Nie jestem bardzo biegły w tłumaczeniach ale ja przetłumaczył bym to sobie tak ( nie szczegółowo)
292 Gnaszyn. W Częstochowie u św. Barbary w dniu 18.06./1.07.1906 r stawił się Antoni Miler, 40 lat i okazał dziecko - córkę urodzoną w Gnaszynie 9/22 czerwca w/w roku z jego żony Teresy z Rozlerów, 39 lat.Dziecku nadano imię Anna.
Chrzestni : Gardacz Adam i Agnieszka Miler
Dzięki wszystko byłoby dobrze gdyby ta Katarzyna nie była wdowa, ale moze... Wiem tez ze na pewno 3 dzieci przezyła: Eleonora, Pola, Józef. A poza tym ta pierwsza żona też juz miała jakies dzieci. Czy owa Marianna była tez wdową.
..w obecności Adama Gardacza, 38 lat i Jana Milera, 38 lat, obaj rolnicy w Gnaszynie mieszkający
skrótowo akt ślubu 8/1891 Blachownia. W dniu 21.01./2.02.1891 r. ślub
Franciszek Imiołczyk 29 lat, syn Jana i Katarzyny z d.Badora, ur. w Hutkach a zamieszkały w Brzózce a Marianna Wolnicz, panna, 20 lat, c.Walentego i Marianny z d.Bednarek, ur. w Blachowni
W poniedziałek może będę mieć akt zgonu wiec sprawdze jej rodziców.
Dzięki za poszukiwania, mam nadzieję że to to. Choć zawsze istnieje możliwość ze wzięli slub np w Barbarze, albo Zygmuncie.