Błeszyńscy

Więcej
3 lata 11 miesiąc temu #39375 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Błeszyńscy
Panie Januszu, nie chcę robić nadziei, że coś znajdę, gdy odzyskam dostęp do notatek, ale popatrzyłem na stronę 
  www.konstantynowicz.info/Kiedrzynski_Psa...leszynski/index.html
Jakieś  zamieszanie odnośnie Róży Błeszyńskiej (panny młodej) - powstało nawet  nazwisko Łękińska! .
W  aktach parafii Dobryszyce  w roku 1788,    Golanki , akt ur. nr 5
www.barbarafamily.eu/parafiehtml/Dobryszyce.htm
informacja, że rodzicami chrzestnymi  u Krąkowskich byli: "urodzony Ludwik Kiedrzyński z urodzoną Różą [brak nazwiska!]  swoją żoną z Łękińska". Tożsama z Różą Błeszyńką?   Należałoby rozumieć , że  małżonkowie mieszkali w Łękińsku . To chyba w wówczas parafia Wola Grzymalina. Czy  to oznacza, że Kazimierz długo nie pożył i rok później  wdowa po nim bierze ślub (z obecnym na jej ślubie w 1787) Ludwikiem Kiedrzyńskim (?!)   Czy akt ślubu Ludwika i Róży rozstrzyga tę kwestię?
Gdyby z kolei Kazimierz (w akcie ślubu określony jako posesor Widawki) był tożsamy z chorążym sieradzkim, ksiądz zapewne grzecznościowo użyłby tytułu.  
The following user(s) said Thank You: Janusz Wejmann

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 11 miesiąc temu #39379 przez Janusz Wejmann
Replied by Janusz Wejmann on topic Błeszyńscy
Ogromne podziękowania za wspaniałe wskazówki. Zajmuję się tym tematem od trzech miesięcy i teraz wiem, że jeszcze długa, długa droga przede mną, bo tych Kazimierzy i Róż było "trochę". Jeszcze raz dziękuję za wskazówki. Może przy Pana pomocy uda mi się wybrać właściwych. Na razie znalazłem akt zgonu Kazimierza (właśnie nie wiem, czy właściwego), który załączam do korespondencji.
Załączniki:

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 11 miesiąc temu #39413 przez Honorata HUK/SKĄPSKA
Replied by Honorata HUK/SKĄPSKA on topic Błeszyńscy
Witam . Róża vel Rozalia Błeszyńska córka Walentego i  2 żony Zuzanny Rogójskiej ( urodzona około 1756 roku ) była żoną Ludwika Kiedrzyńskiego. Żyła lat 75 i zmarła w 1831 roku w parafii Parzno. Ślub z Ludwikiem z 1778 - parafia Radomsko. Natomiast Róża vel Rozalia Błeszyńska żona Kazimierza to wg mnie inna osoba córka Józefa i Marianny Stobieckiej. Pozdrawiam Honorata
Załączniki:
The following user(s) said Thank You: Janusz Wejmann

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 11 miesiąc temu #39414 przez Honorata HUK/SKĄPSKA
Replied by Honorata HUK/SKĄPSKA on topic Błeszyńscy
Jeszcze jedno . To Łękińsko to chyba jest parafia Łękińsko ( bo u Konstntynowicza pisze born - urodzenie ) w której urodziła się prawdopodobnie  Róża vel Rozalia ( około roku 1756 ), a nie nazwisko 1 męża. Niestety nie mam dostępu do źródła. Druga Róża vel Rozalia żona Kazimierza Błeszyńskiego - mieli dzieci; Hipolit Bogusław ( ur 1787- zg 1787 ), Małgorzata Elżbieta ( ur. 1791 - zg.. ), Jacek Wincenty Kajetan ( ur. 1788 - zg 1793 ), Joanna Marianna ( ur. 1790 - zg.. ), Franciszek ( ur. 1796- zg.. ), Michalina Justyna Tekla ( ur. 1794 - zg.. ),  Waleria Lucyna Emanuela ( ur. 1808 - zg. ). Pozdrawiam Honorata
The following user(s) said Thank You: Janusz Wejmann

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 11 miesiąc temu #39415 przez Janusz Wejmann
Replied by Janusz Wejmann on topic Błeszyńscy
Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie przesłane mi informacje. Są bardzo cenne. Ja jednak mam pewne wątpliwości, czy poczyniłem słuszne założenia. W gruncie rzeczy, to szukam możliwie wszystkich przodków pary, która brała ślub zgodnie z załączonym dokumentem. Czy Państwo Kazimierz i Róża Błeszyńscy mieli również syna Marcelego? Wydaje mnie się, że Róża, która umarła w 1831 r. nie mogła być matką Marcelego, bo matka i ojciec Marcelego nie żyli w momencie ślubu ich syna. Zgon ojca pasuje, bo umarł w 1818 r. 
Załączniki:

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 11 miesiąc temu #39416 przez Rafał Molencki
Replied by Rafał Molencki on topic Błeszyńscy
Pani Honorato,
w Genealogii Minakowskiego jest rozpisane drzewo Oraczewskich aż do XV wieku do 5xpraprapraprapradziadków Zofii Skąpskiej - pewnie już Pani widziała. To dowód, jak jedno odkrycie uruchamia cała lawinę nowych odkryć. U mnie, również dzięki nieocenionej Pani Marii Nowickiej, bardzo podobna sytuacja. Jedno nieznane mi dotąd (a szukałem cztery lata!) nazwisko panieńskie 6xpraprapraprapraprababci Joanny ze Strusiów Januszowskiej znalezione miesiąc temu przez Panią Marię w księgach grodzkich krakowskich pozwoliło mi w ciągu trzech tygodni dodać do drzewa kilkadziesięcioro nowych przodków, w tym kilkoro najstarszych z XIV wieku - to jak na razie moi najdawniejsi poświadczeni dokumentami przodkowie, wśród nich troje w dziewiętnastym pokoleniu (16xpra-). Cierpliwość została wynagrodzona sowicie.
The following user(s) said Thank You: Maria Nowicka-Ruman, Janusz Wejmann

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie