"Dnia piętnastego lutego pochowany został na cmentarzu Szymon Bartnik zwany Stawowym lub Wawrzyniakiem, zaopatrzony w sakramenty kościelne, starzec z Potoka. Podczas zarazy tutaj grasującej grzebał zmarłych. Pamiętał o lesie położonym tam, gdzie teraz jest miasto Janów. Ten las został wycięty i pobudowano domy. Ale on w tym czasie stał się głuchy i zdziecinniał (?) w swojej starości."
Ostatnie zdanie to trochę moja swobodna twórczość, ale niestety sporządzający akt niezbyt przejmował się oddzielaniem od siebie poszczególnych zdań i części zdania