potomkowie urodzeni w Dąbrowie Górniczej, Zagórzu lub Sosnowcu

Więcej
11 lata 11 miesiąc temu #5963 przez Barbara Kazimierska
Pani Urszulo!
Bardzo, bardzo dziękuję. Pójdę tym śladem. Pozdrawiam Barbara :)

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 11 miesiąc temu #5969 przez Andrzej Kuśnierczyk
Genealogia bazuje na konkretach i...intuicji. Oczywiście możemy pytać o region, ale tak naprawdę najważniejsza jest miejscowość wymieniona w jakimkolwiek rodzinnym dokumencie. Gdy ktoś pyta o XIX-wieczne Zawiercie , to wiadomo,że chodzi parafię w Kromołowie, bo tam dokonywano rejestracji.
Oczywiście każdy przypadek jest na swój sposób jednostkowy, wyjątkowy.
Podzielam opinię Kazimierza (rodem ze Strzemieszyc): zanim padnie na forum pytanie o region, napiszmy ,że akt zgonu został wystawiony w Zawierciu. Jakże to ułatwia komunikacje i tropy poszukiwań. A z p. Urszulą rozumujemy tak samo, bo już nieco zaznaliśmy archiwalnych przygód. I to jest fascynujące.
Pani Basiu, wszystko przed nami!

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #5973 przez Kazimierz Konopka
No, to dużo by gadać, ale... żeby skrócić, zacznę żartobliwie:
1/ Z kursu samochodowego:
pytanie: jeśli zbliżamy się do przejazdu kolejowego i widzimy podniesione bariery, to co to (dla nas) oznacza?
odpowiedź: to, że nie zostały opuszczone.
Dopowiem: i nic więcej ponad to!
2/ W szpitalnej izbie przyjęć wyciągano pacjentowi drzazgę z języka. Skąd się tam wzięła? Facet zobaczył napis na parkanie, przeczytał, spodobał mu się, uwierzył, polizał ;)

Panie Tomku!
Przy całym szacunku do Pańskiej osoby i trudu, jaki Pan sobie zadał:
Co oznacza tekst, jaki Pan (z podaniem źródła) zamieścił?
To, że ktoś go napisał. I nic więcej on nie oznacza.
I mimo tego, że wydaje się on być słusznym, rzeczowym, logicznym, że został pobrany z oficjalnej strony oficjalnego, kompetentnego i właściwie umocowanego do tej sprawy URZĘDU RZECZYPOSPOLITEJ, ten tekst na terenie tejże RZECZYPOSPOLITEJ nie ma większej rangi niż bibuła propagandowa. On nie ma MOCY SPRAWCZEJ. Nie został podpisany - nawet inicjałami. Żaden urząd w tej RZECZYPOSPOLITEJ nie odpowiada za treści, jakie publikuje na własnych stronach internetowych. Pisze, bo wypada pisać (a nawet pono są jakieś wymagania w tym względzie) i tu się sprawa kończy.
Od innej strony: wyobraźmy sobie, że podczas sporu z urzędnikiem archiwum (USC czy AP), posłuży się Pan tym tekstem - nawet wydrukowanym ślicznie na papierze o gramaturze 120 i oprawionym w ramki... czy jest Pan w stanie coś zyskać - poza straconymi nerwami?
Z jeszcze innej strony: prawo cywilne stoi na stanowisku, że jeśli ktoś naraził kogoś na straty (niekoniecznie materialne), to winowajca powinien poszkodowanemu to wynagrodzić. Jeśli ktoś wykaże, że jego interes prawny (np. jako spadkobiercy) ucierpiał z tego powodu, że urzędnik państwowy udostępnił dane ... dotyczące jego zmarłego przodka, to... czy urzędnik może czuć się zagrożonym?
Czy należy się dziwić, że urzędnicy wychodzą przed orkiestrę w tej ochronie?
Pisząc o ustawie o ochronie d.o. popełniłem pewien skrót myślowy, bowiem to jest tylko fragment całego, rozbudowanego, nielogicznego i wewnętrznie sprzecznego prawa, obowiązującego w tym państwie - a drobny trybik tej machiny, jakim jest urzędnik, ma dzieci do wykarmienia.
I można jeszcze wiele, wiele, wiele... gadać, pisać, zżymać się, czas tracić.

Pani Basiu:
ponieważ i Dąbrowa i Sosnowiec to zlepek kilkudziesięciu niegdyś samodzielnych miejscowości, może okazać się, że poszukiwanie według klucza: Dąbrowa, Sosnowiec, prowadzi do nikąd. Dobrze byłoby dowiedzieć się, jakiej dzielnicy (miejscowości) sprawa dotyczy.

Z pozdrowieniami

Kazimierz

Kiedy żartuję - to żartuję, ale kiedy jestem poważny... to też żartuję. Poza tym bywam wściekły
Ostatnia11 lata 11 miesiąc temu edycja: Kazimierz Konopka od.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 11 miesiąc temu #5976 przez Barbara Kazimierska
Panie Kazimierzu!
Przede wszystkim muszę Pana bardzo serdecznie pozdrowić i wykazać dużą radość, że jest Pan rodem ze Strzemieszyc. Ja jestem rodowitą Dąbrowianką a to przecież bliziutko. Obecnie mieszkam a Warszawie ale całym sercem jestem w Zagłębiu tym bardziej że w Dąbrowie i okolicy mieszka cała moja rodzina. Barbara

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 11 miesiąc temu #5978 przez Tomasz Kukuła
E tam Panie Kazimierzu!
Jest podpis.

metadane:
Podmiot udostępniający: Zespół Rzecznika Prasowego Biura GIODO
Wytworzył informację: Małgorzata Kałużyńska-Jasak -
Wprowadził informację: Marcin Urban 2004-04-30 10:56:31
Ostatnio modyfikował: Rafał Grodzki 2009-09-17 10:16:14


Ma Pan dużo racji. Uważam jednak, że lepiej znać prawo aby móc w odpowiedniej sytuacji posłużyć się tą wiedzą.

Ja kiedyś w jednym z oddziałów AP spotkałem się z odmową udostępnienia zbiorów - nie chodziło o akta stany cywilnego. Odmowa została mi przekazana ustnie choć podanie składałem w formie pisemnej. Wtedy odpuściłem. Ale następnym razem już tak łatwo się nie poddam. Jeśli otrzymam odmowę to poproszę o pismo z uzasadnieniem.

Wspomniana przez Pana sytuacja jest czysto hipotetyczna. Udowodnienie strat innych niż materialne? W praktyce? Trudne do osiągnięcia. Bardzo trudne. Urzędnik udostępniający mi dane Pańskiego dziadka robi to zgodnie z prawem i nie musi się tego obawiać nawet jeśli Pan z tego powodu poniósł by jakieś straty. Jego obowiązkiem jest podać mi te dane. Gdyby jednak obawiając się Pańskiej - czy kogokolwiek - reakcji wolał nie udzielić mi takiej informacji to wówczas działaby przeciw prawu. Narażając się na oskarżenie z mojej strony.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie