Akt zgonu samobójcy?

Mój pradziad Adam Wilk umiera 9 marca 1823 r. w akcie zgonu zapisano że przez utopienie się w Warcie , życie swe ukończył. Zastanawia mnie tylko data sporządzenia aktu zgonu 31.12.1823 r. Dlaczego prawie 9 miesięcy później? Przyjąłem dwie teorie: 1. Adam zaginął w marcu odnaleźli jego ciało dopiero w grudniu.Teoria trochę naciągana, bo zwykle bywa to na odwrót. Przez całe lato by go nie znaleźli?
2. Było to samobójstwo i jako że grzech był to ciężki ksiądz zapisał jego akt na końcu spisu z danego roku.
Czy ktoś z Was spotkał się już kiedyś z podobnym zapisem?

Gdzie i w jakich gazetach mogę szukać informacji ?

Pozdrawiam
Krystian

Witam.
Ja w swoich poszukiwaniach natknąłem się na trochę podobny przypadek.Brat mojego dziadka będąc w wojsku dowiedział się o narodzinach syna.Jadąc na przepustkę do domu postanowił wyskoczyć z pociągu w połowie drogi między stacjami /kilkaset metrów od domu /Niestety drzwi pociągu przytrzasnęły mu długi wojskowy płaszcz i zginął na miejscu pod kołami.Rodzina bardzo długo nie wiedziała co się z nim stało.
Jego akt zgonu odnalazłem w parafii Kruszyna.Wpis dokonany został 31.12.1921r.
Do wpisu załączonych jest kilka pism urzędowych;
1.Z dnia 20.02.1921r z Powiatowej Komendy Uzupełnień do Sądu Powiatowego w Radomsku.
Pismo informuje że Tomasz Kucharski zginął 28.11.1919r i pochowany został na cmentarzu wojskowym w Częstochowie dnia 02.12.1919r
2.Dnia 04.06.1921r Sąd Pokoju w Radomsku pisze do Urzędu Gminy w Brzeźnicy nakazując wykreślenie zmarłego z księgi ludności i zawiadomienie rodziny.
3.Dnia 21.10.1921r Urząd Gminy Brzeźnica pisze do Urzędu Gminy w Kruszynie o wykreślenie
z księgi ludności i informuje,że rodzina została powiadomiona.
Przypuszczam,że w Pana przypadku też tak długo trwała urzędnicza procedura.Proszę sprawdzić czy nie zachowały się z tego okresu rejestry różne.Tam nieraz trafiają się ciekawe informacje.
Pozdrawiam.
Krzysztof

Dziękuję za cenne informacje.

Kilka razy spotkałam się z podobną sytuacją. W jednym z aktów zgonu chodziło o dziecko (czyli raczej nie samobójstwo), a różnica w czasie była jakieś 15 lat od zgonu do jego zgłoszenia. Jako przyczynę opóźnienia podano "śmierć ojca". W innych przypadkach również podawano przyczynę opóźnienia wpisu do akt - zazwyczaj nieobecność któregoś z członków rodziny.

Mój prapradziadek popełnił samobójstwo i w jego akcie zgonu nie ma wzmianki o tym. Ostatnio sprawdzałam akt zgonu człowieka który według przekazów ustnych również popełnił samobójstwo i w jego akcie zgonu też nic na ten temat nie napisano...

Mój prapraprapradziadek, Anton Paul v. Antoni Pawlik, targnął się na swoje życie – i zostało to opisane w dość emocjonalny sposób. Więcej w załączniku: