Miałem niedawno bardzo ciekawą rozmowę na ten temat z pewnym prawnikiem. On przedstawił temat z perspektywy tego czego się nauczył na studiach prawniczych. Ja miałem zupełnie odmienne przemyślenia - wynikające z mojej wiedzy zdobytej podczas badań nad historią własnej rodziny oraz badań ksiąg metrykalnych.
Jaki był stan świadomości narodowej naszych chłopskich przodków? Jakie znaczenie - jeśli w ogóle - miało dla nich to, że Polska nie miała swojego króla a władza była narzucona przez zaborców?
Jak dużo mogli wiedzieć na temat historii narodu i bieżącej sytuacji politycznej?
Dość często obecnie nasze tzw. "wady narodowe" tłumaczy się tradycją polegającą na konieczności oszukiwania władzy która "nie była nasza, polska". Czy tak było rzeczywiście? Czy niepiśmienni ludzie na wsi mieli świadomość sytuacji w której się znajdował ich kraj? Czy wiedzieli w ogóle, że Polacy mieszkali wówczas w trzech państwach rządzonych przez Berlin, Wiedeń i Moskwę?
Zapraszam do dzielenia się swoimi poglądami na tą sprawę, a jeśli ktoś może polecić jakąś publikację traktującą o tym temacie to bardzo proszę.
