Miałem wątpliwości co do charakteru pobytu "młodego" w domu - teraz już wiem, że był to urlop. Co do jednostki - poszperałem trochę i jestem niemal pewny, że w tym przypadku chodzi o 63 Uglicki Pułk Piechoty - w dokumencie określony jako sześćdziesiąty trzeci piechotny uglicki pułk.
Faktem jest, że na tym jego "kariera" wojskowa się skończyła, bo wkrótce narodziło się sporo dzieci z tego związku. A może właśnie w ten sposób "uciekł" od obowiązku służby wojskowej?
Bardzo Panu dziękuję i pozdrawiam.
Ostatnia6 lata 4 miesiąc temu edycja: Włodzimierz Rożdżyński od.
Tak, tak można też na pewno odczytać. Ale jeśli nic nie ma więcej poza oderwanymi kilkoma słowami jakiegoś zdania, to z imionami własnymi często klapa. Naczelną metodą jest: nie psuć! (w sensie: не выпендрываться). Byłby Pan zadowolony, gdyby Panu nabzdurzył,"myśląc", a Pan by w rezultacie stracił tydzień-dwa na wycieczki w bok?
Trochę nie rozumiem Pańskich obaw - przecież nigdy nie miałem do Pana pretensji o złe tłumaczenie. Wręcz przeciwnie, jestem wdzięczny za każdą podpowiedź.
Co do publikowania wycinków akt - już o tym pisałem, publikuję zwroty których nie rozumiem.
Nie ma żadnych obaw czy podtekstów.
Powiedziałem, tylko to, co powiedziałem.
Pana skuteczność budzi u mnie wyłącznie sympatię.
Życzę dalszych sukcesów,
awm