Lgota 29 I 1787 Ja, ten co wyżej, po ogłoszeniu 3 zapowiedzi w kolejne dni świąteczne w obecności zgromadzonego ludu Bożego, nie wykrywszy żadnych przeszkód, Urodzonego i Wielmożnego Pana Kazimierza Błeszyńskiego, kawalera, parafianina kodrębskiego, właściciela-dzierżawcy wsi Widawka, mając zgodę nieobecnych rodziców (a może rodzica, czyli ojca - niewyraźnie zapisane) i Wielmożną Panią Różę Błeszyńską, podczaszankę sanocką, pannę zrodzoną ze świętej pamięci Marianny Stobickiej publicznie w kościele zapytałem o wspólną zgodę na zawarcie małżeństwa i pobłogosławiłem w obecności świadków Ur. i Wielm. Jana i Bonawentury Błeszyńskich, chorążych drohickich, Ludwika Kiedrzyńskiego, burgrabi piotrkowskiego, Rocha Wielopolskiego, burgrabi warszawskiego i piotrkowskiego, Kacpra Kępickiego, łowczego ostrzeszowskiego i innych wiarygodnych świadków stanu szlacheckiego.
Ostatnia3 lata 11 miesiąc temu edycja: Rafał Molencki od.
The following user(s) said Thank You: Janusz Wejmann
3 lata 11 miesiąc temu - 3 lata 11 miesiąc temu#39507przez Maria Nowicka-Ruman
Replied by Maria Nowicka-Ruman on topic Błeszyńscy
Przesyłam fragmenty "jeszcze ciepłego" tłumaczenia z łaciny dokumentu z 1669 roku pochodzącego ze zbiorów AN w Krakowie. Może komuś z Państwa pomoże to choć trochę rozsupłać zagadkę swoich Błeszyńskich.
"Do urzędu i akt niniejszych grodzkich starościńskich osobiście przybywając szlachetnie urodzeni Wojciech Aleksander, Stanisław i Piotr z Błeszna Błeszyńscy, synowie zmarłego szlachetnie urodzonego Piotra z tegoż Błeszna i Agnieszki z Wielkiej Lipnicy, małżonków Błeszyńskich, z nich zaś szlachetnie urodzony Wojciech dziedzic dóbr wsi Przybysławice oraz działów majątkowych wsi Wierzchowisko, w powiecie ksiąskim, a wspomniani szlachetnie urodzeni Stanisław i Piotr dziedzice wsi, to jest kuźnicy Kamienica w powiecie lelowskim, znajdującego się w niniejszym [krakowskim] województwie, [w imieniu ?] swoim oraz szlachetnie urodzonych Mikołaja i Józefa, braci swoich, oraz Jacek i Piotr, synowie zmarłego Stanisława, oraz Wacław i Wojciech, synowie zmarłego Jana, dziedzica tychże dóbr Kamienica, oraz [w imieniu ?] Józefa i Andrzeja, synów zmarłego szlachetnie urodzonego Jacka, dziedzica dóbr Pierzchno, znajdujących się w województwie sandomierskim, oraz szlachetnie urodzonego Jana, dziedzica dóbr Ulesie, położonych w województwie sieradzkim, w ziemi wieluńskiej, w imieniu swoim oraz swoich braci rodzonych i stryjecznych, oraz całego domu, familii i rodu, poprzedzających ich dom, o herbie rodowym Rogalczyk [Rogala] ... ponieważ tamten [Jakub] Błeszyński nie pochodzi z linii i herbu składających niniejsze oświadczenie, i nie ma z nimi żadnego pokrewieństwa, ani bliskości, ani powinowactwa, ani kognacji, ani agnacji, ani więzów, i nie posługuje się tym samym, co oni herbem, posługuje się zaś herbem Oksza, którym się posługuje familia i ród szlachetnie urodzonych Błeszyńskich, którzy mają i dzierżą swoje majątki, posiadłości i miejsce zamieszkania w województwie sieradzkim i w ziemi wieluńskiej, i którzy biorą swój początek i pochodzenie z tych samych dóbr Błeszno, od Grzegorza, zwanego Hybak, Błeszyńskiego ...”
Ostatnia3 lata 11 miesiąc temu edycja: Maria Nowicka-Ruman od.
The following user(s) said Thank You: Andrzej Kuśnierczyk, Rafał Molencki
3 lata 11 miesiąc temu#39511przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Błeszyńscy
Niemal gotowa genealogia Błeszyńskich herbu Rogala .
Władysław Semkowicz wykorzystał to oświadczenie Rogalitów przeciwko Jakubowi Błeszyńskiemu w "Wywodach szlachectwa w Polsce XIV-XVII w" (Lwów 1913) - bez tłumaczenia, jedynie streszczając sens dokumentu . Co ciekawe- ów Jakub ponoć uzyskał na sejmiku w Proszowicach attest szlachectwa. Dlatego uznałem, ze Walerian Nekanda Trepka nie mylił się: : były sposoby , aby "wkręcić" się do stanu.szlacheckiego. Podstawiony człowiek (wynagrodzony) naganiał czyjeś szlachectwo , ten przedstawiał wymaganą ilość świadków, którzy świadczyli (niekoniecznie bezinteresownie) i takie oświadczenie świadków przedstawiał na sejmiku [ w tym wypadku było to w Proszowicach] - otrzymując w ten sposób atest, czyli potwierdzenie. Mnie w oświadczeniu zainteresował fakt, że Grzegorz Błeszyński, zwany Hybakiem (jeden z braci braci Hybaków, właścicieli kuźnicy Kamienicy), pod koniec XVII w. uznany jest za reprezentanta "szlachetnie urodzonych". Nie wykluczam jednak, że braciom Marcinowi i Grzegorzowi nieco pomogła w zdobyciu tytułu ( i kupna części Błeszna) dobra koniunktura na żelazo pod koniec XV i na początki XVI wieku.
3 lata 10 miesiąc temu#39555przez Danuta Blachnicka-Łebek
Replied by Danuta Blachnicka-Łebek on topic Błeszyńscy
W 1493 w Słow. Histor. Geograf jest Marcin Hybak mistrz kuźniczy z kuźnicy Kamienica.
W roku 1517 plebanem w Koziegłówkach jest Jan Chybaczek.
W 1513 kupują Błeszno od Trepków.
W 1555 roku Maciej Błeszyński vel Błeszczyński jest dworzaninem królewskim oraz w 1558 wójtem Krzepic.
Dla mnie dość jasne jak zdobyli pseudoszlachectwo .
Szlachcic chyba nie mógł być mistrzem kuźniczym? W 1537 r. już zarzucał im Bernard Gołyski fałszowanie szlachectwa.
Skoro mieli poparcie na dworze to świadkowie wystarczyli.