"Wyszukiwanie i przeglądanie historycznych rekordów wkrótce będzie wymagało zalogowania się na bezpłatne konto FamilySearch". Taki komunikat pojawił się na stronie FS. Kto wie co się za nim kryje? Czy nie chodzi w efekcie końcowym o odpłatne konto??
Pozdrowienia Wiesław Macoch
Coś jest na rzeczy. Kilka dni temu, podczas pobierania skanów, dostałem komunikat, że przekroczyłem limit pobierania. Wymagane było wysłanie maila na adres, którego podali.
Pojawiła się też wiadomość, że te skany są ich prawną własnością. A dlaczego? Przecież to są NASZE księgi! Z naszej ziemi, o naszych przodkach.
Właśnie założyłem sobie konto na FamilySearch, ale nie umiem się po tej stronie poruszać tak jak dotychczas - w starym systemie. Nie potrafię znaleźć skanów ksiąg (interesuje mnie Przystajń, Kadłub, Truskolasy, Kłobuck). Czy ktoś mógłby mnie "pokierować"? Byłbym bardzo wdzięczny.