Jak w takim razie rozumieć "podwładnego zgromadzenia zakonnego?"
Czy Grzegorz Strzeszyna, o którym mowa był zakonnikiem lub pełni jakąś inną funkcję w zakonie zasługując tym samym na tytuł 'podwładnego'? czy też był zwykłym "śmiertelnikiem" jakich wielu ... i 'podwładnym zakonowi' w tego właśnie słowa znaczeniu?