My tu w Częstochowie temat metryk z Jasnej Góry badaliśmy sumiennie.
Napewno nie ma ich w Archiwum Archidiecezjalnym, które zresztą mieści się na ulicy Barbary. W Al N.M.P. jest zupełnie inne archiwum, nie ma tam metryk. Pisaliśmy o tym na stronie.
Dobrym tropem jest Ojciec Kustosz, ale to bardzo wiekowa osoba.
Jeśli uzbroicie się w cierpliwość, to pod koniec września będziemy mieli więcej informacji.
Panie Jacku, otrzymałam kopię aktu małżeństwa zawartego na Jasnej Górze. Jest pięknie spisany po polsku. Ojciec Kustosz wyjaśnia, że archiwum Klasztoru nie przechowuje żadnych dokumentów typu allegata, intencje itp. Zasugerował zwrócenie się do Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie przy ul. Św. Barbary, gdzie takie dokumenty mogą być przechowywane.
Dziękuje raz jeszcze Panie Jacku za podpowiedź.
Pozdrawiam
Danuta
Ostatnia13 lata 8 miesiąc temu edycja: Danuta Danecka od.
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Cieszę się w dwojaki sposób, bo można jednak coś wyciągnąć.
Musiała Pani bardzo ładnie napisać.
W Archiwum na ul. Barbary nie ma akt z Jasnej Góry.
Rozmawiałem z wieloma osobami na temat ślubów na Jasnej Górze.
Niestety nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi jak te śluby zostały umocowane prawnie.
Mam nadzieję, że jesienne rozmowy w Klasztorze pozwolą na postęp w wyjaśnieniu sprawy.
Jacku, przy odrobinie szczęścia można czasem w AA znaleźć pojedyncze wpisy. Przed kilku laty przepisałam takie metryki, ale teraz nie mogę je odnaleźć w swoich 30 segregatorach...by się z Wami podzielić.
"Coś" znalazłam. Pamiętam, że nie było Księgi w Archiwum Archidiecezjalnym, lecz kilka spiętych kartek A4, może z zeszytu rysunkowego.
Jeśli to przeglądał ktoś nie uczciwy, to bez najmniejszych problemów mógł kartki wynieść w zwykłym papierowym skoroszycie.
W najlepszym razie mogą one być włożone w dowolną Księgę dużych rozmiarów, lub wypożyczone.
Ponieważ w zapisach z Jasnej Góry nie znalazłam swoich przodków, moje notatki są lapidarne.
Nie mogę ich zamieścić ze względów formalnych.
Przepraszam i pozdrawiam,Teresa
Ostatnia13 lata 8 miesiąc temu edycja: Teresa Z. od.
Oprócz przyczyn zawierania ślubów na Jasnej Górze wymienionych przez Jacka, znam jeszcze jedną - względy społeczno-polityczne. Na Jasnej Górze nie obowiązywała rejonizacja i w czasie PRL-u zawierały tu małżeństwa osoby zajmujące wysokie stanowiska partyjne lub państwowe z odległych miejscowości, mając pełną dyskrecję Jasnej Góry! Znam osobiście taką sprawę. Kilka lat temu znajomy, nieżyjący już wiceprezes Towarzystwa Genealogicznego z Dolnego Ślaska najpierw napisał list na Jasną Górę w celu wydobycia swego aktu ślubu, jaki tu zawarł w latach pięćdziesiątych, niestety bez efektu. Następnie przyjechał do Częstochowy i przez 2 dni krążyliśmy między Klasztorem a ...Kościołem świętej Barbary(tam nas pokierowano z Jasnej Góry)
i niestety jego akt ślubu nie został odnaleziony. Zainteresowany wywnioskował, że być może dla ukrycia tego kościelnego sakramentu jego zapis w ogóle nie nastąpił.
A czy tak mogło być faktycznie, wiedzą tylko Ojcowie Paulini...
Teresa