Mój przodek Jakub Soyczyński był organistą w Irządzach. Matką jego syna Jana była Marianna, natomiast u dzieci urodzonych po 1746 roku jako matka wpisana jest Zofia.
Stąd poszukiwania aktu małżeństwa - i w roku 1745 znajduję owy akt, lecz jest on sporządzony na odrębnej kartce, wsadzonej między karty księgi i zajmuję aż całą stronę.
Jaka może być przyczyna takiej formy aktu małżeństwa?
Bardzo proszę o pomoc w odczytaniu.