szukam Gorzelaków z Kamienicy Polskiej

Więcej
8 lata 4 miesiąc temu #22115 przez Piotr Chabrzyk
Replied by Piotr Chabrzyk on topic szukam Gorzelaków z Kamienicy Polskiej
A tutaj mamy dwóch Antonich Gorzelaków tych samych rodziców z 1773 i 1780 roku :)
Załączniki:

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 4 miesiąc temu #22116 przez Piotr Chabrzyk
Replied by Piotr Chabrzyk on topic szukam Gorzelaków z Kamienicy Polskiej
Omyłka - 1780r.
Załączniki:

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 4 miesiąc temu #22175 przez Florian Huras
Replied by Florian Huras on topic szukam Gorzelaków z Kamienicy Polskiej
Gorzelak to jedno z najstarszych nazwisk wsi Rudnik Wielki. Moi przodkowie przyjaźnili się, żenili i "trzymali" dzieci do chrztu.
www.genealodzy.czestochowa.pl/zasoby/art...a-najstarszych-rodow
Osobiście znałem Tadeusza Gorzelaka onegdaj dyrygenta Filharmonii częstochowskiej, jego brata Jana, i siostrę Marylę. To obrazy sprzed prawie pół wiecza. Wszyscy byli "muzycznymi talentami". Mieszkali w dzisiejszych "Kołyskach" czyli o rzut beretem od mojego domu. Wiem, że któraś z w/w osób mieszka w Częstochowie dzielnica "Północ".
Pozdrawiam Pani Małgosiu

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 3 miesiąc temu - 8 lata 3 miesiąc temu #22513 przez Grzegorz Czarnecki
Replied by Grzegorz Czarnecki on topic szukam Gorzelaków z Kamienicy Polskiej
Witam.... to i ja sie podłaczę bo z tego wynika, żem jest z Wami skoligacony... ;) z Gorzelakami ;)
Moja praBabka Emilia Opic (Opitz/Opicowska) zd. Gorzelak urodzila sie w Rudniku 11.03.1903 roku :) :) jej ojciec i matka Antoni i Antonina zd. Żak, Gorzelakowie rowniez tam zamieszkiwali ;) dalsi to Walenty i Petronela zd. Jeziorowska, Gorzelakowie, wcześniej Agnieszka zd. Krawczyk i Maciej Gorzelak (ur. 1803r.;) i wczesniej do ktorych doszedlem najdalej to okolice ich narodzi ok. 1740/1750 roku Antoni i Marianna Gorzelak ;) i ród Matyja z Rudnik też się przewija ;)
Chrzestni mojej PraBabki byli (jak wynika z aktu urodzin i chrztu, którego oryginał mam w swoim rodzinnym archiwum-parafia Koziegłowy, chrztu udzielił 14.03.1903r. osławiony Wielebny X Skrzypiciel ;) Który potem wydalony został z Kościoła ;) ) Jan Cuglewski i Magdalena Gorzelak ;)

Ja nie znałem ICH, ale te geny we mnie pozostały
Ostatnia8 lata 3 miesiąc temu edycja: Grzegorz Czarnecki od.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 3 miesiąc temu #22524 przez henryk gierlik

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
8 lata 3 miesiąc temu - 8 lata 3 miesiąc temu #22525 przez Grzegorz Czarnecki
Replied by Grzegorz Czarnecki on topic szukam Gorzelaków z Kamienicy Polskiej
Jest "Grzelak"...... nastąpiła zmiana nazwiska przez "dostawkę" 'o"? Nie rozumiem za bardzo, ale chyba na to wychodzi?

Swoją droga może zrobię OT ale nurtuje mnie jedna sprawa... przed wrześniem 1939 roku moja praBabka odwiedza swoja rodzinę na terenie II RP. Granice Deutsches Reich/Polska przekracza 10.08.1938r. na przejściu kolejowym w Lublińcu. Przekracza ją na podstawie FREMDENPASS (który posiadam w archiwum rodzinnym). Jest to paszport wydawany "bezpaństwowcom", nie miało to chyba nic wspólnego z deutsche Volksliste DVL. Tak sądzę. Czy ktoś jest w stanie mi to wyjaśnić? Z Konsulatu RP w Berlinie otrzymuje 28 dniową wizę pobytową cel: odwiedziny rodziny w powiecie zawierciańskim. Również w paszporcie tym ma odnawiane wizy zezwalającą na pobyt na terenie Rzeszy. Temat troszkę mi się rozmył, moja ś.p. Babka nie chciała ze mną o tym rozmawiać... Jakieś cholernie złe wspomnienia... Nigdy się tego nie dowiedziałem. :( Babka urodziła się na terenie Niemiec w 1926 roku. Jej rodzice wyjechali na teren Niemiec za pracą ze wsi spod Tarnowa. Może mi ktoś pomóc w zakresie udzielenia informacji w tym zakresie, jak to możliwe ze Polacy tam siedzieli cała wojnę bez żadnych kłopotów? Czyżby jednak podpisali DVL? Nie mam na to żadnych dokumentów. Notabene PraBabka z Babką wróciły do Polski w 1948 roku jako repatriantki. Tutaj spotkały się z nieprzyjemnościami od UB i nie tylko. Nawiasem mówiąc moja Babka zdobyła edukację w Niemczech, tam miała praktyki zawodowe i ... nie potrafiła mówić dobrze po Polsku... uczyła się ortografii i pisania po polsku. Przepraszam, że w tym temacie piszę... Ale nie chce zakładać nowego..chyba, że przeszkadza to założę zupełnie nowy temat ;)

Ja nie znałem ICH, ale te geny we mnie pozostały
Ostatnia8 lata 3 miesiąc temu edycja: Grzegorz Czarnecki od.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie