Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945

Więcej
3 lata 5 miesiąc temu #40816 przez Krzysztof Łągiewka
Replied by Krzysztof Łągiewka on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Rodziny szlacheckie z okolic Koziegłów w książkach Władysława Frocha o dziejach Rzeniszowa i Markowic.
Władysław Froch, Dzieje Rzeniszowa i Markowic od średniowiecza do końca I wojny światowej, Lublin 1999:
s. 8 Jako ciekawą wiadomość chciałbym zasygnalizować, żew Mysłowie mieszkała szlachta zagrodowa, więc i kmiecie nie odrabiali tam
pańszczyzny, gdyż folwark szlachecki został częściowo rozdrobniony między
potomków dziedzica. Jednym z przedstawicieli tej szlachty zagrodowej był w 1867
roku Józef Konopnicki, który określił siebie w aktach metrykalnych jako
„cząstkowy posiadacz dóbr mysłowskich”. Wyjątkowa przeszłość tej wsi niejako
podsuwa myśl, aby ktoś z tamtejszych nauczycieli o zainteresowaniach
historycznych opracował dzieje szlachty zagrodowej Mysłowa na podstawie
dokumentów znajdujących się w archiwum parafii Koziegłówki. Byłaby to bardzo
ciekawa książka. W archiwum tejże parafii znajduje się również wiele ciekawych
materiałów do historii dworu szlacheckiego w Pińczycach i w Osieku. W
szczególności dwór w Pińczycach był w poprzednich wiekach bardzo prężnym
ośrodkiem życia gospodarczego, kulturalnego i towarzyskiego. 
s. 17 W roku 1564 dziedzic Mysłowa, Andrzej Ciszewski za 250 florenów (równowartość ponad 900 korców żyta) wykupił prawo ściągania dziesięciny z następujących wsi: Lgota, Pińczyce, Koziegłówki, Winowno, Markowice, Rzeniszów i Żelisławice.
s. 20 Pod koniec XVII w. ks. Wojciech Porębski, syndziedzica z Mysłowa był kaznodzieją, zaś ks. Andrzej Porębski z Mysłowa,
również pochodzenia szlacheckiego piastował godność wikariusza w Koziegłówkach.
s. 21 W początkach XVIII w. mieszkała w Markowicachrodzina szlachecka Cybulskich. Prawdopodobnie byli oni dzierżawcami sołectwa.
s. 22 Z tej rodziny wywodził się ks. Józef Cybulski,wikariusz w Irządzach w 1730 r., a także podstarości w Koziegłowach w 1732 r.
Szlachcic Bogusławski mieszkał w Rzeniszowie w 1770 r. prawdopodobnie pełniąc
funkcję administratora folwarku biskupiego. W dwa lata później zarządcą tego
folwarku był Piotrowski, zapewne także pochodzenia szlacheckiego, gdyż
przyjaźnił się z Żyrowskim, dziedzicem Kamienicy Polskiej. 
s. 24 Przed I rozbiorem Polski (przed rokiem 1772)dzierżawcą folwarku w Rzeniszowie i Markowicach był Bohusz Bojucki, burgrabia
Wawelu, właściciel dworu w Pińczycach.
s. 30 Na przełomie XVIII i XIX w. mieszkały w Rzeniszowienastępujące osoby z rodzin szlacheckich: Anna Brzechwina, Antoni Bolechowski i
Barbara Jaszewska. Natomiast w Markowicach: Kazimierz Bogucki z żoną Wiktorią
(1804), Anna Kasprzycka (1807), Józef i Salomea Tyszkiewiczowie (1784). Józef
Karoński dziedzic Osieka, Koclina, Brzezin i części Mysłowa był w roku 1808
radcą siewierskiej komory celnej. 
s. 31 W dniu 17 marca 1814 r. kapitan wojsk rosyjskichMaciej Hołowaty asystował przy chrzcie dziecka Karola i Małgorzaty Konieczków z
Osieka wespół z szlachcianką Antoniną Paciorkowską. Chrzestnymi dziecka byli
Ksawera Karońska, dziedziczka Osieka i Jan Bontani, właściciel majątku w
Pińczycach. 
s. 40 W roku 1835 ukazem carskim nadano kilka majątkówklucza koziegłowskiego gen. mjr Pankratieffowi. W kluczu tym znajdował się
również Rzeniszów i Markowice.
s. 44 W roku 1854 dziedzicem majątków kluczakoziegłowskiego był Włodzimierz Pankratieff, prawdopodobnie syn wyżej
wspomnianego generała, któremu car te dobra podarował. Nowy dziedzic sprawował
funkcję wyższego urzędnika do specjalnych poruczeń przy namiestniku Królestwa.
Piastował też godność kamerdynera dworu carskiego. Aczkolwiek sam był wyznania
prawosławnego, to jednak stał się kolatorem kościołów w Koziegłowach i
Koziegłówkach i udzielał tak zwanej prezenty kandydatom na proboszczów w tych
parafiach. 
s. 61 - 62 Mieszkańcy Rzeniszowa i okolicznych wsi w dobiepowstania styczniowego. Na folwarku znajdowały się dwa niezbyt duże domy
mieszkalne zajmowane przez administratorów, ekonomów, służbę dworską i
rzemieślników zatrudnionych w folwarku i gorzelni. Pozostali pracownicy
folwarku mieszkali na wsi, a byli to głównie komornicy i wyrobnicy, czyli
chłopi bezrolni. Mieszkańcy folwarku wraz ze stałymi pracownikami ze wsi stanowili
grupę najmniejszą, ale bardzo wpływową i ważną, górującą wykształceniem i
wiedza fachową z zakresu rolnictwa i różnych rzemiosł nad grupą chłopską. W tym
okresie współadministratorem folwarku był Kazimierz Irzykowski (1861) w wieku
32 lat. Mieszkał on wraz z żoną Florentyną z Paszowskich, pochodzącą z
Koziegłów. W kilka lat później rządcą prywatnym dóbr koziegłowskich,
mieszkającym w Rzeniszowie był Jan Konarzewski wraz z żoną Teklą ze
Stroniellów. W roku 1865 chrzcili oni w Koziegłówkach syna Stanisława Józefa.
Światkami aktu urodzenia byli dwaj miejscowi gospodarze, a chrzestnymi Józef
Dobrzelewski i Emilia Frączykiewicz, spoza Rzeniszowa. W tym czasie rolę
ekonoma pełnił Andrzej Rejment mający 23 lata. Jego żona Bronisława pochodziła
z Kosierkiewiczów. Gorzelanym w roku 1861 był Michał Arabski, a po kilku latach
Wawrzyniec Urbański, obaj umieli pisać. Karbowymi byli: Błażej Froch (1862) i
Józef Zakrzewski (1865), obaj przedtem pracowali w Markowicach. Obowiązki
fornali pełnili: Jan Jakubczyk (1861), Ignacy Rogacki (1862), Jan Jagielski
(1862), Wawrzyniec Derejczyk (1863). Kowalem na folwarku był Mikołaj Lorenz
(1864), a jego syn Błażej czeladnikiem w tym fachu (1867). Nie wiadomo na jakim
stanowisku pracował na folwarku Józef Rydzewski, który w roku 1866 mieszkał w
Rzeniszowie i był proszony w kumy przez organistę w Koziegłówkach,
Morowińskiego. Poza wymienionymi osobami pracowali jeszcze na folwarku rataje,
stangret, panny służebne, ale ich nazwiska nie zostały zapisane w aktach
parafialnych. 
s. 65 W omawianym okresie najbardziej rozwinięterzemiosło występowało we dworze w Pińczycach. Pracował tutaj cieśla Bogumił
Ulrych pochodzący z okolic Wielunia (1863). W latach 1862 i 1863 kowalami byli:
Józef Wiśniowski, Mikołaj Szyja o przydomku Studzik i Mateusz Jakubczyk. Inne
rzemiosła reprezentowali: Franciszek Celler – stolarz (1863), Józef Celler –
płóciennik, czyli tkacz (1862), Jan Żytkowski – majster profesji szewskiej
(1867), August Schild – piwowar (1862), Rajmund Bucholtz gorzelany (1866). Drugie
miejsce pod względem rozwoju rzemiosła wiejskiego miały Koziegłówki. Jako
kowale pracowali tu: Mikołaj Lorentz, który przedtem był zatrudniony na
folwarku w Rzeniszowie (1865). 
s. 66 - 70 Chów owiec na większą skalę był prowadzony wfolwarkach w Kuźnicy, Osieku i Pińczycach. Owczarzem w Kuźnicy był w roku 1866
Franciszek Czernecki, w Osieku Mateusz Pszeniczka (1858), w Mysłowie Walenty
Mańko (1870), w Pińczycach Jan Ochman (1863) i Jan Sokołowski (1867). Izydor
Nowodworski z Osieka pełnił obowiązki leśniczego w Łysej Górze koło Siewierza
(1864). W tym roku Ignacy Józef Nowodworski, prawdopodobnie brat Izydora był
dziedzicem dworu w Osieku. W 1865 r. burmistrz Woźnik Jan Radlik był proszony
na ojca chrzestnego przez Jana Gierłowskiego, poborcę opłat majoratu
koziegłowskiego, mieszkającego w Lgocie. W Osieku w 1862 r. mieszkała Elżbieta
Dyrkówna wraz z rodzicami pochodzącymi z Woźnik. Na jej ślubie świadkiem był
szlachcic z Mysłowa Józef Konopnicki. W Lgocie nauczycielami byli kolejno:
Stanisław Zajączkiewicz (1864) i Feliks Brzozowski (1867). O ich autorytecie
może świadczyć fakt, że np. chrzestnym Wandy, córki Zajączkiewicza był
nadleśniczy Kazimierz Kamiński ze Zrębicza za Żarkami, a Jana syna nauczyciela
Brzozowskiego do chrztu podawali: ks. Marian Smółka – co było wydarzeniem
bardzo rzadkim, a także Elżbieta Gierłowska, żona pooborcy majoratu w
Koziegłowach (1867). W dworze pińczyckim guwernerem był przed rokiem 1861
Wincenty Józef Sroczyński, który jako emeryt przebywał nadal w Pińczycach mając
u dziedzica Stojowskiego zapewnione utrzymanie. W Rzeniszowie sztukę pisania
opanowali pracownicy administracji folwarku i niektórzy fachowcy, jak np.
gorzelany Michał Arabski. W Mysłowie do takich należeli gospodarze wywodzący
się ze szlachty, jak np. Józef Konopnicki (1867) i Teofil Świerczewski (1865).
W omawianym okresie żadna rodzina szlachecka nie osiedliła się na stałe w
Rzeniszowie, jak i w Markowicach. Administratorowie folwarku w Rzeniszowie,
tacy jak Kazimierz Irzykowski (1861), Jan Konarzewski (1865) oraz ekonom
Andrzej Rejment należeli zapewne do szlachty zubożałej. Dwory szlacheckie
znajdowały się w Osieku i Pińczycach. Natomiast w Mysłowie mieszkała szlachta
zagrodowa. Zubożałym szlachcicem mysłowskim był zapewne wspomniany już Teofil
Świerczewski (vel Świerczowski). Gospodarował on na własnej części uzyskanej
przez jego przodków na skutek stopniowego podziału dóbr dworskich. Józef
Konopnicki tytułował się cząstkowym posiadaczem dóbr mysłowskich (1867), jego
żoną była Katarzyna Surmówna, pochodzenia chłopskiego. Jan Konopnicki z tej
samej rodziny szlacheckiej gospodarował także na własnej części byłego dworu. W
roku 1852 ożenił się z córką chłopa Marianną Dyrkówną. Posiadaczem własnej
części był również w 1852 r. Mateusz Jankowski. W tym okresie mieszkało w
Mysłowie około 10 rodzin pochodzenia szlacheckiego. W Pińczycach w dobie
powstania styczniowego dziedzicem wsi był Kazimierz Stojowski, sędzia pokoju
okręgu lelowskiego. Obowiązki rządcy folwarku pełnił Jan Juszkiewicz. Rodzina
Stojowskich była już w posiadaniu Pińczyc w I połowie XIX w. Świadczy o tym
piękna tablica nagrobna fundowana przez Stojowskich z Pińczyc ku czci ks.
Stanisława Jasińskiego, proboszcza koziegłowskiego. W Pińczycach czynny był w
owych czasach zabytkowy kościółek murowany z XVIII w. istniejący do dziś.
Stojowscy prawdopodobnie utrzymywali kapelana. W roku 1861 mieszkał też
organista filialny Jakub Radosz, odnotowany w księdze zgonów parafii
Koziegłówki. W tym roku Kazimierz Stojowski chrzcił w Koziegłówkach swoją córkę
Marię Kazimierę. Jej chrzestną była paryżanka Kamilla Maltzman, żona Polaka o
nazwisku Barcic. Maria Stojowska wyszła za mąż za Jana Kmitę, właściciela wsi
Wilków. Ich syn Jan, aplikant sądowy w Kielcach, zmarł w Pińczycach w wieku 24
lat, w roku 1861. Rodzina Stojowskich prawdopodobnie brała udział w powstaniu
styczniowym, gdyż po roku 1864 Pińczyce znalazły się pod administracją
urzędników carskich, a o dawnych właścicielach nie ma już wiadomości w aktach
parafialnych. Folwark w Osieku w roku 1861 był dzierżawiony przez Ludwika
Korulskiego, a funkcję rządcy sprawował Marek Gębocki. Po powstaniu zaś jego
właścicielem był Ignacy Józef Nowodworski (1864). Po pewnym czasie Nowodworscy
stali się również dziedzicami w Pińczycach. Ich grobowiec rodzinny z końca XIX
w. znajduje się na cmentarzu w Koziegłówkach, obok kaplicy. 
s. 75 Administrator folwarku w Rzeniszowie KazimierzIrzykowski prosił na świadków: Piotra Ćwiekowskiego, organistę z Koziegłówek i
Walentego Stefaniaka, sekretarza gminy Koziegłowy, a na chrzestnych: Sebastiana
Raszowskiego i jego żonę Kamilę z Koziegłów. Raszowski był bratem żony
administratora Irzykowskiego (1861). 
s. 79  Po upadku powstania większość ziemi należącej doproboszcza została skonfiskowana. Upadły też dwory w Osieku i Pińczycach oraz
rzemiosło.
s. 101 W latach 1897 – 1901 administratorem lub dzierżawcąfolwarku w Rzeniszowie był Józef Rutkiewicz. W tym okresie Rzeniszów nie
posiadał już browaru ani gorzelni. 
s. 103 - 105 W Koziegłowach mieszkał właściciel majoratuPankratiew. Jego syn Michał w roku 1883 podawał do chrztu Konstancję, córkę
Polaków z Markowic. Zarządcą majoratu w Koziegłowach był Jan Gierłowski,
pochodzący z Gdańska, a zamieszkały w Lgocie. Jego córka Anna brała ślub w
Koziegłówkach ze Stefanem Ruszkowskim w 1887 roku. Oboje nowożeńcy podpisali
akt ślubu po polsku. Świadkami tego ślubu byli: Jan Jaskulski – miejscowy
organista oraz Ignacy Stasiński – właściciel bufetu na stacji kolejowej w
Myszkowie. Administratorem folwarku w Koziegłówkach należącego do majoratu
Koziegłowskiego, był w tym okresie Feliks Rutkowski. W roku 1866 zmarł w
Koziegłówkach szlachcic Hipolit Kamocki. Jego tablica nagrobna zachowała się do
dziś. Znajduje się ona we fragmencie murów starego kościoła. W 1874 roku
zarządcą majątku w Pińczycach był Ambroży Zaborowski – radca dworu carskiego.
Jego żona Michalina pochodziła z rodziny hrabiowskiej – Miączyńskich. W tymże
roku chrzcili oni w Koziegłówskach syna Michała Piusa Piotra urodzonego przed
dwoma laty w Warszawie. Chrzestnymi byli: Antoni Będkowski – rolnik i Wanda
Potworska – szlachcianka z W. Księstwa Poznańskiego. Jako świadkowie wystąpili:
Tadeusz Kowalski – włodarz z Pińczyc i Adolf Sosnowski – miejscowy pisarz
gminny. Ojciec dziecka podpisał się po rosyjsku – jako radca dworu carskiego, a
Tadeusz Kowalski – po polsku. W roku 1876 odbył się chrzest drugiego syna z
rodziny Zaborowskich o imieniu Jan. Chrzestnymi byli: Zygmunt Zaborowski –
sędzia trybunału w Siedlcach i Maria Wrotnowska z Warszawy. Rolę świadków
spełniali: Adolf Sosnowski i Ksawery Celler – wójt pińczycki. Obaj świadkowie
podpisali się po rosyjsku. Przy chrzcie trzeciego syna – Bernarda w 1877 r. –
świadkowie Mikołaj Wiśniewski – ekonom pińczycki i Aleksander Szczerbiński
podpisali się po polsku. W roku 1887 dziedzicem Pińczyc był Bielski, a jego
plenipotentem Józef Rafalski. Żoną Rafalskiego była Amelia z Lasockich. Ich
córka też Amelia, poślubiła Walerego Samborskiego – zawiadowcę stacji kolejowej
w Myszkowie. Rolę świadków pełnili: Jan Jaskulski – organista z Koziegłówek i
Kazimierz Cichy – chłop z Pińczyc. Nowożeńcy i świadkowie podpisali się po
polsku. Józef Rafalski popierał staranie mieszkańców Pińczyc, aby kurisa
biskupia z Kielc utworzyła parafię w tej wsi. W tym czasie właścicielami dworu
w Osieku byli Nowodworscy. Rodzina ta pochodziła z Lady koło Pułtuska. Nabyła
ona Osiek i prawdopodobnie część Mysłowa. W roku 1863 zmarła w Osieku
dziedziczka Maria Nowodworska w wieku 30 lat. Jej mężem był Ignacy Nowodworski.
Córka Ignacego i Marianny z Grabowskich, Ludwika urodziła się w Warszawie, a w
roku 1887 w Koziegłówkach zawarła związek małżeński z Gustawem Michaelisem –
sędzią gminnym z Gzichowa koło Będzina. Michaelis pochodził z Nowego Dworu.
Świadkami przy ich ślubie byli: Izydor Nowodworski – rewizor lasów państwowych
z Łysej Góry, koło Siewierza, oraz Jan Jaskulski – organista z Koziegłówek.
Obaj świadkowie podpisali się po polsku. Natomiast ks. proboszcz jako urzędnik
stanu cywilnego podpisał się po rosyjsku. W roku 1883 właścicielem Osieka był
Tomasz Nowodworski. Jego ojciec Karol będący kiedyś pracownikiem urzędu
gubernialnego w Radomiu zmarł w Osieku w 1888 roku, przeżył 90 lat. Pomnik
Karola Nowodworskiego znajduje się na cmentarzu w Koziegłówkach, obok kaplicy.
W tym czasie potomkowie dawnej szlachty Mysłowa gospodarujący „na cząstkach”
dworskiej ziemi byli już uważani za chłopów. Właścicielami dóbr w Kuźnicy byli
w owym czasie Antoni i Maria Żórawscy. W roku 1883 chrzcili oni w Koziegłówkach
córkę Mariannę Antoninę. Jej chrzestni to dziadek: Wincentey Żórawski oraz
Antonina Białecka. Zarządcą folwarku w Markowicach w końcu XIX wieku był
Zakrzewski, pochodzenia szlacheckiego. Jego córka Petronela wyszła za mąż za
Franciszka Musialika, który był pisarzem na folwarku w Markowicach. Pochodził z
Markowic. Dziećmi Petroneli i Franciszka byli: Mikołaj, Aniela, Michał i
Jadwiga. W Rzeniszowie w 1897 r. dzierżawcą majątku był Józef Rutkiewicz. 
s. 138 W Rzeniszowie działała prywatna szkoła, w którejuczyła kuzynka Stefana Słonińskiego – dzierżawcy folwarku. Nazywano ją
rezydentką. Uczyła 15 dzieci. Nauka odbywała się tylko późną jesienią i zimą. 
s. 142 - 143 Tuż po ogłoszeniu niepodległości Polski rotmistrzMarian Słoniński z Rzeniszowa – były oficer armii rosyjskiej – rozpoczął
organizować III Ochotniczy Pułk Ułanów w Będzinie. Marian Słoniński był synem
Stefana – dzierżawcy folwarku w Rzeniszowie. Pod koniec wojny zamieszkał u
rodziców. W organizacji pułku ułanów pomagał mu Tomasz Torbus z Markowic. W
czasie wojny pracował on na posterunku żandarmerii niemieckiej w Koziegłowach –
jako stangret. Po rozbrojeniu Niemców w listopadzie 1918 r. przekazał bryczkę i
konie Słonińskiemu i sam jeździł z nim po wioskach powiatu będzińskiego w celu
werbowania ochotników do służby w ułanach. 
s. 150 - 151 Na przełomie XIX i XX wieku Józef Rutkiewicz zKoziegłów wraz z żoną Eufemią z Chętkowskich dzierżawili folwark w Rzeniszowie.
Dnia 10 lipca 1904 r. zmarł ich syn Józef, mający 32 lata, a w miesiąc później
córka Zdzisława. Świadkowie zgonu Zdzisławy złożyli podpisy w aktach
parafialnych: Jan Polak, dzierżawca folwarku w Kuźnicy – po polsku, a Jan
Galar, pisarz gminy Koziegłowy – po rosyjsku. Następnym dzierżawcą folwarku w
Rzeniszowie był Stefan Słoniński wraz żoną Heleną. W czasie I wojny światowej
obowiązki służby dworskiej pełnili: Piotr Żyła, Franciszek Pilis, Antoni
Madejski, Antoni Szimoch z Żarek i jego żona Julianna z Będkowskich. W roku
1915 Antoni Szimoch chrzcił dziecko, a chrzestnymi byli: Stefan Maszadro –
Nowodworski, dziedzic Osieka i Helena Słonińska. W pracach polowych na folwarku
w Rzeniszowie zatrudniano około 15 osób. Znaczenie gospodarcze folwarku było
wówczas niewielkie. Budynek po gorzelni uległ zniszczeniu. Od wielu lat
nieczynny był również browar. Zwiększyła się jednak wyraźnie kulturalna rola
folwarku. Zamieszkała tu jako rezydentka krewna Słonińskich prowadziła prywatną
szkółkę dla miejscowych dzieci. Słonińscy przyjaźnili się z proboszczem parafii
Koziegłówki ks. Tadeuszem Urbańskim. Młodszy syn Jan Słoniński studiował
teologię. W czasie wakacji spotykał się z młodzieżą, np. przy pracach polowych
na folwarku, w czasie których próbując swoich umiejętności kaznodziejskich
prosił o ocenę. Jego prymicje odbyły się w Koziegłówkach. Z czasem, już jako
wytrawny kaznodzieja prowadził rekolekcje w tej parafii. Po ich zakończeniu
spotkał się z mieszkańcami Rzeniszowa wspominając dawniejsze spotkania i próby
„głoszenia słowa Bożego podczas suszenia siana”. W roku 1918 spalił się dom
mieszkalny na folwarku i rodzina Słonińskich zamieszkała u Walów.
s. 152 W markowskim folwarku pracowali m.in. WładysławKnapik – kowal z Mijaczowa, Dionizy Margulec, Jan Gawęda – pastuch dworski
(1902). Pod względem oddziaływania na rozwój kultury we wsi wyższą pozycję
należy przypisać folwarkowi w Rzeniszowie. W Mysłowie stopniowo zanikają
nazwiska dawnej szlachty zagrodowej („siedzącej” na swych częściach ziemi).
Rodzina Świerczewskich przeniosła się do Koziegłów. Rodzina Kruzów skoligacona
była z Wieruszowskimi. Została tam jeszcze rodzina szlachecka Konstantego
Jankowskiego, którego żoną była Katarzyna z Zenderowskich (1907). Dwór w
Osieku, niegdyś bogaty i ludny chylił się ku upadkowi. W roku 1917 zmarła
ostatnia dziedziczka Ludwika z Nowodworskich, mająca 55 lat. Akt zgonu
podpisywał jako świadek 27 letni Stefan Maszadro, syn Władysława i Aleksandry z
Nowodworskich. Dwór i majątek po zmarłej odziedziczył jej szwagier Józef Karol
Izydor Nowodworski – kawaler mający 48 lat. Majątek w Kuźnicy arendował Jan
Pętak z Koziegłów. 
Władysław Froch, Dzieje Rzeniszowa i Markowic (1918 - 1945), Lublin 2003:
s. 10 - 11 W walkach pod Warszawą zginął bohaterską śmiercią pułkownik Marian Słoniński. Był on synem dzierżawcy folwarku Rzeniszów [chodzi o bitwę warszawską w sierpniu 1920 r.]. Z Rzeniszowa wrócili z wojny zdrowo spośród ochotników Jan Słoniński, brat Mariana. 
s. 16 Po parcelacji folwarku w Markowicach gospodarzemałorolni otrzymali po 3 ha gruntu, czyli przeszli do grupy średniorolnych.
Parcelacja folwarku przyczyniła się do tego, że gospodarstwa nie uległy
zbytniemu rozdrobnieniu.
s. 23 Dzięki parcelacji folwarku [Rzeniszów] przybyło 18nowych gospodarstw na „Hektarach”. W Nadleśnictwie mieszkały 3 rodziny:
nadleśniczy Kazimierz Borajkiewicz, sekretarz Bolesław Sowiński oraz stangret
Franciszek Bęben, późniejszy gajowy. Biuro Nadleśnictwa mieściło się w
administracji byłego folwarku. Natomiast nadleśniczy z rodziną zamieszkał w
nowo zbudowanym stylowym dworku, otoczonym dużym parkiem i ogrodem, który od
nowa założył nadleśniczy Borajkiewicz. 
s. 36 - 37 Po parcelacji majoratu koziegłowskiego w 1924 r.chłopom małorolnym w Rzeniszowie i Markowicach poprawiły się warunki
gospodarowania. W Rzeniszowie chłopi małorolni otrzymali w reformie rolnej po
kilka hektarów roli na spłatę w dogodnych warunkach. Około 20 osób małorolnych
założyło nowe gospodarstwa na polach byłego folwarku uzyskawszy równocześnie
pożyczki na postawienie domu i budynków gospodarczych. Znaczny areał pola
państwo przekazało dla Nadleśnictwa w Rzeniszowie, dla planowanej szkoły oraz
dla proboszcza w Koziegłówkach. W ten sposób Rzeniszów stał się większą wsią, której
gościniec przedłużył się o ponad kilometr aż do pól wojsławickich w kierunku
północnym. Stało się to dzięki temu, że rozparcelowane pola folwarku leżały
obok starej kolonii wsi Rzeniszów. Urząd Ziemski w Zawierciu planował przy
okazji parcelacji folwarku Markowic przeprowadzić komasację gospodarstw we wsi.
Część gospodarzy musiałaby przenieść się na nowe miejsca, czyli na parcele po
folwarku, gdzie powstałaby nowa kolonia przy drodze prowadzącej z Krusina do
Rzeniszowa. Każde gospodarstwo miałoby pole w jednym kawałku. Rząd dałby
pożyczki na przemieszczenie lub zbudowanie nowych domów i budynków
gospodarczych. Jednak chłopi, podburzeniu przez Michała Musialika, nie zgodzili
się na ten plan. Delegatem do parcelacji z ramienia gospodarzy z Markowic był Józef
Walo, a jego zastępcami Jan Kidawa i Piotr Walo. Chłopi najpierw korzystali z
dzierżawy pól „na pańskim”, a w 1924 roku otrzymali po 3 ha na własność za
niewielką opłatą realną. Rozparcelowany folwark w Koziegłowach powiększył
również tamtejsze gospodarstwa bez powstania nowego osiedla. Ostatni dziedzic
klucza koziegłowskiego Michał Pankratiew, ożeniony z Teofilą Mrozówną z
Mysłowa, przeniósł się do Przewodowa koło Pułtuska. Tam nabył z parcelacji
kilkanaście ha gruntów i pracował jako zwykły chłop. Jego syn Jan uważał się
już za Polaka i był wyznania rzymsko – katolickiego. Twierdził on, że jego
pradziad generał Pankratiew był z pochodzenia Grekiem. Razem z Michałem
Pankratiewem (1889 – 1942) osiedlił się w Przewodowie Teofil Froch (1877 –
1946) z Mysłowa, ożeniony z Urszulą siostrą pani Pankratiew. Syn Teofila
pracował u Pankratiewa jako służący w Przewodowie. 
s. 40 Największy sad drzewek szczepionych założył wlatach dwudziestych nadleśniczy Kazimierz Borajkiewicz. Obok pięknego nowego
dworku nasadził on również drzewa i krzewy parkowe. Był to wielki miłośnik i
przyjaciel lasu. Na „Wyrębisku” obok źródła z leczniczą wodą nasadził piękne
modrzewie, które do dziś (1999 r.) zdobią to uroczysko leśne. 
s. 54 W pierwszych latach niepodległości dalej działała prywatnaszkółka w domu Słonińskich dzierżawców folwarku rzeniszowskiego. Uczyła w niej
kuzynka Słonińskich nazywana „Rezydentką”. Dopiero po upaństwowieniu folwarku
około roku 1923 powstała szkoła powszechna.
s. 81 - 82 Biuro nadleśnictwa mieściło się w dawnym budynkudworskim nad rzeką Rzeniszówką. Obok dworku w Rzeniszowie nadleśniczy
Borajkiewicz założył park i duży sad owocowy. Po latach będąc już na emeryturze
kiedy odwiedził Rzeniszów i zobaczył, jak wysoko wyrósł modrzew zasadzony
własnoręcznie przez siebie, tak się wzruszył, że objął go rękoma i ucałował.
Nadleśniczy prowadził również gospodarstwo rolne. W czasie parcelacji folwarku
przydzielono Nadleśnictwu kilkanaście ha pola i łąk. Z dawnego folwarku
pozostała stodoła i duża zabytkowa drewniana obora, która spłonęła w latach
trzydziestych.
The following user(s) said Thank You: Andrzej Kuśnierczyk, Michał Mugaj, Teresa Łukasik, Monika Pyrgiel

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

  • Kazimierz Góra
  • Gość
  • Gość
3 lata 5 miesiąc temu #40817 przez Kazimierz Góra
Replied by Kazimierz Góra on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Witam.
Czy mógłby Pan podać imię Bogusławskiego i Piotrowskiego. Moja babka pochodzi z Bogusławskich a Piotrowski z Kuźnicy też jest wśród moich przodków. A gdzie można nabyć tą książkę.
Kazimierz

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 5 miesiąc temu #40824 przez Krzysztof Łągiewka
Replied by Krzysztof Łągiewka on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Zacytowałem tylko fragmenty książek Władysłwa Frocha. On niestety nie podał imion Bogusławskiego i Piotrowskiego. Na szczęście zamieścił w przypisach źródło informacji. Co do Bogusławskiego: Archiwum parafii Koziegłówki, Akta chrztów 1769 - 1772, k. 80. A co do Piotrowskiego: Tamże, Akta chrztów z 28 października 1772 r. Należałoby w takim razie zajrzeć do tej księgi i być może tam będą podane ich imiona. 
Autor obu książek, Władysław Froch, zmarł 26.10.2004 r. Do jego książek można już chyba tylko dotrzeć w bibliotekach. 

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

  • Kazimierz Góra
  • Gość
  • Gość
3 lata 5 miesiąc temu #40825 przez Kazimierz Góra
Replied by Kazimierz Góra on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Dziękuję za informacje.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 5 miesiąc temu - 3 lata 2 miesiąc temu #40833 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Inskrypcje z  zaniedbanego grobowca właścicieli Osieka
na cmentarzu w Koziegłówkach:
Ignacy Nowodworski/żył lat 84/ zm. 28XI 1904 r/.z Grabowskich Maria/Nowodworska/żyłalat 30/zm.30 X 1863/Pokój ich cieniom/
Maniuś/synek Ignacego i Marii/Nowodworskich/ żył 5 miesięcy. zm. 29 III 1864
Karol Nowodworski/żył lat 90/zm. 8 I1883 r.
Ostatnia3 lata 2 miesiąc temu edycja: Michał Jakubowski od.
The following user(s) said Thank You: Krzysztof Łągiewka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 5 miesiąc temu #40835 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Kilka uwag po przejrzeniu indeksacjiparafii Koziegłówki ( z zasobów biblioteki TGZC na naszej
stronie).
Przede wszystkim znakomicieudokumentowani są właściciele młynów: młyn Biczek (wymieniony
w 1685), Burkocie vel Burkacz ( vel Burkot), Flak , Garus,
Grzybowski, Hadrzyn, Koclin, Koral, Lgocki, Oczko, Smardzów,
Winowno, Zabijak. Miałbym kłopot z precyzyjnym wskazaniem
lokalizacji, ale od czego nasz „wątek młynarski”?
Odnośnie do podnoszonej w wątkuziemiańskim kwestii szlacheckich rodzin w Mysłowie. Nie zawsze
pojawiają się w aktach adnotacje rozstrzygające o przynależności
do szlachetnie urodzonych. Niewątpliwe szlachectwo : Salomea
Twardowska (zm. 1740), Jadwiga Nieznańska (zm. 1743), Barbara
Trepczyna (zm.1746), Kazimierz Pruszyński vel Prószyński
(zm.1756), Wojciech Nieznański (zm.1762), Marianna Porębska
(zm.1794). Wśród par małżeńskich : Jan Tomaszewski ( ślub w
1689), Marianna z Suchowskich Cieszowska (1687), Zofia ze Skowronów
(Skowrońskich ?) Prószyńska (ślub 1716), Anna z Barwinowskich
Porębska (1718), Helena z Porębskich Newlińska (1721), Marianna
Trepczonka - Januszewska (ślub 1770) , Marianna z Świerczowskich
Guzowska (1777).Szlachta z księstwa siewierskiegoutrzymywała bliskie kontakty z rodzinami szlacheckimi Górnego
Śląska. 11 X 1723 r. właściciel Lubszy, August Ludwik hr. de
Pickler, wraz z Apolinarią Szędzimirowa z Koziegłów, był ojcem
chrzestnym u dziedziców Kamienicy Śląskiej Kazimierza i Marianny
Prószyńskich. Gdy ci sami małżonkowie Prószyńscy chrzcili córkę
Salomeę Elżbietę, zaprosili na chrzestnych Aleksandrę Kotwiczową
i Stanisława Trepkę (oboje z Pińczyc). Jan Prószyński zapraszał
na chrzestnych Skowrońskich z Mysłowa, w 1717 Stanisława a w 1721
Jakuba. Prószyńscy - podobnie jak Świerczowscy , Konopniccy czy
Porębscy z Mysłowic należeli do szlachty cząstkowej. To samo
dotyczyło Karlińskich i Malinowskich z Kamienicy Ślaskiej i
Kamieńskich Młynów – tuż za kordonem granicznym - tyle, że
nekropolią tychże był cmentarz w Lubszy (O tej cząstkowej
szlachcie wspomina w swych opracowaniach historyk Bernard Szczech)
Do szlacheckich rodzin w Mysłowienależy zaliczyć, oprócz Franciszka i Franciszki Konopnickich,
Kazimierza i Teresy Konopnickich, Jana i Salomei Januszewskich,
Piotra i Marianny Świerczowskich - także Jana Pozowskiego (w
indeksacji : Puzowski, Puszowski), który w 1685 wziął ślub z
Teresą Raczyńską (prawdopodobnie z Tuliszowa) oraz Jana
Pozowskiego, który w 1783 r. poślubił Agnieszkę Rygulską.
Zapewne też Andrzeja Ulejskiego (zm. 1746).Katastrofalna sytuacja ekonomicznaszlachty cząstkowej w II poł. XIX w. zmuszała często do
mezaliansów ( śluby z mieszczkami a nawet bogatymi chłopkami).
Wylegitymowanie się w Heroldii Królestwa Polskiego było bardzo
kosztowne, a tzw. nowe szlachectwo mogli otrzymać jedynie ci,
którzy pełnili funkcje urzędowe.
Na koniec spostrzeżenie: jakże różnisię w XVIII w. zasób nazwisk parafii Koziegłówki od zasobu w
sąsiednich Koziegłowach. Endogenne nazwiska dla tej pierwszej:
Kacuga, Świeboda, Okularczyk, Bereza, Rogala, Kruz, Kaim, Stuła,
Szmal, Reczek, Noszczyk, Typer, Torbus, Kumor, Turoń, Walo, Uchnast,
Sutor, Klauza, Surma, Zenderowski. Do dziś widać je na cmentarzu w
Koziegłówkach.
The following user(s) said Thank You: Michał Mugaj, Teresa Łukasik, Krzysztof Łągiewka, Beata Haras

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie