Dzień dobry,
czy zdarzyło się Państwu w poszukiwaniach genealogicznych aby ochrzczony Georgij (czyli Jerzy) w akcie zgonu figurował jako Grzegorz. Innymi słowy: czy możliwym był taki (ma się rozumieć) przypadkowy zabieg aby pomylić te dwa imiona?
Pozdrawiam.
G.
Nie podał Pan jakiego okresu dotyczy zagadnienie, podejrzewam, że chodzi o metryki pisane po rosyjsku.
Imię Georgij /Jerzy/ było dawane dzieciom bardzo rzadko /ja na 190.000 indeksów spotkałem to imię kilka, najwyżej kilkanaście razy/, natomiast Grigorij /Grzegorz/ znacznie częściej /podobieństwo pisowni rosyjskiej/.
Może więc Jerzy używał imienia Grzegorz i pochowali go jako Grzegorza.
Pozdrawiam
Stanisław Jegier
Dziękuję za odp. Panie Stanisławie
W 1711 roku rodzi się Georgius Kruger, Kolańska Huta par. Goręczyno. Później zapisywany jest jako Georgij, a w aktach ślubu swoich dzieci i akcie zgonu jako Grzegorz. Zapis aktu chrztu jest po łacinie (w tamtym okresie to zabór pruski)