No oczywiście że tak. Dzięki za wskazanie pomyłki
Szukam potwierdzenia nazwiska panieńskiego Barbary i tak się zagalopowałem. Teraz widzę, że tam jest napisane "z ślubu".
Nie mam tam frazy "z ślubu" :huh: Cytuję:
"Działo się w Olsztynie dnia dwudziestego dziewiątego grudnia tysiąc ośmset czterdziestego siódmego roku o godzinie ósmej rano - Stawili się Filip Kuliński lat pięćdziesiąt sześć i Jakób Michalik lat pięćdziesiąt ośm liczący obydwaj, włościanie w Kusiętach zamieszkali i oświadczyli, że w dniu dwudziestym siódmym grudnia roku bieżącego o godzinie szóstej rano umarł WALENTY PALA katolik zamężny (!) włościanin w Kusiętach w domu pod numerem trzydziestym na gospodarstwie zamieszkały, lat pięćdziesiąt liczący syn ANDRZEJA i BARBARY z ... małżonków PALÓW katolików włościan z Kusiąt. Pozostawiwszy po sobie owdowiałą żonę MARYANNĘ z TOMALÓW. Po przekonaniu się naocznie o zejściu PALI akt ten stawającym przeczytany przez nas został podpisany. Stawający pisać nie umieją."
Dzięki za linki do skanów. "z ślubu" to właśnie te trzy kropki zamiast nazwiska panieńskiego, cyt: syn ANDRZEJA i BARBARY z ślubu małżonków PALÓW. Też myślałem że to "z Frącków" ale w ten sposób to się chyba nie da tego napisać
Trzeba pamiętać o tym, że osoby zgłaszające zgon Walentego mogły pomylić (nie znać) nazwiska panieńskiego jego matki Akty zgonu z tego powodu są najmniej wiarygodnymi z metryk - akty ślubu z kolei najbardziej!