Nr 24. Grębień. Działo się osadzie Krzyworzeka, dnia 23.04./6.05.1900 r. o godzinie 9:00 rano. Stawili się Józef Poniewiera, lat 40 i Franciszek Poniewiera, lat 45, obaj rolnicy zamieszkali w Grębieniu i oświadczyli, że dnia 20.04./3.05. tegoż roku, o godzinie 10:00 wieczorem, umarł we wsi Grębień, Sebastian Grondys, lat 75, syn Adama i Ewy urodzonej, małżonków Grondysów urodzony w Kadłubie, zamieszkały we wsi Grębień. Zostawił po sobie owdowiała zonę Rozalię Poniewierę. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Sebastiana Grondysa, akt ten stawającym świadkom niepiśmiennym przeczytany i przez nas tylko podpisany został.
Nazwa miejscowości przechodziła różne koleje losu, była min. Gramben, poza tym jeśli skryba pisał ze słuchu, a tak było, nazwy zawierały mnóstwo błedów.
The following user(s) said Thank You: Michał Urbaniak
Grębień nr 35. Wydarzyło się w miejscowości Krzyworzeka 17/29 marca 1898 roku o godz. 10:00. Stawiła się Marianna Makieła, akuszerka, 60 lat mająca ze wsi Józefów w obecności Piotra Poniewiry, 28 lat mającego i Piotra Stachulca, 50 lat mającego obaj rolnicy ze wsi Grębień i pokazali nam dziecko płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się ono we wsi Grębień 18/30 stycznia zeszłego roku o godz. 20:00 z Magdaleny Poniewira, niezamężnej, 22 lata mającej. Dziecku temu podczas chrztu świętego odbytego 20 stycznia/1 lutego zeszłego roku nadano imię Marianna. Rodzicami chrzestnymi byli Piotr Stachulec i Antonina Poniewira. Powyższy akt jest spóźniony z winy akuszerki, który niepiśmiennym świadkom przeczytano i przez nas tylko podpisano.
The following user(s) said Thank You: Michał Urbaniak