jacek (Jacek Tomczyk) napisał: Tak o księgach pisano w 1837. Co oznacza, że osobne księgi dla Truskolasów były już w w roku 1691.
Moim zdaniem ten kto pisał ten dokument celowo rozgraniczył "pkt 1 - metryki kościelne" od "pkt 2 - księgi aktowe stanu cywilnego" być może z uwagi na prawo ustanowione przez Napoleona. Tym samym wskazał niezbicie, że księgi takowe istniały, były kompletnie zapisane i w oddzielnych księgach znajdowały się metryki urodzonych, zaślubionych i zmarłych. Tu powstaje pewne niedomówienie co autor miał na myśli pisząc "metryki" czy rzeczywiście chodzi o metryki (znane nam obecnie, wydawane przez USC) czy też chodzi o zapis w księdze kościelnej jako informacja (metryka) urodzenia, ślubu, zgonu?
Pytanie pewno pozostanie retoryczne do czasu naocznego sprawdzenia chociaż jednej księgi z danego okresu, dalej pozostaje niewiadoma gdzie ich szukać? Może leżą gdzieś zapomniane w archiwach kościelnych bo tam w kościele przecież były wytworzone, być może odnajdą się, trzeba mieć nadzieje.
I jeszcze jedno - drugi egzemplarz tzw. duplikat ksiąg USC był przechowywany/przekazywany po zakończeniu roku albo u Sędziego Pokoju albo w wydziale notarialnym Sądu.