Ciekawostka - niespotykane informacje w akcie zgonu.

Więcej
5 lata 6 dni temu - 5 lata 6 dni temu #36303 przez Tomasz Piasecki
Podczas moich poszukiwań, natrafiłem na ciekawy akt zgonu (skan w załączniku), niosący kilka zadziwiających informacji. Oto jego skrócone brzmienie:
„Roku 1816 (…) stawili się Urodzony Antoni Czerny (…) Właściciel dożywotni Wóytostwa w Gołuchowicach, i Józef Czerny syn zmarłej (…) rolnik, obydwa w Gołuchowicach zamieszkali, i oświadczyli Nam, iż (…) umarła Urodzona z Piaseckich Czerna (…) żona wyżej wspomnianego Antoniego Czernego. Akt niniejszy stawającym przeczytany, przez Nas i męża zmarłej podpisany, drugi świadek pisać nie umie.”
Czyż nie jest dziwne, że syn urodzonych na tytuł urodzonego już nie zasługiwał, nadto pracował na roli i nie potrafił pisać!? Czego to może dowodzić, oprócz niewątpliwie bardzo szybkiej degradacji społecznej tej rodziny? Cóż mogło być tego przyczyną? Czy znane są temu podobne przypadki?
Być może wskazówka kryje się w podpisie: "Antoni de Szwarzenberg Czerny". 
Może byli to krewni/potomkowie Joachima Czerny-Schwarzenberga (zm. w 1771r.), marszałka województwa krakowskiego konfederacji barskiej? Czy sieroty po marszałku mogły popaść w biedę na skutek represji jakich dopuszczano się wobec zniesławionych konfederatów?
Cóż oznacza zwrot: właściciel dożywotni? Czyżby chodziło o dożywotnią dzierżawę? Te chyba jednak dotyczyły królewszczyzn, a tu chodzi o wójtostwo w ziemi siewierskiej, czyli w byłym księstwie biskupim, które w roku 1790 na Sejmie Wielkim zostało przejęte przez Skarb Państwa. Kto mógł takiej dzierżawy udzielić? Biskup, Sejm czy władze pruskie (po1795r.)? Dlaczego syn, jak się zdaje, nie mógł liczyć na przejęcie po ojcu dzierżawy i kto rzeczywiście władał następnie wójtostwem?
A może większość rodzących się pytań to jedynie efekt niestarannie sporządzonych zapisów aktu?
Jeśli ktoś z forumowiczów posiada jakąkolwiek wiedzę, mogącą rzucić choćby nikły promyk światła w tym temacie, zapraszam do wpisów.
Załączniki:
Ostatnia5 lata 6 dni temu edycja: Tomasz Piasecki od.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
5 lata 6 dni temu #36304 przez Angelika M
Zmiany statusu widziałam w aktach, nawet odniosłam wrażenie, że na tytuły trzeba było sobie osobiście zasłużyć, i łatwo było je stracić. Nie tylko widziałam odmienne tytuły rodziców i potem dzieci, ale także tej samej osoby (to akurat mogło zależeć w pewnej mierze od uznania spisującego akt). A niepiśmienni to chyba kiedyś wszyscy byli, nawet się zastanawiałam, na ile wiarygodne są takie wzmianki, np. czy zarządca majątku albo karbowy mogli nie potrafić pisać? Albo czy w XIX była aż tak powszechna niegramotność?  Angelika Marszał

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
5 lata 5 dni temu #36306 przez Krzysztof Kucharski
Replied by Krzysztof Kucharski on topic Ciekawostka - niespotykane informacje w akcie zgonu.
Mam trochę podobny przypadek. Jeden z moich 4 x Pradziadków w dniu ślubu w 1813r wymieniony jest jako syn dziedzica Woli Malowanej i zatrudniony jest jako ekonom we wsi Cieszątki.Kilka lat później odnajduję go jako dyspozytora w dworze w Zakrzowku Narodowym, a następnie jako nauczyciela szkoły elementarnej we wsi Brudzie.Wszędzie wymieniany jest jako Urodzony i piśmienny. Umiera w 1831r w Lgocie jako rolnik.
W następnym pokoleniu nie ma już wzmianki o urodzonych, i to mnie nie dziwi. Zastanawia mnie jednak fakt, czy dziecko wychowane w domu nauczyciela nie potrafiłoby pisać ?

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
4 miesiąc 5 dni temu #45642 przez Joanna Marchlińska
Replied by Joanna Marchlińska on topic Ciekawostka - niespotykane informacje w akcie zgonu.

Podczas moich poszukiwań, natrafiłem na ciekawy akt zgonu (skan w załączniku), niosący kilka zadziwiających informacji. Oto jego skrócone brzmienie:
„Roku 1816 (…) stawili się Urodzony Antoni Czerny (…) Właściciel dożywotni Wóytostwa w Gołuchowicach, i Józef Czerny syn zmarłej (…) rolnik, obydwa w Gołuchowicach zamieszkali, i oświadczyli Nam, iż (…) umarła Urodzona z Piaseckich Czerna (…) żona wyżej wspomnianego Antoniego Czernego. Akt niniejszy stawającym przeczytany, przez Nas i męża zmarłej podpisany, drugi świadek pisać nie umie.”
Czyż nie jest dziwne, że syn urodzonych na tytuł urodzonego już nie zasługiwał, nadto pracował na roli i nie potrafił pisać!? Czego to może dowodzić, oprócz niewątpliwie bardzo szybkiej degradacji społecznej tej rodziny? Cóż mogło być tego przyczyną? Czy znane są temu podobne przypadki?
Być może wskazówka kryje się w podpisie: "Antoni de Szwarzenberg Czerny". 
Może byli to krewni/potomkowie Joachima Czerny-Schwarzenberga (zm. w 1771r.), marszałka województwa krakowskiego konfederacji barskiej? Czy sieroty po marszałku mogły popaść w biedę na skutek represji jakich dopuszczano się wobec zniesławionych konfederatów?
Cóż oznacza zwrot: właściciel dożywotni? Czyżby chodziło o dożywotnią dzierżawę? Te chyba jednak dotyczyły królewszczyzn, a tu chodzi o wójtostwo w ziemi siewierskiej, czyli w byłym księstwie biskupim, które w roku 1790 na Sejmie Wielkim zostało przejęte przez Skarb Państwa. Kto mógł takiej dzierżawy udzielić? Biskup, Sejm czy władze pruskie (po1795r.)? Dlaczego syn, jak się zdaje, nie mógł liczyć na przejęcie po ojcu dzierżawy i kto rzeczywiście władał następnie wójtostwem?
A może większość rodzących się pytań to jedynie efekt niestarannie sporządzonych zapisów aktu?
Jeśli ktoś z forumowiczów posiada jakąkolwiek wiedzę, mogącą rzucić choćby nikły promyk światła w tym temacie, zapraszam do wpisów.


Dzień dobry,

Ten Antoni oraz jego syn Józef jest moim przodkiem. Chętnie wymienię się onformacjami.

Kasia Marchlińska
 
The following user(s) said Thank You: Tomasz Piasecki

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
1 miesiąc 3 tygodni temu #46145 przez Krzysztof Łągiewka
Replied by Krzysztof Łągiewka on topic Ciekawostka - niespotykane informacje w akcie zgonu.
Tomaszu, w roku 1816 Siewierz i okolice były dobrami rządowymi czyli państwowymi. Wtedy był to już zabór rosyjski, a nie pruski. Oczywiście rok 1816 to Królestwo Polskie posiadające autonomię w ramach Cesarstwa Rosyjskiego. Wszystkie wsie i miasteczka państwowe wchodziły w skład większych jednostek określanych nazwami Ekonomie. Siewierz i okolice wchodziły w skład Ekonomii Siewiersko - Olkuskiej. Ekonomie były nadzorowane przez rządy gubernialne. Powinieneś zajrzeć do akt Wójtostwa Gołuchowice, znajdujących się w Archiwum Państwowym w Radomiu: 
Zarząd Rolnictwa i Dóbr Państwowych Guberni Radomskiej, Kieleckiej, Lubelskiej, Siedleckiej:
sygn. 2036: Akta inkameracji Wójtostwa Gołuchowice 1800 - 1823.
sygn. 2997 Akta Dzierżawy Wójtostwa Gołuchowice w ekonomii siewierskiej 1822 - 1831.
sygn. 10203 Rejestr pomiarowy części ekonomii Sulików a w szczególności folwarku Sulików, wsi Zendek, Gołuchowice, Piwonia, Kuźnica Ś-to Jańska i Kuźnica Sulikowska z przyległymi osadami i odpadkami w granicach przestrzeni tej leżącymi, leśnictwa Olsztyn... 1851.
sygn. 10204 Rejestr wsi Sulików, Brzenkowice, Golensza, Gołuchowice, Kuźnica Świetojańska, Kuźnica Sulikowska, Sadowie, Toporowice, Nowa Wieś, Zawada, Mieżenice, Targoszczyce, Brody, Sucha, Chrobot i Piwonia 1849 - 1852.
Wiek XIX to okres legitymacji szlachectwa z jednej strony, a z drugiej powszechnej pauperyzacji drobnej, a nawet i średniej szlachty. Znam również przypadek zubożenia jednej z rodzin szlacheckich, której członek był jednym z głównych uczestników konfederacji barskiej, a którego potomkowie już w XIX wieku zaczęli wiązać się z osobami ze stanu włościańskiego nie posiadając już żadnych majątków ziemskich. Inny przypadek to rodzina właścicieli części wsi Dąbrowno w gminie Niegowa. Jeszcze na początku XIX w. jako właściciele cząstkowi są określani słowem "urodzeni", a już pod koniec XIX w. są włościanami wchodzącymi notabene w związki małżeńskie z mieszkańcami tejże samej wsi. W zaborze rosyjskim począwszy od 1836 r. należało swoje szlachectwo udowodnić czyli legitymować, nie wszyscy tego dokonywali, było to kosztowne i czasochłonne. W związku z tym osoby, które tego nie dokonały dla władz były traktowane jako osoby nieszlacheckiego pochodzenia. Legitymacji dokonywały głównie rodziny bogatsze, które było na to stać. Rodziny biedniejszej już spauperyzowanej szlachty nie były w stanie swojego szlachectwa udowodnić. 
 
The following user(s) said Thank You: Teresa Łukasik, Tomasz Piasecki, Rafał Molencki

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
1 miesiąc 2 tygodni temu #46174 przez Tomasz Piasecki
Replied by Tomasz Piasecki on topic Ciekawostka - niespotykane informacje w akcie zgonu.
Kasiu, Krzysztofie,
bardzo dziękuję za obudzenie wątku po tak długim śnie. Bardzo dziękuję za otrzymane informacje. Choć dziś jestem w innym punkcie moich poszukiwań, nadal dręczy mnie ciekawość: czy można udowodnić pokrewieństwo Joachima konfederaty z Antonim? Ponadto: czy żona Antoniego była rodziną dzierżawców wsi Kąpiołki k.Pilicy z lat prawdopodobnie w przedziale ok.1730-1772? Byłyby to dowody na związki rodzinne dwóch konfederatów stronnictwa Teodora Wessla.
Uzupełniając słowa Krzysztofa dodam, że szlachectwo dziedziczyło się wyłącznie po dwojgu "urodzonych" rodziców. Tak więc kosztowne udowadnianie szlachectwa jedynie ojca/matki lub dziada/babki było bezcelowe.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie