Zgadza się, powinna tam Być Elżbieta. Nie wiem skąd wzięła mi się ta Marianna.
Co do miejsca urodzenia, według aktu ślubu moja prababcia urodziła się w Świętochłowicach a według aktu zgonu w Jamkach Par. Konpiska.
Po przejrzeniu akt stwierdziłem że w Jamkach nie mogła sie urodzić - nie ma takiego wpisu. Być może o tym się nie mówiło. Franciszek mógł przyjechać do Krusina jako małe dziecko i nie pamięta tych Markowic to samo z Elżbietą. Tylko że w przypadku Franciszka w momencie ślubu jego rodzice już nie żyli i nie miał mu kto w tym momencie "przypomnieć" gdzie się urodził. A Elżbieta miała rodziców i z nimi mieszkała.
Oczywiście na 100% mieszkali w Krusinie ponieważ tam urodziła się ich córka, a moja praprababcia Elżbieta Szklarska. Widocznie musiało być tak jak Pan pisze.
Mam już podobny przypadek, kiedy oboje moich prapradziadków urodziło się w Koziegłówkach a ich dzieci rodziły się w Markowicach i tu też mieszkały.
I w przypadku Franciszka i Elżbiety pomyłka jest w ramach parafii. Teoretycznie nawet rodzice mogli zapomnieć gdzie się dziecko urodziło bo to nie musiało być dla nich najważniejszą sprawą.
Ale w przypadku mojej prababci jest to około 60km i granica państwa (siemianowice leżały w prusach co jest nawet zaznaczone w akcie małżeństwa) z tym że osoby które zgłaszały jej zgon nie musiały wiedzieć gdzie się urodziła tym bardziej że około 50 lat przeżyła obok nich.
Koziegłówki 55
6/18.11.1883 o 8 rano
Obecni: Michał Marchewka lat 40 i Tomasz Kozak lat 26 rolnicy koloniści z Koziegłówek
Pan młody: Marcin Musialik, kawaler, kowal, rolnik/chłop, z Koziegłówek lat 30 ur. i zam. we wsi Koziegłówki, syn Jana i już zmarłej Marianny z d. Janicka
Panna młoda: Stefania Madejska panna rolniczka/chłopka, lat 20, córka zm. Jana i wśród żywych Marianny z d. Kłusek prawnych małżonków Madejskich, rolników, sadowników, ur. i zam. we wsi Szklana Huta, przy matce.
Ślubu udzielił proboszcz X. Tomasz Pawłowski