Nope. Grzegorz Gmurek wraz z Marianną Leszczyniak byli rodzicami chrzestnymi Marcina Oczki, syna Jana i Ewy z d. Kowal. Łaciński skrót PPff lub PF = patrini fuerunt = chrzestnymi byli = the godparents were.
Przy okazji, jak już ostatnio pisano na tym forum, nazwiska podlegały odmianie. Najczęściej te zakończone spółgłoską w formie żeńskiej otrzymywały końcówki -ka, -owa [zwykle ale nie wyłącznie mężatki], stąd Kowalka, Leszczyniaczka w tych aktach, ale mogłaby też być Kowalowa, Leszczyniakowa. Panny (córki) zwykle - owna, np. Kowalówna. Zakończone samogłoską, zwłaszcza na -a - -yna/-ina [zazwyczaj mężatki] - czyli żona Brekozy to Brekozina, a panny zazwyczaj -onka/-anka, zatem Brekozianka. Również synom często zdrabniano nazwiska, zatem syn Kowala to Kowalik, Nowaka - Nowaczyk, Gmura- Gmurek, Brekozy - Brekozik, Kolucha- Koluszczyk, itd. Przy dodawaniu końcówek zmianie mogła podlegać także końcowa spólgłoska nazwiska, np. k>cz, g>ż, ch>sz podobnie jak w rzeczownikach pospolitych: ręka-rączka, noga-nóżka, kielich-kieliszek, etc.
Ostatnia4 lata 6 miesiąc temu edycja: Rafał Molencki od.
The following user(s) said Thank You: sylwia uniwersal