez nas oraz nowo poślubionego podpisany został.
Proboszcz parafii Częstochowskiej, prowadzący księgi stanu cywilnego – Ks. [podpis nieczytelny] [i jeszcze coś uciętego, prawdopodobnie dotyczącego osoby proboszcza]