Zrobię co będę mógł.Nawiążę kontakt z osobą która o Janowie i Złotym Potoku wie prawie wszystko.Potrzebuję troche czasu.Może przyda się adres strony bogatej w zdjęcia mogił na cmentarzu Kule w Czestochowie przy ul. Cmentarnej
my.opera.com/Cz%C4%99stochowa%20Moje%20M...0&show=&perscreen=20
Niniejszym potwierdzam, że w okolicach Janowa i Złotego Potoku czyli w byłym majatku hr.Raczyńskiego nie ma mogił czerwonoarmistów. Nikt o takim fakcie nie słyszał ani nie znalazłem takiego potwierdzenia w źródłach historycznych.
Frontowa trasa przemarszu wojsk rosyjskich pod dowództwem Chochriakowa (który wyzwolił Częstochowę) nie prowadziła przez Janów i Złoty Potok ale bardziej na północ przez miasto Mstów. Odsyłam do bardzo szczegółowego opisu :
my.opera.com/Cz%C4%99stochowa%20Moje%20M...og/wyzwolenie-miasta
. Czy wiadomo dlaczego „nasi czerwonoarmiści” znaleźli się w okolicach Janowa?.
Z okazanego moim znajomym planu pogrzebania zwłok wnioskuję, że takie usytuowanie mogiły i dróg wiodących w kierunku Częstochowy wskazuje na miejscowość Bystrzanowice. Tam rzeczywiście – jak na planie zlokalizowany jest dwór. W latach 1833 - 1852 Dwór przeszedł w posiadanie Wincentego Komornickiego. Następnym właścicielem był Wincenty Krasiński (1852 - 1878)., a po nim rodzina hr. RACZYŃSKICH (1878 - 1945).
Będę próbował dotrzeć do kogoś kto zna historię tych okolic. Z rozmowy telefonicznej z administratorem dworku (Spółka Cywilna „Martin” tel. 0 69 11 11 876 – można kontaktować się z tym Panem bo wyraził zgodę) wynika, że za dworkiem pod lasem od czasów wojny do dnia dzisiejszego są jakieś krzyże lecz on nie wie kto tam jest pochowany. Z „miejscowymi” nigdy na ten temat nie rozmawiał a Ci potwierdzają jedynie że „w tym miejscu straszy !?!?) . Więcej na ten temat wie osoba o nazwisku FLAMULSKI który w czasie wojny mieszkał z rodzicami w tym w dworze. „Namiary” na tego Pana dostanę w terminie póżniejszym ale prawdopodobnie można go znaleźć w książce telefonicznej. Myślę, że jest bardzo prawdopodobnym, że poszukiwany przez nas grób znajduje się w miejscowości Bystrzanowice- Dwór około 10 km od Janowa. Bystrzanowice należą do Gminy Janów. Pozdrawiam
Ostatnia13 lata 9 miesiąc temu edycja: Szymon Gruca od. Powód: usunięcie nr telefonu
Witam,
dziekuję bardzo za kolejne informacje. Niestety, na szereg szczegółowych pytań nie potrafię odpowiedzieć, jako że nie zajmuję sie tak szczegółowo historią działań Armii Czerwonej (została ona przemianowana na Armię Radziecką w lutym 1946 roku, stąd rozróżniam te dwie nazwy)tak jak autor cytowanego artykułu o zdobyciu Częstochowy w 1945 roku. Obniżaja co prawda jego wartość wtręty na temat współczesnej polityki, co nigdy nie jest korzystne dla rzetelności badań historycznych, ale to już sprawa upodobań i sympatii pisarza.
Czuję sie zobowiązany do przybliżenia tematu, którym od kilku lat się zajmuję i za którego przyczyną zadałem na Waszym forum pierwsze pytanie.
Otóż w 2006 roku rząd Rosji wyasygnował dość poważne kwoty na organizację zespołu informatyków, których zadaniem jest digitalizacji i indeksacja olbrzymich zasobów Centralnego Archiwum Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Efektem pracy tego zespołu jest strona internetowa OBD-memoriał, zawierającą kilka milionów dokumentów tak zwanych "raportów o stratach bezpowrotnych", raportów szpitali frontowych o zmarłych w nich żołnierzach, kartotek obozowych jeńców zmarłych w jenieckich obozach hitlerowskich i szereg innych dokumentów. Jest tam dość sprawna wyszukiwarka, umozliwiająca przy pewnej wprawie wydobycie wielu informacji.Jednakże zawsze podane jest tylko miejsce pierwotnego pochówku, przy czym często są to niemieckie nazwy pisane po rosyjsku,jako że Armia Czerwona takimi mapami się posługiwała.
Upowszechnienie Internetu u naszych wschodnich sąsiadów powoduje, że coraz więcej rodzin żołnierzy Armii Czerwonej uzyskuje możliwość zdobycia informacji o swych przodkach - dziadach, pradziadach, nieraz jeszcze ojcach, o których nie mieli przez minione 65 lat żadnych wieści lub też były one bardzo skąpe. Stąd olbrzymie zainteresowanie uzyskaniem wiadomości o miejscu, gdzie żołnierz zginął i gdzie obecnie znajduje sie jego grób.
W latach 1947 - 1955 ( a w wielu porzypadkach i później)przeprowadzono w Polsce akcję "scalania" rozrzuconych po całym kraju grobów i cmentarzy, przenosząc je na zbiorowe cmentarze wojenne, których i tak jest obecnie ponad pięćset. Wtedy rząd radziecki nie udostępnił polskiej administracji imiennych list pochowanych żołnierzy, dlatego zdołano zidentyfikowac tylko 20 % nazwisk pochowanych (Armia Czerwona nie stosowała identyfikatorów, a poległym zabierano z reguły wszelkie dokumenty). Są one nieraz uwidocznione na pomnikach cmentarnych, ale przede wszystkim na wykazach, przechowywanych w miejscowych urzędach.
Obecnie wyjazd do Polski czy też dalej(Niemcy, Francja-Belgia -obozy jenieckie) ograniczony jest w zasadzie tylko kwestiami finansowymi i coraz więcej ludzi przyjeża, aby zgodnie z tradycją oddać hołd swym przodkom. Ta liczba poszukujących ciągle rośnie, jako że w Polsce, według oficjalnych danych, spoczywa 510 tys. żołnierzy poległych w walce lub zmarłych od ran i chorób oraz ponad 800 tys. sowieckich jeńców wojennych.
W miarę swych możliwości staram się tym ludziom pomóc, stąd moje zainteresowanie tematem.
Dopiero niedawno dowiedziałem się,że jednak przez Złoty Potok 17 stycznia 1945 roku przechodził duży związek taktyczny Armii Czerwonej. To on własnie przełamywał niemiecka obrone w okolicach Szczekocim i przez Bystrzanowice, Lelów, Złoty Potok, Janów, Olsztyn dotarł do Częstochowy (a więc inną drogą niż Chochriakow).Był to 31 Samodzielny Korpus Pancerny generała majora Grigorija Kuzniecowa.Właśnie pod Janowem doszło do krótkotrałych ale zaciętych walk w których to zginęli czołgiści z 242 i 100 Brygady Pancernej. Usytaliłem również, że ten korpus 19 stycznia brał udział w walkach o Herby i Lubliniec. Wszystko wskazuje na to,że wymienieni w dokumencie czterej żołnierze Armii Czerwonej mogli stanowić załogę czołgu (?).Może ktoś jednak wie coś więcej o tym zdarzeniu?.
Proszę o podpowiedż.
Huras Florian