Jestem pod wielkim wrażeniem pana tłumaczeń! Bardzo mi pomagają w moich absolutnie nieprofesjonalnych badaniach genealogicznych. Zbliżam się do końca gromadzonych przeze mnie aktów i planowałem na koniec za wszystkie tłumaczenia bardzo serdecznie podziękować.
Poświęca Pan swój czas bezinteresownie, co naprawdę doceniam!
Dzietrzkowice 111. Działo się w Wieluniu 15. /27./ listopada 1892 r. o godz. 8 wieczorem.
Zjawili się tutejszy mieszkańcy Juliusz Tyl, lat 63 i Bogumił Sikora, lat 53 i oświadczyli, że wczoraj o godz. 5 wieczorem zmarł w Wójcinie Roman Jajty, właściciel wójcińskiego młyna, lat 51, wdowiec po Rozalii z d. Cieślińska, urodzony we wsi Ciecierzyn na Śląsku syn Augustyna i Zuzanny z d. Kwas, zmarłych przygranicznych młynarzy.
Po naocznym stwierdzeniu itd.