Sobota 11 lipca Dnie płyną jednostajnie. Wcale nie odczuwam tego, że są wakacje uczę się i muszę zajmować się robotami domowymi. Mama zanocowała w budzie. Oleś przyszedł sam i Józek też. Będę obie myła nogi

Już 11 ½ na naszym zegarze

 


Logowanie