Kronikarz "leń"?

Witam, przeglądając aktu urodzeń natknąłem się na
familysearch.org/ark:/61903/3:1:33S7-9PH...362823102&cc=2115410
Jest to chyba zbiorczy spis urodzeń w Borzykowie?.
Czy tam są tylko dzieci czy z rodzicami? głównie chodzi mi tu o Andrzeja Musiał

Panie Sebastianie, tak wyglądały akta urodzenia/chrztu, a także pozostałych zmian stanu cywilnego. Proszę pamiętać, że to był okres tworzenia się dopiero ksiąg metrykalnych i ...nazwisk. Często te zapisy były bardzo skąpe, np. nie zawierały danych rodziców nowożeńców (śluby). Bardzo krótka historia, bo dokumentów porządkujących, było sporo.
1459 r - Synod Krakowski wprowadził zalecił prowadzenie ksiąg, ale nie było to przestrzegane
1506 r - Synod Poznański również
1607 r. - Synod Piotrkowski, nakaz prowadzenia dla całego duchowieństwa - ochrzczonych, bierzmowanych, zaślubionych, komunikujących na Wielkanoc, oraz statystyki parafialnej. Wprowadził wzory ksiąg.
1631 r. - Rytuał Piotrkowski wprowadza obowiązek rejestracji zmarłych.
1641 r. - Synod Łucki zobowiązuje do prowadzenia ksiąg proboszczów
1733 r. - Synod Płocki ustala obowiązek numerowanie metryk wg dat dokonywanych wpisów
Późniejsze synody ustaliły trzy kategorie dokumentów (chrzty, śluby, zgony) i zasady ich starannego przechowywania. Zmiany te kościół przyjmował bardzo opornie.
Przyjmuje się, że to dopiero XVII w. rozpowszechnił ksiegi we wszystkich parafiach polskich. Ciekawostką jest, że księgi te służyły nieraz za kronikę, bo proboszczowie odnotowywali na marginesach różne zdarzenia historyczne w parafii (konflikty, wojny, pożary, epidemie)
Należy dodać, że rejestry prowadzono wg własnego uznania proboszczów. Jest to juz okres ogromnych przemian na terenach polskich (rozbiory). I w zasadzie to zaborcy (każdy u siebie) wprowadzili obowiązek prowadzenia dokumentacji stanu cywilnego, w podobnym kształcie jaki dziś znamy.

Dziękuję bardzo i wiem również, że to dzięki zapiskom tych kronikarzy mamy informacje o przodkach, czasem też właśnie o ich życiu czy życiu parafii. Zdziwiło mnie tylko, że wcześniejsze zapisy są bardziej szczegółowe, tj. jest imię dziecka i rodziców, a tu chyba (jeśli dobrze "przetłumaczyłem" a bardziej się domyślam są wpisane wszystkie dzieci razem. Dobrze myślę?
Pytanie co się stało, że ten miesiąc został potraktowany tak "oszczędnie". Czemu ksiądz nie mógł wpisać urodzin, czy był chory, a nikt inny nie umiał pisać... tego się już niestety nie dowiemy, a szkoda...
A może pani podpowiedzieć coś więcej o wymienionym tam Andrzeju Musiał?

Te zapiski wydają mi się całkiem standardowe. Wpisy, które wydają się być dłuższe, to po prostu dwa odrębne akty urodzenia, zapisane jeden za drugim pod tą samą datą..

Andrzej Musiał pojawia się tu w charakterze ojca chrzestnego Marianny, córki Jana i Agaty Parów.
Fakt, po rodzicach chrzestnych jest jakieś dodatkowe zdanie gdzie wymieni są jeszcze Mikołaj Ziętalik i Kunegunda Michalaszczanka, ale nie wiem czego to dotyczy.