Ja optowałabym za mechanikiem. Slub odbył się ok. 10 lat po tym jak pracował jako zwrotniczy(striełocznik właśnie) i dróżnik. Mogło się coś w życiu człowieka zmienić. Jedno jest pewne, nie jest to ekscentryk.
Pani Elżbieto.
Ślub Grzegorza odbył się 6 lat przed pracą jako zwrotniczy, dróżnik. Gdyby był mechanikiem to oznaczałoby, że cofa się w "karierze" zawodowej.
Ponadto, jak pisałem wcześniej, chyba nie umiał pisać, a ten fakt dość istotnie zaprzecza możliwości zostania mechanikiem parowozów.
...pewnie, że miało być "przed tym", a nie "po tym". To, jak Pan nazywa "cofnięcie w karierze zawodowej", mogło nastąpić w wyniku, np. utraty zdrowia, wypadku.Hmmm, logicznie rzecz ujmując, jako zwrotniczy, a dróżnik w szczególności, też powinien umieć pisać. Umiejętność pisania w tamtych czasach była przecież rzadka. Współczesny słownik języka rosyjskiego zawiera słowo "ekscentrik"(mechanika), "ekscentricitiet" (matemaatyka) i tłumaczy wyrażenie jako - mimośród.