Łacinę znam na poziomie szkolnym i jako tako daję sobie radę z metrykami, gdzie występują zwyczajowe formuły. Tutaj mamy do czynienia z księgami sądu grodzkiego krakowskiego, a zatem ze specyficznym językiem prawniczym tamtych czasów, który może dobrze przetłumaczyć tylko zawodowy łacinnik do spółki ze specem od historii prawa, i jeszcze przy pomocy paleografa, który pomoże rozszyfrować wszechobecne w takich tekstach skróty wyrazów, najczęściej terminów prawnych. Nie mam takich kwalifikacji, więc mogę tylko mniej więcej określić treść dokumentu:
W sobotę po święcie Najświętszego Bożego Ciała roku 1683 przed sądem grodzkim krakowskim osobiście stawił się Szlach. Jerzy Woytanowski w imieniu Ur. Tomasza Wojciecha Wawrzyńca i Zygmunta ze Skąmpa Skąmpskich i przedstawił wyrok wydany przez Trybunał Koronny Lubelski w czwartek po niedzieli Exaudi (6 po Wielkiejnocy) bież. roku dot. sprawy pomiędzy Urodzonymi Skąpskimi jako powodami z jednej strony i Prześwietnym i Wielmożnym ??? Starostwa oraz Ur. Katarzyną i Teresą Męcińskimi, córkami ś.p. Jana Męcińskiego, kasztelana sieradzkiego, następnie Palczewskim Laskowskim oraz Franciszkiem i Jerzym Niem...? z drugiej strony z prośbą o być może przeprowadzenie egzekucji tego wyroku, ale nie jestem pewien, czy dobrze odczytuję. W końcowej części dokumentu wymienieni są chyba sędziowie, którzy mają poprowadzić tę sprawę.