Prusicko miało parafię w Brzeźnicy- była Nowa i Stara Brzeźnica, tu w 1895 roku znalazłam chrzest mojej babci oraz inne zapiski dotyczące jej krewnych Pietruszewskich
The following user(s) said Thank You: Michał Mugaj
szukając rodzeństwa mojej Babki ojczystej- Elżbiety Lisowskiej - Mugaj, a mianowicie jej brata Jana Lisowskiego - dowiedziałem się, że ożenił się on z Antoniną Klekot ( urodzoną we wsi Klekoty w gminie Brzeźnica). Przeszukałem na FS parafię Brzeźnica-Nowa Osada, lata 1877-1884 - akty małżeństw i nic nie znalazłem. Nie ma tam wsi Klekoty ( są Brzeźnica, Dubidze, Kuźnica, Wilka, Barbarówka, Kruplin, Strzelce, Prusicko, Zakrzewień, Moczydła...) ale wsi Klekoty nie znalazłem.
Pani Halina Klimza pisze, że była Stara i Nowa Brzeźnica. Tylko gdzie tej wsi Klekoty szukać? Na mapie jej nie ma. A że takowa wieś była w Brzeźnicy, to znalazłem w Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego: .....Klekoty: wieś wlościańska, pow. Noworadomski, gmina i parafia Brzeźnica, 4 domy mieszkalne, 66 mk., 62 mr. obszaru.
Wieś Klekoty należała w XIX w. do dóbr Broniszew. W 2 połowie XIX w. Broniszew (obecnie Stary Broniszew), Broniszew litera A (obecnie Nowy Broniszew), Las Klekot stały się własnością rodziny Lubomirskich. W słowniku geograficznym napisano: Broniszew - wieś i folwark pow. noworadomski, gm. Prusicko, par. Mykanów. Broniszew posiada przyległość Klekoty (...).
Sądzę więc, że akt metrykalnych wsi Klekoty należy poszukiwać w parafii Mykanów.
Dziś wieś nie istnieje, ale udało mi się odnaleźć to miejsce. Znajduje się przy skrzyżowaniu Traktu biegnącego z Prusicka - Kaflarni do Kruszyny i strumienia o nazwie Struga. Są tam jeszcze pomiędzy drzewostanem leśnym drzewa charakterystyczne dla siedzib ludzkich jak na przykład leszczyny. Dokładnie to miejsce jako Klekoty pokazują też mapy WiG z okresu międzywojennego dostępne w internecie.
W lasach należących do Lubomirskich, a położonych pomiędzy Kruszyną a Prusickiem istniały trzy wsie: Klekoty, Nowa Wieś i Puchy. Lubomirscy zaoferowali mieszkańcom tych wsi ziemię w Nowym Broniszewie w zamian za opuszczenie tychże wsi. Ci na to przystali i tam się osiedlili. Oczywiście opuszczone działki zachowali na własność. Celem tego dobrowolnego przesiedlenia było pozbycie się ludzi mieszkających w otoczeniu lasów książęcych, którzy parali się często kłusownictwem i kradzieżą drzewa w tychże lasach. Innymi słowy szkodzili gospodarce leśnej. Tuż przy wsi istniała gajówka, ale i po niej nie ma śladu.
The following user(s) said Thank You: Halina Klimza, Michał Mugaj, Stanisław Rorat