Poszukuję wszelkich informacji o przodkach z rodziny PUSZCZEWICZ z Koziegłów.
Szczególnie interesują mnie informacje nt. mojego pradziadka MATEUSZA PUSZCZEWICZ /niestety nie znam lat w których żył/
Mam informację jedynie o jego synu Wincentym / 1870- 1950/
który urodził sie i mieszkał w Koziegłowach.
Wdzięczny bedę za każdy ślad i podpowiedż, już dziękuję.
Dopiero po jakimś czasie zorientowałem się ,że Pan nie ma kontaktu z miejscem pochodzenia swoich przodków. Zatem podpowiadam: obraz olejny koziegłowskiego zamku zreprodukowany na okładce książki Józefy Wiśniewskiej "Koziegłowy. Dzieje miasta i gminy" jest autorstwa Tadeusza Puszczewicza z Koziegłów. Feliks Puszczewicz był członkiem zarządu Straży Ochotniczej w Koziegłowach w 1903 r.
A.Kuśnierczyk
The following user(s) said Thank You: janusz puszczewicz
Dziękuję za każdy ślad. Tadeusz jest moim kuzynem, mam z nim stały kontakt. Ostatnio zresztą obchodził w Koziegłowach jubileusz 60-lecia pracy artystycznej, tam też ma swoją galerię /blisko 500 obrazów i 1000 rycin i rysunków/.
O Feliksie nie wiedziałem, nie ma jego jeszcze w swoim drzewie. Może wynika to stąd, ze w Koziegłowach są dwie jak
gdyby gałęzie Puszczewiczów, może kiedyś były spowinowacone. Ale sprawdzę i ten ślad.
Zaskoczyła mnie natomiast szybka odpowiedż od Pani Beaty, która podesłała mi stronę z księgi urodzin, gdzie odnotowano narodziny mojego dziadka Wincentego /1870 r. poz. 25/ gdzie podobno jest wzmianka, że pradziadek miał wtedy 56 lat. Niestety zapis jest w j.rosyjskim. I tu zdany jestem na pomoc "przyjaciół" bardziej doświadczonych w tej materii.
Cieszę się, że odnalazłęm Państwa stronę i tak miłe też grono ludzi chętnych do pomocy.
Faktycznie mieszkam w Bielsku-Białej.
Dziękuję uprzejmie Panie Andrzeju za pomoc !!!
Koziegłowy
25.
Zdarzyło się w mieście Koziegłowach, jedenastego/dwudziestego trzeciego stycznia tysiąc osiemset siedemdziesiątego roku, o godzinie drugiej po południu. Stawił się osobiście Mateusz Puszczowski lat pięćdziesiąt sześć, obywatel, zamieszkały
w mieście Koziegłowach, w obecności Franciszka Rutkiewicza lat dwadzieścia pięć i Józefa Franciszka Dziurowicza /?/ lat trzydzieści pięć, obywateli zamieszkałych w mieście Koziegłowach i okazał nam dziecko płci męskiej, oświadczając, że urodziło się ono w mieście Koziegłowach, dziewiątego/dwudziestego pierwszego stycznia tego roku o godzinie ósmej wieczorem, z jego prawowitej żony Marianny z domu Dyrdzińskiej lat czterdzieści w domu pod numerem siedemdziesiątym drugim. Dziecku temu na Chrzcie Świętym
odprawionym dzisiaj przez księdza Marcelego Gąsiorowskiego miejscowego wikarego nadano imiona Wincenty Jan, a jego rodzicami chrzestnymi byli Franciszek Rutkiewicz i Marianna Puszczowicz. Akt ten zgłaszającemu i świadkom przeczytany i z powodu nieumiejętności pisania przez nas tylko podpisany.
Ks. Jacek Langier proboszcz parafii koziegłowskiej utrzymujący akta stanu cywilnego
na marginesie adnotacja o ślubie w miejscowym kościele z Franciszką Huras 9/22 (?) lipca (?) 1912
obstawiam, że Maciej z metryki to późniejszy Mateusz (o wymienności tego imienia poczytaj na portalach genealogicznych, szczególnie wypowiedzi Bartka Małeckiego). Mateusz był żonaty na pewno 2 (jeżeli nie więcej) razy, w akcie ślubu z Marianną występuje jako wdowiec (jest też ponad 10 lat starszy)
a tu rzut 3 pokoleń
Załącznik TablicaprzodkwWincentyJanPuszczowicz.jpg nie został znaleziony
pozdrowienia
Piotr
Załączniki:
Ostatnia11 lata 2 miesiąc temu edycja: Piotr Gerasch od. Powód: dołączenie pliku
Panie Piotrze - jestem naprawdę pod wrażeniem... Dziękuję za tak wiele. Dobrze mieć takich "nieznanych" Przyjaciół.
Jak tylko ochłonę zacznę się powoli wgryzać w te dane. Wreszcie mogę odpowiedzieć synom, kto był przed nami... Jeszcze tylko muszę odszyfrować tajemnicę, skąd tu przybyliśmy ??? bo wiele jest rodzinnych teorii. Jeszcze raz wielkie, wielkie dzięki. Nie ukrywam, że liczę na dalszy kontakt bo też od takiego mistrza warto się uczyć.
serdecznie pozdarwiam !
janusz