Czescy koloniści i Nawarzyce

Wśród moich przodków znajdują się osoby o nazwiskach Wewerek, Paulik (Pawlik), zamieszkujące niegdyś Jędrzejów, Nawarzyce (pow. jędrzejowski) czy Ludwinów (pow. włoszczowski). Dłuższa analiza pozwoliła mi stwierdzić, że ludzie ci pochodzili z Czech (i zapewne byli takowej narodowości), jednak ze względu na niewymienienie wielu informacji w aktach zgonu jestem zmuszony szukać ich metryk narodzin. W dołączonych do wiadomości dokumentach wymieniane są nazwy: Gunwald albo Grondwald oraz trudny dla mnie do odczytania cyrkuł (Donigg...?). Czy ktokolwiek z Państwa przypuszcza, o jaką dokładnie miejscowość chodzi? Jak do tej pory znalazłem tylko Krumvald (niem. Grünwald) oraz Kunvald (niem. Kunwald), znajdujące się w dość dużej odległości od Nawarzyc. co oczywiście o niczym nie przesądza.

Z okolic Jedrzejowa pochodzi rodzina Niemeczek (Nemeczek). Czy moga oni pochodzic od czeskich osadnikow?

Trudno mi się wypowiadać na ten temat. Jak słusznie zauważył pan Piotr Gerasch, nazwa cyrkułu to Königgrätz, czyli Hradec Králové... może też chodzić o Grunwald, to znaczy dzisiejszy Zieleniec, ale ten znajdował się w Prusach.

Posiadam także następujące metryki, lecz nic nowego one nie wnoszą. Akt małżeństwa Marianny Paul sugeruje, że była ona starszą siostrą Tobiasza Paul, o którym dyskusja toczyła się już kilka lat temu ( link 1. , link 2. ), oraz dziadka mojego prapradziadka, czyli Antoniego, który zapewne nie cieszył się sympatią swojego teścia. Brakuje mi jednak namacalnego dowodu, że rzeczony brat Marianny Paul to faktycznie Antoni Pawlik.

Antoni popełnił samobójstwo 26 listopada 1838 roku, o czym informował ojciec jego żony, Antoni Wewerek. 9 stycznia 1849 roku jego wnuczka, Marianna, wzięła ślub w Bebelnie z Antonim Marynowskim, moim praprapradziadkiem, i zmarła w 1909 roku już jako córka Pawlikowskich. Nie wiadomo, czy jej matka, Anna z domu Wewerek, wyszła za mąż powtórnie, na pewno mieszkała w Ludwinowie koło Bebelna w 1853 roku, kiedy żenił się jej syn, Michał. W Bebelnie znalazłem jeszcze akt urodzenia jego pierworodnego syna z 1854 roku, potem ślad się urywa. Dokumentów na temat Antoniego Wewerka i jego żony, Józefy Dworzak (Dworak), jest dość sporo, nie znalazłem jednak żadnej metryki pozwalającej bez cienia wątpliwości stwierdzić, że ich córką była Anna Wewerek. Jedynie w akcie małżeństwa Józefa Wewerka (37/1851, Jędrzejów) o jego ojcu napisano: „zamieszkałego na kolonii w wsi Bebelnie”. Antoni Wewerek zmarł 12 lipca 1866 roku (akt 79.) w Jędrzejowie, mając co najmniej siedemdziesiąt lat, zaś Józefa odeszła 25 listopada 1855 roku (akt 175.) w tym samym mieście.

Dzięki skanom ksiąg, zamieszczonym przez pana Piotra, udało mi się odnaleźć akt urodzenia Antoniego Paul-Pawlika. 2 sierpnia 1809 r., Rovné:



W aktach z Nawarzyc zapisano, że miał dwadzieścia dziewięć lat w 1838 r. (śmierć) i dwadzieścia trzy w 1832 r. (narodziny córki), zatem wszystko się zgadza. Jest zresztą również akt urodzenia Marii, 25 czerwca 1812 r.:



Teraz będę próbował odnaleźć ślady dotyczące Wewerków, ale ten Grunwald stanowi niemały problem.

Proszę o wskazówkę gdzie szukać aktu małżeństwa zawartego w 1844 roku w parafii Nawarzyce. Na stronie FS (Kielce) są dokumenty z : Dąbrowa, Kielce, Koniecpol, Konopiska, Maluszyn, Radom, Stężyca i Wydrzyn.

Wysłałem Panu wiadomość prywatną.