Pani Iwono, z mojego doświadczenia wynika, że AP jeszcze mocno siedzi w minionej epoce jeśli chodzi o poziom obsługi petentów i korzystanie z powszechnie już dostępnych urządzeń elektronicznych.
Proszę się uzbroić w w cierpliwość. Dużo cierpliwości.
Inne archiwa przesyłają skany w ciągu kilku dni, nierzadko bez podania sygnatury. AP Częstochowa jak dotąd nigdy nie odpowiedziało na moje maile, skany przesyłało na CD po ok miesiącu oczekiwania, zdarzały się skany nie tych aktów, które zamówiłem.
Po za tym przeglądają księgi tylko po indeksach. Dostałem kiedyś odpowiedź, że poszukiwanego przeze mnie aktu nie ma, choć w zasobach niniejszego TGZC został zindeksowany. Musiałem sam pojechać, odszukać akt w księdze i pokazać panu palcem - ten akt proszę mi zeskanować. W indeksie na końcu księgi go nie było więc napisali, że aktu nie ma bez przeglądania rocznika.
Dlatego ja znając realia myślałam, że może pomoże mi ktoś z Częstochowy, chociaż sygnatury mi sprawdzi, ale niestety żadnego odzewu. Z Częstochowy do tej pory nic nie zamawiałam, maila z prośbą wysłałam, odpowiedzi na razie żadnej nie dostałam.