Witam serdecznie!
Poszukiwania Przodków przywiodły mnie do parafii Sadów. Z parafii tej wywodzi się moja 4xprababcia Josepha Ulfig (ur.29.05.1793 - Koszęcin). Trzeba przyznać że trochę się jej naszukałem gdyż po wyjściu za mąż przeprowadziła się na Bibielę i potem już tam rodziły się kolejne pokolenia. Dzięki tej Stronie, a konkretnie dzięki Panu Damianowi Jureczko i temu że podzielił się swoimi doświadczeniami z poszukiwań rodziny Ulfik dowiedziałem się że Ulfiki wywodzą się z Sadowa.
Tam więc skierowałem swoje poszukiwania. I ... Klops. Josephy w księgach z Sadowa nie było.
Już myślałem że nastąpił jakiś błąd pisarski gdyż znalazłem iż w 1790r urodził się syn Woitka Ulfik i Katarzyny Zaporowski - Joseph. Myślałem że to może była córka - Josepha. I tu po raz pierwszy spotkałem się z zapisem : "Musquitier". Woitek Ulfik był muszkieterem. Zresztą syn Józef zapisany był w części "wojskowej" księgi chrztów.
Od tej pory baczniejszą uwagę zwracałem na zapisy o żołnierzach i muszkieterach.
Szybko okazało się że w parafii Sadów jest ich całkiem sporo.
Po jakimś czasie odkryłem, że kościół filialny w Koszęcinie miał swoje własne księgi metrykalne. W internecie nie jest ich dużo - ale interesujący mnie okres jest - przynajmniej w części.
I znowu - pod koniec XVIII wieku i na początku XIX - sporo żołnierzy. Często również pojawiają się obco brzmiące nazwiska - czeskie, może węgierskie, a nawet hiszpańskie.
No i stąd moje pytanie - czy ktoś interesował się tym tematem? jaki oddział wojskowy stacjonował w tym czasie w parafii Sadów?
Myślę że ma to duże znaczenie gdyż część naszych korzeni może poprzez Sadów prowadzić w różne rejony Europy.
Andrzej Szewczyk
Autor
