Nr 28. Wierzbie. Działo się w parafii Ożarów, dnia 30.01./12.02.1906 r., o godzinie 10:00 rano. Oświadczamy, że w obecności świadków Franciszka Belki, lat 45 i Konstantego Białasa, lat 44, rolników zamieszkałych we wsi Wierzbie, zawarto dzisiaj ślub kościelny między Janem Orzeszyną, lat 19, kawalerem, rolnikiem, urodzonym we wsi Wierzbie, synem Antoniego i zmarłej żony jego Jadwigi urodzonej Belka, rolnika zamieszkałego wew wsi Wierzbie przy ojcu
i Marianną Ciurą, panną, urodzoną we wsi Wierzbie, córką zmarłego Stanisława i żyjącej żony jego rolniczki Józefy, urodzonej Białas, zamieszkałej we wsi Wierzbie przy matce, lat 18.
Ślub poprzedziły trzy zapowiedzi przedślubne w ożarowskim kościele parafialnym w dniach 15/28, 22.01./4.02. i 29.01./11.02. tegoż roku. Pozwolenie na zawarcie związku małżeńskiego od obecnego przy akcie ojca nowożeńca i matki panny młodej otrzymano ustnie. Nowożeńcy oświadczyli, że nie zawarli żadnej umowy przedślubnej. Ślub udzielił ks. Franciszek Tański(?), proboszcz parafii. Akt ten nowożeńcom i świadkom niepiśmiennym przeczytany, przez nas podpisany został.
Nr 104. Gana. Działo się w Praszce dnia 8/21.07.1914 r., o godzinie 9:00 rano. Stawili się Marcin Dorczyński, lat 52 i Józef Dorczyński, lat 34, rolnicy zamieszkali w Ganie i oświadczyli, że dnia 7./20.07. tegoż roku, o godzinie 5:00 po południu, umarł we wsi Gana Walenty Orzeszyna, lat 53, rolnik zamieszkały i urodzony w Ganie, syn Franciszka i Ewy, małżonków Orzeszynów, rolników. Zostawił po sobie owdowiała żonę Józefę urodzoną Krawczyk. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Walentego Orzeszyny, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytany, przez nas podpisany został.
Nr 94. Gana. Działo się w Praszce dnia 23.09./5.10.1874 r., o godzinie 9:00 rano. Stawili się Franciszek Orzeszyna, lat 50 i Stanisław Kryk(?), lat 40, rolnicy zamieszkali w Ganie i oświadczyli, że dnia 21.09./3.10. tegoż roku, o godzinie 7:00 wieczorem, umarł we wsi Gana Józef Orzeszyna, lat 3 mający, zamieszkały i urodzony w Ganie, syn Wojciecha i Kunegundy, urodzonej Zadworna, rolników. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Józefa Orzeszyny, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytany i dlatego przez nas tylko podpisany został.