Zapraszamy na spotkanie z cyklu „Gawędy historyczne” do Willi Generalskiej przy al. Wolności 30 (wejście od ul. Focha) w środę 23 listopada o godz. 16.30 (wstęp wolny).
Temat: Towarzystwa dobroczynne w Częstochowie w latach 1900-1939. W programie dwa wykłady pracowników Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy Muzeum Częstochowskiego:
Idee i formy działalności dobroczynnej. Towarzystwo Dobroczynności dla Chrześcijan w Częstochowie – Andrzej Kuśnierczyk
Towarzystwo Dobroczynności dla Żydów w Częstochowie – Wiesław Paszkowski
Szymon Gruca
The following user(s) said Thank You: Zdzisława Rajczyk
"Przeklęty niechaj będzie tak iż w nim zdrowego członku nie będzie"
Nie no bez przesady.Rozumiem że klątwa to klątwa.Kupuję z dobrodziejstwem inwentarza.
"przeklęty w mieście i na roli, przeklęty niechaj będzie siedząc, stojąc, jedząc, pijąc, robiąc i śpiąc". Ale żeby w gościu "zdrowego członka nie było" ????
13 lata 2 tygodni temu#3515przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Odp: Klątwa
Gdyby Józef Ignacy Kraszewski żył, może napisałby książkę o Koniecpolskim. I przy okazji dowiedzielibyśmy się czegoś o siostrach Dębieńskich. (np. jak trafiły do klasztoru i dlaczego niektóre rodziny szlacheckie, nie mówiąc o magnackich, nie były z tego powodu zbyt zadowolone).
Nie masz w Polszcze teraz dobrej epiki historycznej. Same 'fantasy', 'wiedźminy' i bajania.
Rok 1612 był bardzo ciekawy. Niektórzy historyce twierdzą, że to w właśnie wtedy załamała się koniunktura na polskie zboże.
Warto by zaprosić jesienią na spotkanie TOWARZYSTWA historyka specjalizującego się w XVII wieku.
PS
W nocy z soboty na niedzielę minęła rocznica wydobycia z klasztoru sióstr Dembinskich (16 na 17 kwietnia 1612) przez podkomorzego sieradzkiego.
Zofia Libiszowska streściła po krótce w PSB kulisy głośnej swego czasu sprawy porwania. Chodziło o klasztor bernardynek na Stradomiu (wówczas przemieście Krakowa). Zofia Dembińska formalnie była żoną Aleksandra Koniecpolskiego, osobiście ją do onegoż klasztoru odwiózł. Poszło najpewniej o sprawy majątkowe, bowiem największym przeciwnikiem małżeństwa był ojciec Zofii i Doroty - Kasper Dembiński. W intrydze swoją rolę odegrali bardzo sprawnie jezuici.
Banicja i infamia zostały uchylone w 1625 r. Klasztor otrzymał 15 tys. zł jako odszkodowanie. Aleksander tak sromotnie potraktowany przez bpa Tylickiego szczęścia potem nie miał. Obie żony wcześnie mu zmarły (po śmierci Zofii ożenił się - za dyspensą - z jej siostrą Dorotą). Synowie Aleksandra i Doroty zginęli: Jakub, komendant Kudaku, zabity w 1641, Stanisław został ścięty w 1648.
Zofia Libiszowska pisze, konsekwencje niewłaściwego małżeństwa mogą złamać życie...
The following user(s) said Thank You: Zdzisława Rajczyk
Dziękuję Panie Andrzeju za prawdziwy wykład historyczny. W cytowanej "Klątwie" biedne panny zostały gwałtem porwane z klasztoru przez niecnego Koniecpolskiego!
A tu okazuje się,że miał prawo przynajmniej do własnej żony...!
I jak to się ma do świętości więzów małżeńskich ? A wszystkiemu winna "forsa". Bywało tak kiedyś i bywa niestety obecnie.
A tej rodziny Koniecpolskich "jakoś po ludzku" żal. Mogłoby się wydawać,iż ta klątwa tak fatalnie poskutkowała ?
Mądrzy w piśmie mówią : "nie rzucaj słowem, bo się w głaz zamieni"...