Projekt Koziegłówki

Dla mnie to najciekawszy temat na całym forum TGZC (obok wypisków z XIX prasy prowadzonych przez P.Annę Fukushimę).

Świetna robota, dzięki Pana i Kolegów wpisom zadałem sobie sporo nowych pytań i spojrzałem inaczej na niektóre problemy i zagadki do rozwiązania.

Witam
Projekt Koziegłówki pozwolił wielu z Nas spojrzeć nieco inaczej na dane zawarte w aktach metrykalnych. Idąc tym tropem zacząłem analizować zapisy dotyczące moich Przodków z tej parafii i muszę przyznać czuję się jakbym układał "puzle". Dla przykładu: Mój Przodek tj.
Katarzyna Juda z d. Ociepka przyszła na świat w 1734r. w Pińczycach jako córka Sebastiana Ociepka i Julianny. Zacząłem więc szukać urodzeń innych dzieci tej pary : Znalazłem Wojciecha urodzonego w 1740r. i tyle. Przyjmując że para musiała mieć więcej dzieci poszukałem innych urodzeń Sebastiana i Julianny pomijając nazwisko Ociepka

-We wrześniu 1729r. w Rzeniszowie przychodzi na świat Jadwiga Bednarczyk córka Sebastiana Bednarczyka i Julianny,
-w marcu 1732r. w Rzeniszowie rodzi się Wojciech Bednarczyk s. Sebastiana Bednarczyka i Julianny.(Musiałby umrzeć przed 1740 jeśli to dziecko tej samej pary Ociepka=Bednarczyk i stało się to przed 1737 -może po urodzeniu bo od 1737 do 1740 takiego zgonu nie ma)

Skoro mam już parę Sebastian i Julianna i ich dzieci:

Jadwiga 1729
Wojciech I 1732
Katarzyna 1734
Wojciech II 1740

to szukam ślubu:
Jest! 23 styczeń 1729 Rzeniszów Sebastian Bednarczyk ożenił się z Julianna Dawczanką??

Przydałoby mi się jakieś powiązanie nazwiska Ociepka z Bednarczykiem- no i jest w 1702r. w Pińczycach Łukasz Ociepka alias Bednarczyk bierze ślub z Katarzyną z d. Pasek.
Liczyłem, że wśród potomstwa tej pary będzie Sebastian-niestety nie ma.
Poszukując Sebastiana natknąłem się na jednego Bednarczyka, a właściwie na urodzenie w styczniu 1705r. Sebastiana syna Ignacego Czekaj alias Bednarczyk i Katarzyny.

Jest to jedyne dziecko takiej pary-właściwie jedyne dziecko Ignacego w tym okresie( jest ślub w 1694 r. Ignacego Piekarza z Reginą Budek, ale nie ma dzieci tej pary do 1723r. kiedy to zaczynają się pojawiać dzieci Ignacego Nikodem i jakiejś Reginy)Poza tym poszukuję Ignacego i Katarzyny. Może więc ksiądz się pomylił i zamiast Ignacego miał być Łukasz?- żona przecież Katarzyna- i tym razem nic z tego- Sebastian jest ze stycznia a Łukaszowi i Katarzynie w maju rodzi się Florian. Zatem na Ignacym koniec? może nie szukać Ociepki, Czekaja, Bednarczyka tylko jeszcze jakiegoś innego nazwiska?

podsumowując:

Ignacy Czekaj alias Bednarczyk i Katarzyna mają
syna ur. w 1705r. Sebastiana, który w 1729 r. poślubia Juliannę Dawczankę(mam wątpliwości czy to nazwisko jest dobrze odczytane),
potem rodzą się tej parze dzieci od 1729, ale Sebastian od 1734 jest Ociepką.

Niby wszystko pasuje, ale co z resztą ? gdzie szukać Dawczanki,co z Ignacym? Jeśli te nazwiska-przezwiska były tak ruchome to właściwie należy przestać szukać w tym okresie po nazwiskach?

Czy jeśli mam Tomasza Kołodzieja i znajduję wieś , rok i imię
np. rok 1680 Tomasz syn Jana Kołodzieja,Tomasz syn Kacpra Smolorza i Tomasz syn Jakuba Opiełki- który jest mój? - przyjąłbym Kołodzieja- ale przecież mógłby być to Tomasz Opiełka, który został Kołodziejem.

Wybaczcie Drodzy Koledzy i Koleżanki te przydługie wywody, ale piszę to tylko po to aby wykazać jak łatwo popełnić błąd. Tak jak ukazał to Pan Witold trzeba przeanalizować wszystko, aby mieć choć 80 do 90 procent pewności, że to właśnie ta osoba jest naszym przodkiem.

Mimo to i tak nie wiem, czy faktycznie Sebastian Ociepka jest Bednarczykiem?

Pozdrawiam serdecznie
Damian Jureczko

Ciekawy problem.

Myślę, że utożsamienie Sebastiana Ociepki i Sebastiana Bednarza jest właściwie 100-procentowe. My mamy straszne opory przed założeniem, że nazwisko może się nie zgadzać. Ale 300 lat temu na wsi nazwisko nie było szczególnie istotne. Bez zgody na to, że nazwiska były zmienne nie da się objaśnić metryk jako całości - nie jest przecież możliwe, by w liczącej 500 rodzin było 2000, a choćby nawet tylko 500 nazwisk. 3/4 tych "nazwisk" to chwilowe przezwiska. Szansa na to, aby żyływtedy w parafii dwie pary Sebastian+Julianna jest właściwie zerowe (zwłaszcza w świetle wpisu z 1702 Bednarz = Ociepka). Gdyby to były pospolite imiona rodziców, np. Wojciech i Marianna, to szansa na przypadkową zbieżność by była, ale z Sebastianem i Julianną, gdy w dodatku urodziny dzieci tworzą odpowiedni rytm, a miejscowości leżą obok siebie - szansa na przypadek właściwie nie istnieje.

Co do Julianny: myślę, że ona się urodziła jako Dzieża. W tym samym dniu co Julianna Dawcąnka bierze ślub Zofia Dawczykowna. Wydanie dwóch córek w jednym dniu to i wygoda, i oszczędność. Można się założyć, że Julianna i Zofia to siostry, a podobieństwo (ale nie identyczność) "nazwisk" to tylko dodatkowy dowód ich nieistotności. I jak się dobrze przeszuka indeksację, to widać, że w parafii na przestrzeni stu lat żyła tylko jedna para sióstr Julianna+Zofia. To córki Baltazara Dzieży z Koziegłówek, młodsze siostry Brygidy, która wyszła za mąż jako Dziescząnka pięć lat wcześniej (i słusznie: była o 5 lat starsza od Julianny). Wiek wszystkie mają w sam raz do zamążpójścia, około 25 lat. Jest inna możliwość?

Z Sebastianem może być trudniej. W zasadzie to mógł być też Sebastian Pikulik z Rzeniszowa ur. 1704. Trzeba by uważnie prześledzić wszystkie rodziny z nazwiskami Czekaj, Ociepka, Pikulik, także pod kątem zmian nazwisk/przezwisk zachodzących także w bocznych liniach. Ale na razie nie mamy jeszcze porządnej indeksacji sprzed 1640 i po 1737 i dopóki jej nie będzie, to będzie strasznie trudne.

Dziękuje Panie Witoldzie. Warto się dzielić swoimi problemami w poszukiwaniach-zwłaszcza jeśli to przynosi rozwiązania;).

Dzięki "projektowi..." moje poszukiwania przodków znacznie się posunęły do przodu. W kliku przypadkach dotarłem do końca ksiąg, a wiele wskazuje na to, że więcej linii uda mi się doprowadzić do przełomu VI i VII wieku. Mam więc wśród swoich Przodków osoby urodzone w VI wieku ( a powiadają, że chłopskiej genealogii nie da się daleko poprowadzić): Grzegorz Kleszcz z Koziegłówek, Tomasz Grzybowski z Lgoty, Andrzej Wrona.... Jeśli w końcu zindeksuje tę najstarszą księgę to zapewne pojawią się i inni. Będzie to koniec moich poszukiwań w Koziegłówkach( koniec jeśli chodzi o kolejnych Przodków-informacje o ich życiu oczywiście nadal będę gromadził). Mam pytanie do Szanownych Kolegów i Koleżanek zainteresowanych tematem: Czy posiadacie może jakieś spisy, informację z urbarzy, ksiąg sądowych, kronik ( często podane są w opracowaniach, monografiach miejscowości) dotyczące najstarszych mieszkańców tych terenów? Jeśli tak, to proszę o podanie ich na forum-wzbogaci to naszą wiedzę i będzie idealnym dodatkiem do informacji zdobytych z ksiąg metrykalnych. Dla przykładu z książki ; Dzieje Rzeniszowa i Markowic" Władysława Frocha: (w XVII wieku) "komornik krakowski Jan Zarzyński groził chłopom z Koziegłówek klątwą w imieniu sądu biskupiego, gdyż nie chcieli oni lub nie mogli uiścić dziesięciny. Byli to Grzegorz Kleszcz, Sebastian Jabłonka, Jan Kubała, Błażej Frączek, Jakub Nowak i jeszcze siedmiu innych". Mile widziane byłyby wypisy z urbarzy- jeśli są. Podaje temat w wątku dotyczącym Koziegłówek,ale można stworzyć osobne wątki o tych "najstarszych" z Koziegłów, Siewierza, Lubecka itd.
Pozdrawiam
Damian Jureczko

Jak zmieniano nazwiska może posłużyć poniższy przykład ( parafia Przystajń rok 1822)
Ojciec dziecka imieniem Tomasz (akt chrztu 92) to Paweł Praski czyli Heliasz inaczej Granek dom 8, matka Marianna ?
Czytając akta tej parafii potwierdzam,że jednak nazwisko Praski tu się zachowało, a nie podane w akcie przezwiska.
Choć często jest różnie - Fabian to potem Fabiańczyk, Gala - Galiński,Kołodziej - Kołodziejczyk, Krawiec- Krawczyk;
bo często są to pochodne od nazwisk ojca czyli Ślusarz i jego syn Ślusarczyk( w tych przypadkach nazwiska pochodzą od wykonywanych zawodów), ale na ten temat już językoznawcy wiele napisali.
Pozdrawiam - pilna czytelniczka tego wątku