Obie miejscowości do parafii Truskolasy.
Żerdzina mała wioska max. 15 domów, Panki spora wioska, prawie miasteczko z dobrze prosperującą hutą.
Odległość miedzy nimi nie więcej jak 5 km.
W Pankach był na pewno duży folwark, obsługiwał okoliczne wioski. Przetrwał do 1939 roku.
A w Żerdzinie jakiś mniejszy, o którym gdzieś czytałem. Co ciekawe w parafii Truskolasy były tylko te dwa folwarki.
Dziś w parafii Truskolasy trafiłem na taki akt urodzenia:
rok 1815 nr 153 Żerdzina Folwak
-- 30 sierpnia 1815 roku niejaki Roch Hoffman (przez dwa f) lat 40 ogrodnik w folwarku Żerdzina zgłasza narodziny swojego syna Karola Beniamina. Matką jest Katarzyna z Barosów lat 30.
Jeśli to się potwierdzi, to Twoi przodkowie "łupili" moich odbierając od nich dziesięcinę.
To właśnie do folwarków w Pankach i Żerdzinie chodziło się odpracować, bądź zapłacić pańszczyznę.
Żart oczywiście (-: .
zastanawiam się jednak nad nastepującym faktem.Moi Hoffmanowie byli ewangielikami dlatego akty urodzeń dzieci Gotlieba sa w parafii ewang. w Wieluniu!
A Hoffmanowie ur. w Żerdzinie katolikami prawda?