Nr 123. Sołtysy. Działo się w osadzie Ożarów, dnia 20.11./2.12.1891 r. o godzinie 8:00 rano. Stawił się osobiście Michał Błach, rolnik, lat 34, zamieszkały we wsi Sołtysy, w obecności Nepomucena Kostrzewy, lat 50 i Jana Sołtysiaka, lat 50, obu rolników zamieszkałych we wsi Sołtysy i okazał nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się we wsi Sołtysy, dnia wczorajszego, o godzinie 5:00 rano, z żony jego Katarzyny urodzonej Rolnik, lat 29. Dziecięciu temu na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odbytym dano imię Franciszka, a rodzicami jego chrzestnymi byli Tomasz Ujma i Katarzyna Rolna. Akt ten oświadczającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytany, przez nas tylko podpisany został
The following user(s) said Thank You: Wojciech Orzeszyna
Nr 25. Dalachów. Działo się we wsi Rudniki, dnia 10/22.03.1895 r. o godzinie 10:00 rano. Stawił się Piotr Hajduk, rolnik, zamieszkały w Dalachowie, lat 32, w obecności Józefa Pinkosza, lat 40 i Stefana Jury, lat 37, obu rolników, zamieszkałych w Dalachowie, okazał nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się w Dalachowie, dnia wczorajszego, o godzinie 4:00 po południu, z jego żony Marianny urodzonej Zaręba, lat 32. Dziecięciu temu na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odbytym, dano imię Wiktoria rodzicami jego chrzestnymi byli Antoni Stasiak i Marianna Polak. Akt ten stawiającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytany, tylko przez nas tylko podpisany został
The following user(s) said Thank You: Wojciech Orzeszyna
Nr 148. Gana. Działo się w mieście Praszka, dnia 11/23.11.1875 r., o godzinie 10:00 rano. Stawili się Grzegorz Domagała, lat 50 i Franciszek Orzeszyna, lat 49, rolnicy zamieszkali w Ganie i oświadczyli, że dnia 9/21.011.tegoż roku, o godzinie 10:00 rano, umarł Franciszek Gaik, lat 66, rolnik zamieszkały i urodzony we wsi Gana, syn Karola i Marianny urodzonej Konieczna, małżeństwa Gaików, rolników. Zostawił po sobie owdowiała żonę Małgorzatę, urodzoną gromadzka (?) Po naocznym przekonaniu się o zgonie Franciszka [Gaika]*, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytany, przez nas tylko podpisany został.
*… i ciekawostka - tu pisarz pominął nazwisko zmarłego, dlatego wpisałam nawias.
The following user(s) said Thank You: Wojciech Orzeszyna