PO korespondencji z Panią, pisemnej i telefonicznej, sądzę, iż warto byłoby coś dodać do tematu poruszonego w formie również ogólnodostępnej.
Otóż, z wszystkich odznaczeń (w sumie trzy), z których fotografiami miałem możliwość się zapoznać, tylko jedno okazało się być medalem, a konkretnie Orderem św. Anny 4 klasy, wyżej już omówionym. Oczywiście, przypinana była ta Werska orderu nie do munduru, tylko do noszonej przy mundurze białej broni (patrz wyżej obraz-schemat mundurów, na którym pokazane jest, co w których miejscach było przypinane czy mocowane).
Przy okazji. Moje zasugerowanie się (jeszcze przed dokładną analizą materiału dot. Orderu św. Anny, a w tym przypadku konkretnie jego IV klasy), że może to być stylizowane napierany (lub inny) znak, związany z profesją albo kwalifikacjami, a konkretnie znak dotyczący organizacji czerwonego Krzyża, nie było tak całkiem zupełnie bezpodstawne. Otao ta odznaka:
Нагрудный знак Российского Общества Красного креста под покровительством императрицы Марии Федоровны 1908-1917 [Napierśny znak Rosyjskiej Organizacji (dosłownie: Asocjacji; Towarzystwa) Czerwonego Krzy za pod protektoratem Imperatrycy Marii Fiodorowny]:
www.vnikitskom.ru/antique/images/lots/192-3260095-black.jpg
Jednak można było pomyśleć i dojść do wniosku, że w carskiej Rosji przestrzegano norm prawnych i krzyża Organizacji Czerwonego Krzyża, wówczas, nikt nie pośmiałby zmieniać („stylizować”). Niewątpliwie był to z mojej strony przejaw naiwności.
Pozostałe dwa odznaczenia to tak zwane ODZNACZENIA PUŁKOWE
Na romboidalnym znaku, którego awers zamieszczony jest wyżej w postach p. Głebockiej, w gruncie rzeczy znajduje się nie szefowski znak (wenzel [вензель]) – stylizowana litera M - dotyczący szefostwa (protektoratu) Imperatrycy Marii, czym się mocno zasugerowałem,
a szefowski wenzel być może Jego Imperatorskiej Wysokości Wielkiego Księcia Michała Nikołajewicza [И.В.В.Кн. Михаила Николаевича] – (1832-1909), czwarty młodszy syn cara Mikołaja I, generał-feldcejmejster (<= fonetycznie), Naczelników artylerii i wojsk inżynieryjnych).
army.armor.kiev.ua/forma/venzel-1910-12.jpg
Dodajmy, że przedtem był to także wenzel księcia Mikołaja Wasylewicza Repnina [Князь Николай Васильевич Репнин (1734-1801)], generała feldmarszałka, wybitnego wojskowego i dyplomatycznego działacza Rosji w XVIII wieku.
army.armor.kiev.ua/forma/venzel-1910-a-13.jpg
Napisałem być może, bowiem nie jestem tu (w tych wszystkich wenzlach i oznaczeniach pułków i in. oddziałów) mocny. W każdym bądź razie, ponieważ na rewersie tego odznaczenia widnieje wygrawerowany napis: „20.III 1912 – [tu nazwisko odznaczonego, w dopełniaczu] za woltyżerkę”, staje się jasnym, kiedy komu i z jakiej okazji to odznaczenie pułkowe zostało wręczone. Wynikałoby z tego, że najprawdopodobniej było jakiś konny pułk Armii carskiej, nad którym patronat miał członek Carskiego Domu, być może wymieniony wyżej Wielki Książę Mikołaj Nikołajewicz, czyli w jakimś sensie pułk uprzywilejowany. Wymieniony Wielko Książę M.N. szefował kilku pułkom, też Oficerskiej Szkole Artylerii w Petersburgu, a więc i temu Korpusowi Kadetów.
Trzecie odznaczenie (drugie z pułkowych), o które Pani Głębocka pytała (fotografię jego widziałem), przedstawia sobą oficerski pagon (dwie gwiazdki), otoczony takim samym dokładnie wieńcem, jak na opisanym odznaczeniu romboidalnym, na pagonie, na wysokości dwóch gwiazdek - cyfra 2 i dwie rosyjskie litery: 2БЛ (w transliteracji: 2BL), nad pagonem (u góry) carska korona – wieniec i korona dokładnie takie same, jak na znaku romboidalnym. Pod pagonem i wieńcem zaś (znaczy się, na dole) błekitna wstążeczka zawiązana w kokardę. Dodajmy, że lewa strona wieńca (srebrnego koloru, korona - złota) to laur, prawa zaś jego strona – liście dębu.
Co oznaczają dwie gwiazdki na oficerskim pagonie? Do roku 1864 byłby to pagon porucznika (sotnika w wojskach kozackich). Po tym zaś roku dwie gwiazdki oznaczają: a) podporucznika, b) korneta (kawaleria, żandarmeria, wojska pogranicza), c) chorążego (w wojskach kozackich).
Otóż moim zdaniem to trzecie odznaczenie, jest odznaczeniem pułkowym, powiedziałbym okazjonalnym, wydanym z okazji przybycia do konkretnego pułku i objęcia w nim służby w stopniu podporucznika absolwentowi szkoły oficerskiej lub korpusu kadetów, z której/którego wyszedł w stopniu chorążego, podchorążego czy innym (w różnych korpusach kadeckich z różnym stopniem wojskowym ich absolwenci wychodzili). Otóż 2BL oznacza ten oddział wojskowy (pułk lub mniejszy wydzielony oddział, czasami samodzielny). „B” mogło oznaczać tak batalion, jak wydzieloną baterię artyleryjską, na przykład, w pułku piechoty, L – oddziały gwardyjskie (лейб-гвардия [lejbgwardia]), ale niekoniecznie, konkretnie nie udało mi się to ustalić, temat jest za szeroki.
Co do określenia charakteru tych odznaczeń wątpliwości raczej nie mam.
Warto tu zaznaczyć, że oba te odznaczenia pułkowe niekoniecznie musiały dotyczyć jednej i tej samej osoby, w czym (o takiej też możliwości) w rozmowie z p. Głębocką się upewniłem. Równie dobrze mogły należeć do jednego człowieka.
Przy okazji zwrócic uwagę na fakt, że każdy element odznaczenia jest ważny, awer, rewers, wstążka czy inna przywieszka, inskrypcje na rewersie, o czym warto pamiętać i na forografiach wszystko to pokazywać. Otóż wydaje mi się, ze względu na kształt i wymiary przywieszki odznaczenia rombiodalnego, że podczas dekoracji odznzczenie to mogło być przypinane nie do munduru jeźdźca, ale do uprzęży konia - raczej wątpliwe, żeby taka przywieszka słuzyła do mocowania na mundurze, zreszta takich odznaczeń na codzień do munduru nie noszono. A na załączonych tutaj fotografiach przywieszka w ogóle jest ucięta, nie wspominając o braku wymiararów odznaczeń. Warto o takich drobiazgach na przyszłość zainteresowanym pamiętać.