Dzień dobry,
potrzebuję pomocy w odnalezieniu informacji kiedy mogli umrzeć moi trzej przodkowie.
W moim drzewie z przodków żyjących w parafii Truskolasy brakuje mi tylko 3 dat śmierci w okolicy roku 1920.
W tym czasie utworzyło się kilka nowych parafii dlatego nie wiem gdzie najlepiej napisać.
Czy do parafii Truskolasy, Panki czy może Opatów?
Czy może lepiej do jakiegoś urzędu stanu cywilnego?
Osoby których szukam to:
-Jakub Zaborowski według ostatniego dokumentu jaki znalazłem żył jeszcze w 1912 roku w tym dokumencie była miejscowość Zwierzyniec w gminie Opatów, miał wtedy 78 lat.
-Mikołaj Dudek i Anna Skoczylas w 1914r. wzieli ślub i w dokumencie także była miejscowość Zwierzyniec w gminie Opatów.
Mikołaj miał 60 lat, a Anna 45
Sprawdzałem według indeksów do 1919 w parafii Truskolasy ale nie znajduje takich osób.
Dziękuję ale już kiedyś tu szukałem i nie znalazłem nic, nie napisałem też że chodzi mi o Opatów koło Krzepic i Truskolas a nie ten w województwie Świętokrzyskim
Rok 1920 jest mocno umowny. Aktu zgonu szuka się bardzo trudno, bo nie sposób przewidzieć kiedy ktoś umrze. Jeśli w ostatnim dostępnym dokumencie miał np 78 lat to trzeba szukać w parafii zamieszkania rok po roku aż się znajdzie. Niestety innej drogi nie. ma. Proszę sprawdzać też akty małżeństw dzieci tych osób, bo w aktach zapisywano często czy rodzic żyje. Wtedy ogranicza się lata do poszukiwań.
W przeciwnym wypadku tylko szukanie rok po roku może przynieść skutek. Albo jakiś szczęśliwy przypadek.
Ja zgonu swojej 2x prababki szukam już od kilku lat. Mam dostęp do indeksów zgonów z lat w których mogła umrzeć i niestety Katarzyny nie ma. Ot, taka zagadka. Proszę spokojnie szukać dalej.
B. Szwarcer
Ostatnia2 miesiąc 4 tygodni temu edycja: Barbara Szwarcer od.
W takich przypadkach zawsze pojawiają się pytania:
- gdzie pomieszkiwała/bywała dana osoba przed śmiercią;
- gdzie ją pochowano, w parafii pochodzenia czy parafii zamieszkania ?
Przykładowo, jeśli ktoś tylko mieszkał w Częstochowie, to jego ciało było sprowadzane do miejscowości, z której pochodził ?
Babcia mojej mamy tak miała, wystawili jej akt zgonu i pochowali w Czeladzi bo akurat tamtędy przejeżdżała i tam zmarła. Ciała nie sprowadzono do miejsca pochodzenia.
Z kolei jej matka zmarła prawdopodobnie w Częstochowie, ale też pewności nie ma. W tym przypadku aktu zgonu brak i trzeba przeszukiwać wszystkie potencjalne parafie.
E.Glowacki
Ostatnia2 miesiąc 4 tygodni temu edycja: Edward Głowacki od.
Autor
