Jeden z moich przodków urodził się w roku 1777 w Chróścicach, w "Pruskim Śląsku". Tak stoi w jego akcie zgonu z 1867 z Cykarzewa. Najprawdopodobniej ze Śląska przeprowadził się w wieku dziecięcym.
Pytanie: Czy w takich przypadkach z parafii pochodzenia przynoszono odpis aktu chrztu i umieszczano go lub przepisywano w miejscu zamieszkania po polskiej stronie? A jeśli tak, to czy taki zapis powinien być w roku urodzenia, czy w roku imigracji?
Kazdy ksiadz mial swoj indywidualny sposob prowadzenia ksiag. Przy okazji np. slubu mogl zazadac odpisu aktu urodzenia jedynie do wgladu, mogl dodatkowo zapisac sobie w notesie istotne tylko dla niego informacje, mogl sporzadzic na osobnej karteczce odpis z odpisu i wlozyc, wkleic karteczke do ksiegi, wreszcie mogl dopisac gdzies w ksiedze, na koncu danego rocznika lub gdziekolwiek informacje zawarte w odpisie. Ksieza chyba nie mieli ku temu obowiazku. Przegladajac ksiegi urodzen rzadko sie z tym spotykam. Ksiadz mogl to dolaczyc do ksiegi zaslubionych. Przypuszczam, ze to zalezalo tylko od jego zwyczajow.