Dzień dobry!
Czy ktoś z Państwa może mi podpowiedzieć gdzie poszukiwać akt urodzenia potomków pochodzących z Dąbrowy Górniczej, Zagórza i Sosnowca?
Zupełnie utknęłam w miejscu. Będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam Barbara :kiss:
Zadała Pani pytanie bardzo ogólne, bo dotyczące dwóch miast: Dąbrowy i Sosnowca (Zagórze jest dzielnicą Sosnowca) oraz trzeciego ośrodka - Sławkowa, który do niedawna był dzielnicą Dąbrowy. Jest to olbrzymi obszar, przekraczający 300km2, liczący ponad 350 tys. mieszkańców, na którym jest ponad 50 kościołów rzymsko-katolickich i kilka innych wyznań.
Akty starsze niż 100 lat są przechowywane w Archiwum Państwowym w Katowicach przy ul. Józefowskiej - choć nie wszystkie, bo te z okresu ca 1900-1910 nie zdążyły jeszcze się przenieść z archiwów USC.
Akty młodsze są przechowywane w archiwach USC w Dąbrowie Górniczej przy ul. Granicznej - dla dzielnic Dąbrowy i w Sosnowcu przy Alei Zwycięstwa - dla dzielnic Sosnowca.
Nie należy wykluczać, że ze względu na płynność granic administracyjnych na tym terenie, trzeba będzie poszukiwać po sąsiedzku, np. w Będzinie czy Czeladzi.
W archiwach tych, niestety, jest przestrzegana ustawa o ochronie danych osobowych i nie wszystko się otrzyma, a żeby coś w ogóle załatwić trzeba się wylegitymować pokrewieństwem.
Można też próbować w archiwach parafialnych, np. w Dąbrowie w kościele pw. MB Anielskiej (centrum) czy u św. Antoniego (dla Gołonoga). Wykaz parafii jest w internecie na stronie Diecezji Sosnowieckiej.
Proszę bardziej sprecyzować zakres poszukiwań i okres, którego miałyby one dotyczyć, a chętnie (w miarę możliwości) Pani pomogę.
Kazimierz
Kiedy żartuję - to żartuję, ale kiedy jestem poważny... to też żartuję. Poza tym bywam wściekły
Ostatnia11 lata 11 miesiąc temu edycja: Kazimierz Konopka od.
The following user(s) said Thank You: Barbara Kazimierska
Dobrze, że urzędy przestrzegają przepisów. Chciałbym natomiast sprostować jedną rzecz - ustawa o ochronie danych osobowych nie dotyczy osób zmarłych.
A akta metrykalne wytworzone ponad 100 lat i temu przechowywane w archiwach państwowych zawierają dane niemal wyłącznie osób zmarłych.
cytuję ze strony Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych:
www.giodo.gov.pl/319/id_art/974/j/pl/
Czy dane osób zmarłych podlegają ochronie przewidzianej w ustawie o ochronie danych osobowych?
Ustawa o ochronie danych osobowych określa zasady postępowania przy przetwarzaniu danych osobowych oraz prawa osób fizycznych, których dane osobowe są lub mogą być przetwarzane w zbiorach danych (art. 2 ust. 1 ustawy).
Ustawę stosuje się zatem tylko do danych osobowych osób fizycznych. Zgodnie z powszechnie obowiązującą wykładnią osobą fizyczną jest człowiek uczestniczący w stosunkach prawnych. Zdolność prawna człowieka, a tym samym zdolność do bycia podmiotem praw i obowiązków ustaje z chwilą jego śmierci. Osoba zmarła nie może być podmiotem praw i obowiązków w stosunkach prawnych i nie może być uznana za osobę fizyczną.
Sama ustawa o ochronie danych osobowych, wśród przesłanek dopuszczalności przetwarzania danych wymienia zgodę osoby, której dane dotyczą, a także mówi m. in. o sprostowaniu, dostępie do danych, czy możliwości sprzeciwu wobec przetwarzania swoich danych. Skorzystać z tego rodzaju uprawnień może jedynie osoba żyjąca, której dane dotyczą.
W związku z powyższym ustawa o ochronie danych osobowych ma zastosowanie tylko do przetwarzania danych osobowych osób żyjących, a odmowę udzielania informacji na temat osób zmarłych z powołaniem się na ustawę o ochronie danych osobowych należy uznać za nieuzasadnioną.
W przypadku wykorzystania danych osób zmarłych (np. przesyłania ulotek reklamowych adresowanych do nieżyjącej osoby), osobom bliskim, których dobra osobiste, tj. na przykład kult pamięci o osobie zmarłej, zostały naruszone przysługuje prawo wystąpienia z powództwem cywilnym do sądu powszechnego. .
Oczywiście sytuacja w której pracownik AP powoła się na powyższą ustawę jest prawdopodobna. W różnych instytucjach ludzie zasłaniają się ochroną danych osobowych aby zbyć petentów.
Jednak powyżej podano jak traktować taką odmowę w przypadku danych dot. osoby zmarłej.
Dane osobowe przetwarzane przez AP to głównie te, które każdy z użytkowników pracowni naukowej udostępnia corocznie w formularzu zgłoszeniowym. Swoją drogą ciekawe czy są one właściwie zabezpieczone a skoro co roku musimy podawać nasze dane to chciałbym też mieć pewność, że stare formularze są niszczone w bezpieczny sposób.
Z tym udokumentowaniem pokrewieństwa to zabawna rzecz. Pytanie w formularzu jest niezbyt mądre - stąd i odpowiedź nie musi być całkiem serio. W każdym razie brakło by miejsca by wykazać pełną listę koligacji rodzinnych między mną i każdym z poszukiwanych przeze mnie przodków i osób z bocznych gałęzi rodziny
Do niedawna warto też było zaznaczyć punkt "oświadczam, że wszystkie dane dotyczące poszczególnych osób będę publikował wyłącznie za ich zgodą". Zwłaszcza w kontekście przeglądanych ksiąg XIX wiecznych.
Od niedawna tego punktu już nie ma.
Pozdrawiam
Ostatnia11 lata 11 miesiąc temu edycja: Tomasz Kukuła od.
The following user(s) said Thank You: Barbara Kazimierska
Panie Kazimierzu!
Bardzo serdecznie Panu dziekuję za odpowiedź. Jak to wspaniale, że są tacy bezinteresowni ludzie jak Pan. Nadal jestem nowicjuszem i napewno przygotuję się do przekazania Panu pytania szczegółowego.
Jestem bardzo samotna w tym poszukiwaniu przodków - nikt z rodziny nie pomaga mi (przeważnie z braku czasu.... pracują itd)- ale bardzo się cieszą jak przekazuję im różne ciekawostki z życia naszych przodków.
Bardzo, bardzo pozdrawiam. Barbara
Pani Basiu,
Dołączam kilka zdań do informacji Pana Kazimierza.
W przypadku Sosnowca ( i Zagórza )dużą pomocą byłaby wiedza o miejscu zamieszkania przodków. W II połowie XIX w. i w pierwszych latach XX w. mieszkańcy tego terenu należeli do dwóch parafii: św. Joachima w Zagórzu i św. Stanisława w Czeladzi. Granica między parafiami przebiegała prawdopodobnie wzdłuż Przemszy; na wschód od niej była parafia Zagórze, na zachód - Czeladź. Ta wiedza jest istotna bowiem są to bardzo duże parafie a księgi Zagórza z początku XX w. przechowywane w archiwum katowickim są w fatalnym stanie, co prawda po konserwacji ale bez odtworzenia uszkodzonych zapisów.
Proponuję też sprawdzić kiedy na terenie Sosnowca powstawały kolejne parafie ( na stronie diecezji sosnowieckiej ) aby nie tracić czasu na przeglądanie niewłaściwych ksiąg.
Pozdrawiam
Urszula Ratman
Dzień Dobry Panie Tomaszu!
Bardzo Panu dziekuję za super informację. Chcę również ponownie podziekować za podpowiedź odnośnie informacji dotyczącej akt z USC w Zawierciu. Rzeczywiście Panie są przesympatyczne i szybko udzieliły mi odpowiedzi. A dokładnie dzisiaj. Niestety nie odnalazły mojego dziadka Jana Mazura urodzonego wg aktu zgonu w Zawierciu w 1889 roku. Sugerowały mi abym zwróciła się do AAC lub Parafii w Zawierciu ale ja już to zrobiłam ......bez "echa".Chwilowo nie jestem w posiadaniu aktu zgonu dziadka ale jestem pewna że urodził się w Zawierciu.
No to już mam ręce związane. Może jakieś znaczenie ma to że był adoptowany.
Pozdrawiam Barbara