Wow - niesamowite! Nie miałam jeszcze okazji sprawdzać spisów ludności.
Czy pomoże mi Pan też odczytać ile lat miała druga córka - Wiktoria? Nie było jej w aktach urodzenia, które przeglądałam za lata 1763-1809...
Mieli też służącego Wojciecha, ciekawe, że rodzina robotnika mogła sobie pozwolić na służbę!
Jakub Bąbka nie był robotnikiem, tylko pólrolnikiem (miał pół łanu), jak widać niebiednym, skoro zatrudniał służącego Wojtka. Dość często gospodarze przyjmowali chłopców i dziewczęta na slużbę za niewielkim wynagrodzeniem lub czasem tylko za zapewnienie wyżywienia.W zapisie z 1790 Kunegunda ma 3 lata, Wiktoria roczek, a na skanie 708 z 1791 odpowiednio 4 i 2. Najwidoczniej jednak spisujący pomylił dziewczynki, gdyż Kundzia urodziła się w 1789, a Wiktoria w 1786 (akt 30), czyli było dokładnie na odwrót. Proszę jeszcze sprawdzić, czy na pewno Adama i Katarzyny Kitów/Kitków nie ma w Przyłęku - może coś przeoczyłem na skanach od 673 do 713 Może też być małżeństwo Adam i Katarzyna pod innym nazwiskiem/przydomkiem. Jeśli nie, to być może w roku spisu mieszkali np.w sąsiedniej parafii albo może Adam był w wojsku? Jest też możliwe, że zostali po prostu pominięci w spisie.
Ponieważ w spisie Przyłęka występują inni Bąbkowie, Szwedowie i Kucharscy warto spojrzeć na ich wiek. Może u kogoś z rodzeństwa mieszkali jeszcze dziadkowie, a przynajmniej babcie. Tak czy inaczej, to tez Pani krewni, co mogą potwierdzac testy DNA, jeśli ich potomkowie dotrwali do dzisiejszych czasów. Ma Pani szczęście, że spisujący Przyłęk miał tak ładne i wyraźne pismo. Spisujący poprzedzającą Przyłęk parafię Przybynów, skąd się wywodzą moi przodkowie ojczyści, miał pismo okropne, miejscami ledwo czytelne - proszę zobaczyć na skanach przed 670.
The following user(s) said Thank You: Malgorzata W
Rosyjskie male pisane t miało kilka wariantów. Tu kolejno:
Kot Michał 222
Kita Marianna 55
Kitala Feliksa Antonina 278
Kot Jan 266
To coś podobne do małego b na końcu nazwiska Kot i imion męskich to tzw. twardy znak uzywany w dawnej pisowni, ale oprócz innych znacznie groźniejszych nieszczęść rewolucja bolszewicka zreformowała także alfabet i w tych kontekstach już się nie pisze tego znaku, a więc Kot - dawniej Komb, dziś Kom.
Proszę sobie wygooglować alfabet rosyjski pisany, pomoże to Pani odczytywać samodzielnie. Ciekawostką dawnego alfabetu była litera jać (jat'), za używanie której po rewolucji można było zarobić kilka lat łagru.
Po prostu w alfabecie rosyjskim były dwa warianty zapisu małego t pisanego. Moim zdaniem KItala i KIta to różne nazwiska. Pierwsze występowało zwłaszcza w parafii Niegowa. A co do znaków twardych i miękkich, były to jednak samogłoski, tzw. jery odziedziczone jeszcze z prasłowiańskiego, z natury rzeczy dźwięczne. W pewnych pozycjach, zwłaszcza na końcu wyrazów zanikały, ale ślad po nich pozostawał w zapisie a w polszczyźnie w odmianie wyrazów, tzw. ruchome e. Szczegóły opisane są np. tu: