Spis grobów na cmentarzu przy ul. Ogrodowej w Częstochowie w 1911 r.

Andrzej Kuśnierczyk napisał: poz. 70. W naszej dokumentacji: Helena z Trepków - żona Grzegorza Błeszynskiego (2 v. Karśnicka) .

Czyli prawidłowo powinno być napisane 1-go ślubu Błeszyńska, a nie Bełożyńska. Spis zacytowałem dosłownie, bez poprawek, ale przeglądając starą prasę zauważyłem, że często zdarzało się przekręcanie nazwisk i nazw miejscowości. Tak się zastanawiam czy w powyższym spisie też wszystkie nazwiska i daty są zgodne z prawdą. Być może też w niektórych przypadkach napis na grobie był tak przetarty, że spisujący mógł popełnić błąd.

Tadeusz Tarnowski napisał: 10. Antoni Sieciński, inżynier, b. sędzia pokoju - zmarł 1881 r.
Foto nagrobka z cm Kule.

W tym przypadku mamy dowód na to, że co najmniej jeden grób z listy udało się przenieść ze starego cmentarza i uratować przed zniszczeniem. Ciekawe ile w sumie nagrobków ze spisu przeniesiono, i ile z nich następnie zachowało się do naszych czasów ?

23. Jakób Bogucki - zmarł 1849 r.
24. Ignacy Fuchs, kupiec i obywatel - zmarł 1852 r.

Ignacy Fuchs był ojcem Juliana Bogumiła Antoniego, przemysłowca, kupca, działacza społecznego i dobroczynnego, matką zaś Karolina z Boguckich. Julian Bogumił Antoni (ok. 1846-1894), pochowany został na cmentarzu Kule kw. 19, rząd I, grób 9. W małżeństwie z Marianną Muszewską przypuszczalnie nie miał dzieci (podaję za: Juliusz Sętowski, Cmentarz Kule w Częstochowie. Przewodnik biograficzny, Częstochowa 2005, s. 79 i 80). Fakt nieposiadania potomstwa przez syna Ignacego Fuchsa może tłumaczyć brak odpowiedzi na informację Gońca Częstochowskiego z 1911 roku.

I tu ciekawostka związana z Julianem:
W Kurierze Warszawskim z 13 lipca 1884 r. Bolesław Prus pisze o ofiarności częstochowskiego kupca [Juliana] Fuchsa, "prawdopodobnie człowieka nie najbogatszego", który odpowiedział rok wcześniej na apel w sprawie konieczności organizowania kolonii letnich dla sierot z ochrony Jachowicza i 200 chłopców "podejmował przez tydzień na własny koszt". (B. Prus, Kroniki, opr. Z. Szweykowski, Warszawa 1954-1970, t. VII, s. 189 i 190).

45. Wojciech Stasiakowski - zmarł 1854 r. faktycznie zmarł w 1855 r. Raczej chyba nie został przeniesiony, pod koniec XIX w. rodzina przeniosła się do Warszawy.

troszkę faktów dotyczacych rodu Fuchs i Wodzińskich(ta oststnia to moja linia rodzinna).
Julian Fuchs był synem Ignacego i Karoliny z Boguckich.Julian miał siostrę Helenę.
Julian prowadził po ojcu-firmę-Handel Win,Herbaty,Cukru i Delikatesów(od roku 1845 Aleja 7) Częstochowa.
Do niego też należał Hotel angielski(potem Polonia)i restaurację w ogrodach Aleja 12(kamienica Wolbergów).Miał tez fabryke w Czeladzi(niestety nie wiem czego?)zakładał tez Straż Pożarną w 1871r
Po smierci Ignacego Fuchsa ,wdowa Karolina Bogucka Fuchs,wysz la za maż(była w 5 miesiacu ciazy)za Leona Wodzińskiego,kupca,właściciela składu win,kamienicy lub kamienic??a róówniez członka rady Miasta
Ślub odbył sie 10.05 1854r w Częstochowie.

we wrześniu rodzi sie pierwzy syn Leon,potem Karol(to właśnie oni spłonęli w pożarze w 1856r,kolejny syn Cyprian ur 1857.

Leon Wodziński zmarł 1870r w częstochowie.
Zapewne prowadzili razem interesy(Winiarstwo) z Julianem Fuchsem.

Julian nie miał dzieci z Marianna Muszewską,dlatego rodzina Wodzińskich zajęła sie budową mauzoleum(tak to okreslano wtedy) dla Juliana Fuchsa na cmentarzu KUle.Budowę zapoczątkował Edmund Wodziński(załozyciel i członek koła cyklistów)a syn Leona(Cyprian,Edmund)

to takie ciekawostki rodzinne....

Wojciech Stasiakowski napisał: 45. Wojciech Stasiakowski - zmarł 1854 r. faktycznie zmarł w 1855 r. Raczej chyba nie został przeniesiony, pod koniec XIX w. rodzina przeniosła się do Warszawy.

a propos!!! Jan Stasiakowski był świadkiem urodzenia Karola Wodzińskiego w 1856r!!!
Jan Stasiakowski był kotlarzem