W 1711 r umarł Andrzej Palka , ale to chyba jego syn o tym samym imieniu ur. w listopadzie 1686 r. W akcie zgonu nie napisano że był zamężny. I nie znalazłem potem o nim dalej żadnego śladu. Andrzej Palka ojciec oraz Gertruda ostatni raz byli wspominani przy urodzinach syna Stanisława w 1688 r. I chyba potem musiał być ich zgon. Jego żona Gertruda mogła być siostrą Tomasza Kozowskiego lub Kozłowskiego określanego jako Rector Scholaris Zrembicensis - nauczyciel. Występuje on przy chrztach wszystkich dzieciach Andrzeja i Gertrudy Palów.
przepraszam, z braku czasu traktuję czasem 17ty i 18ty wiek jak 19ty, a tu trzeba by wszystkie poszlaki zbadać a nie tylko z wyszukiwarką kombinować. a podejrzanie szybko mi poszło, ale być moze cupiał to też nazwisko które przybyło do szecówków, tak jak Maciąg przybył do kręciwilkow. niestety za mało jest aktów i dużo braków
Witam
Jakiś czas temu, na prośbę przyjaciół, interesowałem się rodziną Zjawińskich/Ziawionych mieszkającą od XVIII w Olsztynie. Bardzo się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się, że ojciec Franciszka Zjawińskiego (ur. 28.01.1866 r. w Olsztynie akt nr 20/1866), Jakub Zjawiński wywodzi się z Częstochowy. Mimo starań nie udało mi się natrafić na osobę łączącą tzw. linię "częstochowską" z osiadłą od lat w Olsztynie rodziną Zjawińskich, których przedstawicielem jest Wawrzyniec Zjawiński (urodzony w Olsztynie w 1834r. zmarł też w Olsztynie 26.06.1918 r. akt zgonu nr 39/1918). Jestem przekonany, że taka osoba żyła. Może dzięki Pana informacjom uda się ją odszukać.
Pozdrawiam
Waldemar Wawrzak
Witam
Dziękuję za zainteresowanie się tą sprawą. Informacje dotyczące tzw. linii „częstochowskiej” mamy podobne. Kolejność : Wawrzyniec Zjawiński – Szymon – Jakub ( on w 1854 roku ożenił się i osiadł w Olsztynie lub po dwóch - trzech pokoleniach powrócił do niego ) – Franciszek, jest niewątpliwa. Długo miałem nadzieję, że uda mi się odszukać osobę łączącą linię „częstochowską” z rodziną Zjawińskich/Zjawionych mieszkającą w Olsztynie od pierwszej połowy XVIII w. Najstarszym przedstawicielem tej linii „olsztyńskiej”, którego udało mi się odszukać jest Franciszek Zjawiony, który po przeżyciu 71 lat zmarł w Olsztynie w 1781 roku (metryka zgonu nr 25/1781). Możliwa jest też inna hipoteza. Oto w tą okolicę dociera rodzina Zjawionych ( być może z kierunku Krzepic ) i część jej osiada w Olsztynie a część w Częstochowie. Dodam jeszcze, że w księgach parafialnych Olsztyna nie udało mi się odszukać powiązań między tymi liniami po 1854 r.
Pozdrawiam
Waldemar Wawrzak
Witam. Pozwolę się odnieść do Lini częstochowskiej Zjawińskich/Zjawionych, ponieważ mam ich sporo w swoim drzewie. I tak Franciszek Zjawiony, który który po przeżyciu 71 lat zmarł w Olsztynie w 1781 roku, mógł mieć ojca Łukasza. Jego pierwszy syn urodzony w 1730 r miał na imię Łukasz. Zachował się bowiem dokument sprzedaży działki-roli z 1690 roku, gdzie wymieniana jest rola Łukasza Zjawionego ! Ten dokument podpisał także Jan Zjawiony jako Burmistrz Olsztyna i Dominik Zjawiony jako rajca miejski oraz Sebastian Będuch pisarz miejski. Prawdopodobnie Jan i Dominik byli to bracia. W moim drzewie występuje Jan Zjawiony z Olsztyna, który wziął ślub z Marianną Socha (córką Wojciecha Sochy - karczmarza ze Zrębic - też mam go w drzewie) w 1711 roku w Zrębicach. Może to ten sam Jan Burmistrz (ewentualnie jego syn), bo świadkiem na ślubie jest Sebastian Manka z Olsztyna.Natomiast w tym dokumencie z 1690 r. występuje Wojciech Manka z Olsztyna, który jest jedną ze stron transakcji sprzedaży działki. W aktach urodzenia dzieci pojawia się też Marianna Zjawiona Stara - może to matka Jana?
Może te informację coś wniosą do tematu.
Co do powiązania tych dwóch linii, to nie znalazłem dowodów, ale przychylam się do powyższej hipotezy. Z drugiej strony nazwisko Zjawiony, to trochę jak Nowak, i mogło być nadane każdemu nowo przybyłemu osadnikowi.
Ostatnia7 lata 2 miesiąc temu edycja: Arkadiusz Pluta od.