Pozwolę sobie odświeżyć dawno nieaktualizowany temat...
Przed paroma miesiącami, dzięki pomocy kilku życzliwych osób, m.in. pana Piotra Gerascha, dotarłem do dowodów na to, że jestem spokrewniony z Tobiaszem Paulem. Najstarszy syn Jana Paula, Antoni (ur. 2 sierpnia 1809 roku), zmarł 26 listopada 1838 roku w Nawarzycach jako Antoni
Pawlik, mąż
Anny z domu
Wewerek i zięć
Antoniego. Córka Anny i Antoniego, Marianna Pawlik (ur. 9 grudnia 1832 roku) w 1849 roku wyszła za mąż za
Antoniego Marynowskiego (zm. 1896) i zmarła wiele lat później, bo 8 września 1909 roku w Skrajnicy koło Częstochowy. Jednym z wielu potomków ostatniej wymienionej pary jestem ja.
Długo można byłoby na ten temat opowiadać, jednak ja szukam konkretnych danych – czy ktoś z Państwa natrafił na akt zgonu
Marii Paul z d.
Henzel (Hencel), żony Jana? 16 lipca 1832 roku w Nawarzycach został zawarty związek małżeński między Marią (ur. 25 czerwca 1812, zm. 20 maja 1856 w Niegosławicach), córką Jana i Marii, oraz Ignacym Pasztą (zm. 16 kwietnia 1861 w Niegosławicach), który – swoją drogą – był jednym ze zgłaszających zgon Jana Paula. W akcie ślubu podano, że Maria Paul w tamtym momencie także już nie żyła. Świadkiem był Antoni Paul (Pawlik).
Nie mam również informacji na temat zgonu
Anny Paul (Pawlik) z domu
Wewerek, wdowy po Antonim – w chwili jego (samobójczej) śmierci miała mniej niż trzydzieści lat, zatem mogła powtórnie wyjść za mąż. Jej syn, Michał, ożenił się 11 października 1853 roku w Bebelnie – mieszkał w pobliskim Ludwinowie, podobnie jak jego matka, siostra, szwagier wraz z krewnymi – następnie w 1854 zgłosił narodziny swojego syna, Jana Kazimierza... i ślad się urywa, bo do 1867 roku w parafii w Bebelnie nie odnotowano narodzin ani jednej osoby o nazwisku Pawlik czy Paul.
W akcie zgonu Antoniego Pawlika wymieniono ojca jego żony – Antoniego Wewerka. 12 lipca 1866 roku w Jędrzejowie umarła osoba o takim imieniu i nazwisku, wdowiec po Józefie Dworzak (Dworak), córce Marcina i Anny, zmarłej 25 listopada 1855 r., też w Jędrzejowie – nie mam jednak żadnego dowodu na to, że to ona była matką Anny Wewerek. Póki co wszystko opiera się na przypuszczeniach... jako że, prawdę powiedziawszy, nie mam żadnego dokumentu dotyczącego Anny Pawlik z domu Wewerek (aktu urodzenia, zgonu czy zawarcia małżeństwa). Z wymienionych względów będę wdzięczny za każdą wzmiankę dotyczącą poszukiwanych przeze osób.
Część zebranych przeze mnie dokumentów