Wyszukane w książkach
"SIEWIERZ CZELADŹ KOZIEGŁOWY" STUDIA I MATERIAŁY Z DZIEJÓW SIEWIERZA I KSIĘSTWA SIEWIERSKIEGO" Praca zbiorowa pod redakcją Feliksa Kiryka
"W XVII w. silnym ośrodkiem młynarstwa były Koziegłowy. Notujemy tu łącznie 8 czynnychy młynów i tyle ich pozostało do końca XVIII w. Największe dochody przynosił młyn Burkat, przy którym urzadzono także folusz.Ze względu na to wziął go w dożywocie w 1650 r. Paweł Kwiecikowski, pisarz klucza koziegłowskiego. Od 1673 r. zarządzał nim Jan Gałuszka, a jego potomstwo pracowało tam do końca XVIIIw.
Młyn Smarzewski, położony w samym mieście, wziął swą nazwę od Wojciecha Smarzewskiego - pisarz proventu siewierskiego, którego kierował jego pracą od 1646r. W połowie XVIII w. znacznie go rozbudowano. Młyn Oparowski trzymali chłopi, kolejno Stanisław Gnida i Jan Łukasik. Inny z Gnidów - Łukasz - mielił w 1643 r. zboże w młynie Jola, położonym na odnodze Warty, a zwanym w XVIII w. Gnidzińskim, który poruszał także piłę. Tuż pod Koziegłowami pracowały jeszcze młyny: Krzyskowski, zwany w XVIII w. Oczko, od nazwiska młynarza Walentego Oczko, który siedział tam na podstawie przywileju z 1643r., i słodowy, zwany też Olszowskim,
W kluczu koziegłowskim pracowały jeszcze 4 inne młyny, a wśród nich Odrzywół w Rudniku - wzmiankowany w 1664r. i zakład w Jastrzębiu, znany w 1668 r., własność Stanisława Zaboklickiego. Wspomniany w 1643 r. młyn Kuźniczy wybudowano zapewne nad Wartą w Kuźnicy Starej, gdzie w 1668r. działał już innym młyn, zwany Nowym, a kierował nim niejaki Opara(...).
Zakład zwany Gnidzińskim, pracujący w kluczu koziegłowskim na odnodze Warty, ciągnał również piłę. W końcu XVIII w. wybudowano tam na miejscu starego nowy tartak. Młynarz - Ignacy Flaczyk, miał obowiazek oddawać na rzecz biskupa 6 kop tarcic rocznie.(...)
(...) Na obszarze miasta odnotowano w 1668 r. 3 młyny, a to tzw. Smarzowski, który trzymała (na podstawie przywileju biskupa P. Gembickiego z 1643 r.) Katarzyna Smarzowska, następnie młyn miejski, w którym siedział (na podstawie przywileju biskupiego z 1667 r.) młynarz Jakub Ruchowic, i wreszcie młyn słodowy(przywilej z 1600 r.), który trzymał młynarz Mateusz Lubasz z synem Stanisławem. W niewielkiej odległości od miasta pracowało wówczas 5 dalszych młynów: młyn Gałuszek zakupiony od wdowy Ryczkowej, młyn Gnida z młynarzem Łukaszem Gnidą, młyn Stańkowski na rzece Warcie niedaleko kuźnicy zawiadywany przez młynarza Jana Łukasika, młyn Burkacz, młyn Oczko usytuowany pod kuźnicą, najdawniejszy z wymienionych i spustoszony w 1667 r., a dogladany przez młynarza Wojciecha Psikacza.(...) Każdy z młynarzy, zależnie od wielkości kierowanego przez siebie młyna, oddawł biskupowi krakowskiemu zwykle po 2 wieprze i po 2 ćwiertnie pszenicy, albo - jak młynarz Jakub Ruchowic z młna miejskiego oraz Jan Łukasik z młyna Stańkowskiego - odrabiali po 5 i 3 dni pańszczyzny w roku jako cieśle, z tym że młynarz Łukasik płacił nadto 30 zł czynszu.
Z książki "DZIEJE MIASTA I GMINY KOZIEGŁOWY" Józefy Wiśniewskiej:
"Na Smarzowie siedzieli "Smarzowscy", na młynie "Oczko" - Burkaczu, w Mysłowie i Winownie- Ochońscy, na młynie "Warta" - Opary, na młynie "Flak" Gałuszki. Młynarzami byli w tym okresie Maciej Kuc w "Oczku" w 1831 r. Antoni Błoński w młynie "Suchor"- 1830 r. , Maciej Łukasik w "Smarzowie", Maciej Gałuszka w "Burkaczu" w 1831 r. Franciszek Sokołowski w Pińczycachy w 1831 r. Ignacy Flak w Pustkowiu Lgockim w 1832 r. i Wincenty Ociepa w Zabijaku w 1831."
Damian